Liczba użytkowników CyanogenModa jest wręcz niewyobrażalna

Gdyby Steve Kondik - twórca CyanogenModa - dowiedział się kilka lat temu od wróżki, ile osób w 2015 roku będzie korzystać ze stworzonej przez niego modyfikacji Androida, zapewne zażądałby zwrotu pieniędzy.

Cyanogen i smartfony
Cyanogen i smartfony
Źródło zdjęć: © Shutterstock
Miron Nurski

09.08.2015 | aktual.: 09.08.2015 16:55

CyanogenMod powstał w 2009 roku i przez lata był jedynie platformą dla garstki geeków, którzy instalując nieoficjalne oprogramowanie chcieli tchnąć drugie życie w niewspierane już urządzenia, pozbyć się nakładek producentów lub/i znieść narzucone przez nich ograniczenia. W 2013 roku z tej garstki zrobiło się jednak 8 milionów osób, w efekcie czego Cyanogen stał się oficjalnie zarejestrowaną i prężnie rozwijającą się firmą z ambitnymi planami.

Później było już tylko lepiej. Firma bez większych problemów znajdywała kolejnych inwestorów, liczba użytkowników nieustannie rosła, a CyanogenMOD - a właściwie Cyanogen OS - zaczął się nawet pojawiać jako fabrycznie zaintalowany system na takich smartfonach jak jeden z wariantów Oppo N1, Micromax Yureka czy popularny OnePlus One. Cyanogen nawiązał nawet partnerstwo z konkurentem w postaci Microsoftu, na mocy którego wybrane apki giganta mają być preinstalowane na platformie Cyanogen OS.

Teraz firma pochwaliła się kolejnym kamieniem milowym. Liczba użytkowników CyanogenModa przekroczyła 50 milionów!

Skala sukcesu jest wręcz niewiarygodna. Wystarczyło kilku lat, by domowy projekt rozwijany z myślą o nerdach przerodził się w poważną alternatywę dla największych graczy na rynku. Niejeden producent smartfonów z Androidem marzy o takiej popularności.

Warto odnotować, że Adnan Begovic powiedział, że CyanogenMod ma "więcej użytkowników niż systemy Windows Mobile i BlackBerry razem wzięte", ale do tego stwierdzenia należy podejść z dystansem. Przede wszystkim z jego słów padła nazwa "Windows Mobile", podczas gdy w latach 2010-2015 Microsoft używa(ł) nazwy Windows Phone, a przedrostek Mobile powróci dopiero w nadchodzącej mobilnej odsłonie Windowsa 10. Niekoniecznie było to przejęzyczenie/skrót myślowy, bo - jak słusznie zauważył serwis WMPoweruser - tylko przez ostatnie 2 lata do klientów trafiło ponad 70 milionów Windows Phone'ów. Wygląda zatem na to, że Begovic celowo nawiązał do systemu nierozwijanego od lat, co możemy uznać za "małą" manipulację z jego strony.

Nie zmienia to jednak faktu, że wspomniane 50 milionów użytkowników już samo w sobie robi wrażenie.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)