To najfajniejszy kabel do ładowania gadżetów jaki kiedykolwiek miałem

To najfajniejszy kabel do ładowania gadżetów jaki kiedykolwiek miałem

To najfajniejszy kabel do ładowania gadżetów jaki kiedykolwiek miałem
Miron Nurski
05.10.2016 16:42, aktualizacja: 06.10.2016 11:09

Parę miesięcy temu kupiłem w jakiejś promocji dwa kable SHIRU MicroUSB/Lightning 2w1, które - jak sama nazwa wskazuje - służą do ładowania zarówno urządzeń z portem MicroUSB, jak i iPhone'ów, iPadów oraz iPodów ze złączem Lightning.

Swojego iPada i tak ładowałem kablem z zestawu, więc nowy zakup kurzył się długo w szufladzie. Gdy jednak przesiadłem się na iPhone'a, postanowiłem zrobić z nowego kabla użytek. Jestem zadowolony.

Kabel 2w1 - jak to działa?

Rozwiązanie jest banalne w swojej prostocie. Do kabla MicroUSB przymocowana jest przejściówka MicroUSB-Lightning, którą w razie konieczności wystarczy nałożyć na standardową końcówkę. Ot i cała filozofia.

Obraz

Ważna uwaga: w sieci natknąłem się na sporo opinii, według których wspomniana przejściówka jest marnej jakości i szybko się psuje. Z moją na razie jest wszystko w porządku, ale musicie wziąć poprawkę na to, że używam jej dopiero kilkanaście dni.

Aktualizacja: szybko poszło - jeden z kabli już przestał działać...

Jest i dwustronne złącze USB

Kable USB mają to do siebie, że często udaje się je z powodzeniem podłączyć dopiero przy trzecim podejściu.

Obraz

SHIRU rozwiązało ten problem. Zastosowana wtyczka nie ma w środku wypełnionej i pustej przestrzeni, a jedynie umieszczoną po środku ruchomą blaszkę. Wszystkie styki są natomiast zdublowane. Efekt? Kabel zawsze podłączam przy pierwszym podejściu. Jak widać, nie potrzeba do tego złącza USB typu C.

Mam tylko obawy odnośnie ruchomej części w środku. W moim wypadku ta zdążyła się już dość mocno wygiąć (choć kabel wciąć działa bez zarzutu). Ponadto niektóre ładowarki dają podczas podłączania większy opór niż inne. Uzależnione jest to od budowy samego wejścia.

Obraz

Podoba mi się też to, że kabel jest płaski

Kabel ma 1 metr długości, ale dzięki płaskiej budowie trzeba się naprawdę mocno wysilić, aby go poplątać.

Podsumowując: osoby, które - podobnie jak ja - mają zarówno urządzenia z MicroUSB, jak i takie z Lightning, powinny być z tego kabla zadowolone. Jego uniwersalność sprawia, że jest to świetny kabel wyjazdowy. Ja jeden egzemplarz przyczepiłem do powerbanka, a drugi noszę luzem w plecaku.

Nie jest to produkt najwyższej jakości (część osób skarży się na problemy z przejściówką, których ja - odpukać - póki co nie uświadczyłem), ale jego cena (ok. 30 zł) nie jest na szczęście specjalnie przesadzona.

Aktualizacja

Pospieszyłem się z entuzjazmem. Jeden z dwóch kabli właśnie przestał działać...

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)