iPhone 6s Plus z ekranem 2K? I bardzo dobrze
Już wkrótce może paść ostatni bastion producentów twierdzących, że Quad HD w smartfonie to przesada. Wbrew pozorom jest to jednak bardzo dobra wiadomość dla użytkowników iPhone'ów.
Jak donosi chiński serwis Feng, który powołuje się na swoje źródła wśród dostawców podzespołów, zarówno nadchodzący iPhone 6s, jak i iPhone 6s Plus (czy jakkolwiek będą się nazywać) będą miały ekrany o wyższej rozdzielczości. Zmiany mają się prezentować następująco:
- iPhone 6s (4,7 cala) - 1334 x 750 = 1080p;
- iPhone 6s Plus (5,5 cala) - 1920 x 1080 = 2K.
Nie jest do końca jasne, czy przez "2K" mamy rozumieć dobrze nam znane 2560 x 1440, ale w to akurat wątpię. Bardziej prawdopodobna jest moim zdaniem rozdzielczość 2208 x 1242, w której pracuje już iPhone 6 Plus mający ekran 1080p.
Tak, mimo iż iPhone 6 Plus ma ekran o rozdzielczości 1920 x 1080, jego interfejs pracuje w rozdzielczości 2208 x 1242, a następnie jest skalowany w dół do 1080p. Oznacza to, że na każde 2 742 336 przepływających przez układ graficznych pikseli, aż 668 736 przetwarzanych jest "na marne" i bez absolutnie żadnej korzyści dla użytkownika. Ba, część mocy obliczeniowej jest bezsensownie roztrwaniana podczas skalowania interfejsu.
Skoro więc interfejs i tak pracuje w wyższej rozdzielczości obciążając tym samym procesor i baterię, z punktu widzenia użytkownika dobrze by było, gdyby ekran chociaż wykorzystywał jej potencjał. Jeśli chodzi o zagęszczenie pikseli na cal, mówimy o skoku z 401 ppi do 461 ppi (przy założeniu, że rozdzielczość faktycznie będzie wynosić 2208 x 1242). Nawet jeśli zmiana nie będzie odczuwalna gołym okiem, ucieszy zapewne fanów wirtualnej rzeczywistości.
Dlaczego więc Apple od razu nie zdecydował się postawić na ekran o wyższej rozdzielczości? Cóż, zapewne z tego samego powodu, dla którego Frito-Lay sypie do opakowań coraz mniej chipsów.
Co z iPhone'em 6s? Ten ma mieć ekran ma mieć rozdzielczość 1080p, więc możemy się domyślać, że w jego przypadku zastosowany zostanie ten sam zabieg, który uskuteczniono w iPhonie 6 Plus. Produkcja 4,7-calowego panelu 2K byłaby nie tylko druga, ale i przy tej skali sprzedaży skomplikowana, ale przynajmniej aplikacje na oba modele pisane byłyby pod tę samą rozdzielczość.
Oczywiście na razie są to tylko plotki wymieszane z moimi domysłami, ale taki ruch ze strony Apple'a byłby całkiem logiczny. Bardzo prawdopodobne zatem, że gigant faktycznie już tej jesieni oficjalnie przyłączy się do wyścigu na cyferki.
Źródło: Feng