Podejście Samsunga do ekranów 4K udowadnia, że firma w końcu dojrzała
Koreańczycy wreszcie dorośli. Wierzą, że ekrany 4K w smartfonach mają potencjał, ale nie mają zamiaru wprowadzać takich paneli na siłę.
03.03.2016 | aktual.: 22.03.2016 11:24
Samsung na razie nie myśli o 4K. Na razie...
Jedynym smartfonem, jaki do tej pory został wyposażony w panel 4K, jest Xperia Z5 Premium. Ekran ten wykorzystywany jest jednak w zasadzie jedynie do oglądania nagranych urządzeniem materiałów wideo, a zdecydowana większość treści wyświetlana jest w rozdzielczości FullHD. Nie dziwi więc, że zastosowanie panelu 4K w sprzęcie Sony uznaje się za zwykłą sztuczkę marketingową.
Zdania tego nie podziela Kyle Brown, który w Samsungu odpowiada za zarządzanie technologiami, treściami i ich wprowadzanie na rynek. Uważa on, że ekrany 4K staną się w przyszłości dużo bardziej popularnym rozwiązaniem na rynku mobilnym, ale na pewno nie nastąpi to już teraz.
Kyle Brown:
Nie uważam, aby była to sztuczka marketingowa. Ekrany 4K (w smartfonach - przyp. red.) staną się w końcu dużo bardziej popularne. W tym jednak momencie, przy panelach tej wielkości, nie zrobi to zauważalnej różnicy, a będzie jedyne wiązało się z wyższą ceną urządzeń.
Ciężko nie zgodzić się z tą wypowiedzią Browna. Szczególnie, gdy popatrzy się na cenę Xperii Z Premium i znikome korzyści wypływające z obecności panelu 4K. Nie oznacza to jednak, że stosowanie ekranów o tak dużej rozdzielczości jest pozbawione sensu, na co uwagę zwrócił sam przedstawiciele Samsunga.
Do czego przyda się 4K? Oczywiście do VR
Kyle Brown wskazał, że o ile różnica między 2K a 4K podczas codziennego korzystania z telefonu nie musi być zauważalna, tak sytuacja diametralnie zmienia się, gdy weźmie się pod uwagę wirtualną rzeczywistość. Wykorzystanie panelu o wyższej rozdzielczości przełoży się na mniejsze piksele, które ciężej będzie rozróżnić, gdy na ekran patrzy się z bliska przez powiększające soczewki.
Podobne wnioski płyną z ust wielu innych ekspertów, w tym przedstawicieli Oculusa czy Valve, które wraz z HTC opracowało Vive'a. Sam Samsung współpracuje przy rozwoju systemu Rift, a część rozwiązań przenoszona jest do urządzeń Gear VR. Można więc spodziewać się, że Koreańczycy i Amerykanie razem będą wprowadzać panele 4K w urządzeniach do obsługi wirtualnej rzeczywistości.
Samsung nie będzie się już z niczym spieszył
Podejście Samsunga do ekranów 4K w smartfonach jasno pokazuje, że firma znacznie dojrzała. Gigant nie stara się już jak najszybciej wprowadzać każdego nowego rozwiązania do swoich smartfonów, a zamiast tego stara się dopracowywać rozwiązania, a dopiero później wypuszczać je na rynek.
Kyle Brown:
Nowe ekrany wprowadzimy kiedy będziemy wierzyć, że nastał właściwy czas na ruch, tak jak w przypadku złącza USB typu C, i kiedy stwierdzimy, że to właściwy moment na rozpoczęcie masowej produkcji paneli 4K, aby klienci mogli czerpać z nich korzyść.
Koreańczycy z pewnością nie przestaną eksperymentować na rynku mobilnym i zobaczymy jeszcze wiele ich ciekawych rozwiązań. Ważne jest jednak to, że - tak jak Apple - Samsung coraz rzadziej będzie stawiał na niedopracowane technologie, które wnoszą znikome korzyści.