Sony umożliwi zamianę smartfona w prawdziwy aparat. Czy ma to sens?

Sony już wkrótce może nieco namieszać na rynku. Japońska firma szykuje się bowiem do wprowadzenia akcesoriów, które pozwolą zamienić smartfona w prawdziwy aparat fotograficzny.

Xperia Z z aparatem bezkorpusowym Sony QX10 (fot. sonyalpharumors)
Xperia Z z aparatem bezkorpusowym Sony QX10 (fot. sonyalpharumors)
Mateusz Żołyniak

13.08.2013 | aktual.: 13.08.2013 16:53

4 września na specjalnej konferencji Sony ma zaprezentować nową flagową Xperię. Model o kodowej nazwie Honami będzie wyróżniać się m.in. ekranem Triluminos o rozdzielczości FullHD, potężnym czterordzeniowym Snapdragonem 800, wodoodporną obudową z hartowanego szkła czy aparatem 20 Mpix, który będzie wzbogacony o kilka nowych fotograficznych opcji. Okazuje się jednak, że nie będzie to jedyna interesująca nowość, jaką Japończycy pokażą podczas targów IFA 2013 w Berlinie.

Firma może zaprezentować również innowacyjne obiektywy z wbudowanymi matrycami, które mają współpracować ze smartfonami (Xperie, wybrane Androidy, iPhone'y). O samym pomyśle Sony pisałem już jakiś czas temu, ale dopiero teraz pojawiły się konkretne informacje na ten temat, w tym zdjęcia nowych produktów.

[solr id="komorkomania-pl-178614" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3224,czy-smartfony-wypra-aparaty-kompaktowe" _mphoto="iphone-slr-mount-178614--91f30df.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4242[/block]

Dwa urządzenia, które można określić również jako bezkorpusowe aparaty, to DSC-QX10 oraz DSC-QX100. Poza samymi obiektywami, będą one wyposażone w wbudowany sensor, procesor obrazu BIONZ, moduły Wi-Fi i NFC oraz slot kart SD/microSD. Urządzenia te można będzie podłączać do wybranych smartfonów, a następnie obsługiwać je za pośrednictwem ekranu dotykowego. Dane do pamięci smartfona będą przekazywane za pośrednictwem łączności Wi-Fi, a NFC umożliwi szybkie parowanie z Xperiami (technologia Sony One-Touch). Z obecnych informacji wynika również, że te fotograficzne akcesoria do smartfonów można będzie mocować dzięki specjalnym uchwytom lub case'om ze złączem magnetycznym.

Obiektywy z wbudowanymi sensorami do smartfonów (fot. sonyalpharumors)
Obiektywy z wbudowanymi sensorami do smartfonów (fot. sonyalpharumors)

Bardzo ciekawie prezentuje się model DSC-QX100, który zostanie wyposażony w podzespoły znane ze świetnego aparatu Sony RX100MII. Oznacza to, że będzie wyposażony w jasną optykę Zeiss Vario-Sonnar (f/1,8) z zoomem 3,6x oraz 20,2-megapikselowy sensor Exmor R o wielkości 1 cala (ten sam co w Nikon 1). Powinno zapewnić to jakość zdjęć na poziomie zdecydowanie wyższym niż w przypadku dostępnych na rynku smartfonów, nawet fotograficznych Nokii.

Drugi z "obiektywów" Sony będzie odznaczał się 10-krotnym zoomem. Ma być wyposażony w obiektyw Sony G o jasności f/3,3-5,9 oraz matrycę CMOS 18 Mpix o fizycznej wielkości 1,/2,3 cala. Nie ma co więc liczyć, że jego jakość będzie porównywalna z DSC-QX100, chociaż i tak będzie to lepszy aparat niż te dostępne w większości smartfonów.

Sony DSC-QX100 (fot. sonyalpharumors)
Sony DSC-QX100 (fot. sonyalpharumors)

Na pierwszy rzut oka zapowiada się więc, że dzięki nietypowym obiektywom Sony można będzie zamienić niemal każdy telefon w aparat oferujący bardzo dobrej jakości obraz. Co więcej, rozwiązanie to części użytkowników mogłoby w zupełności wystarczyć zamiast osobnego aparatu fotograficznego. Obsługa kart SD/microSD powinna eliminować problemem zapychania wbudowanej pamięci (szczególnie iPhone'ów i innych urządzeń o nierozszerzalnej pamięci wewnętrznej) zdjęciami o dużej rozdzielczości. Szkoda tylko, że sprzęt nie będzie zapewne wyposażony we wbudowaną baterię - ciągłe wykorzystanie Wi-Fi i prądożernego ekranu może znacznie skrócić czas pracy na baterii smartfona.

[solr id="komorkomania-pl-181363" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3204,interfejs-sony-honami-uchwycony-na-wideo-premiera-juz-4-wrzesnia" _mphoto="interfejs-sony-honami-fo-f408fec.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4243[/block]

Największym problemem, jak słusznie zauważył Jakub Kaźmierczyk z Fotoblogii, może być jednak cena nowych produktów Sony. Aparatu RX100 II, który wykorzystuje te same podzespoły co QX100, kosztuje grubo ponad 3000 zł. Można więc spodziewać się, że cena specjalnego "obiektywu" będzie wynosić co najmniej 2000 zł, czyli niewiele mniej niż topowych smartfonów. Dopóki koszt zakupu nie spadnie (zapewne kwestia kilku miesięcy) będzie to raczej zabawka dla gadżeciarzy niż urządzenie mogące zrewolucjonizować rynek. Podobnie zresztą uważają Wojciech Gadowski i Krzysztof Basel, którzy przyjrzeli się nowym urządzeniom Sony na Fotoblogii. Ciężko bowiem wyobrazić sobie, aby za akcesorium płacić tyle co za nowy telefon, chociaż mogę się mylić...

Co Wy myślicie? Rozwiązanie Sony może namieszać na rynku? Korzystalibyście z takich wymiennych aparatów do smartfonów?

Źródło: Sony Alpha Rumors • własne

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)