Najmocniejszy smartfon z mobilnym Windowsem wreszcie w sprzedaży
HP Elite x3, czyli jeden z najciekawszych smartfonów pokazanych na tegorocznych targach MWC, trafił wreszcie na rynek. Amerykańska firma nie może jednak liczyć na dobre wyniki sprzedażowe, gdy wprowadza sprzęt w tak wysokiej cenie.
11.10.2016 | aktual.: 15.12.2016 16:43
Najmocniejszy model z Windowsem w sprzedaży
Elite x3 jest według mnie jednym z najciekawszych smartfonów, jakie zaprezentowano na MWC 2016 w Barcelonie. Jest to zdecydowanie najlepiej wyposażone urządzenie z Windowsem 10 Mobile, które wyróżnia się wielkim, 5,96-calowym ekranem AMOLED o rozdzielczości QuadHD oraz obudową spełniającą normy IP67 i MIL-STD-810G.
Sprzęt powracającego na rynek smartfonów HP oparty jest na Snapdragonie 820, który współpracuje z 4 GB pamięci RAM, a 64 GB wbudowanej pamięci można rozszerzyć za pomocą hybrydowego złącza (obsługuje dwie karty SIM). Nie zabrakło też szeregu innych dodatków, jak czytnik linii papilarnych, skaner tęczówki oka, port USB typu C, głośniki stereo firmowane logo Bang & Olufsen czy bateria o pojemności 4150 mAh z opcją bezprzewodowego ładowania.
HP Elite x3 to wymarzone urządzenie dla niemal każdego fana Windowsa. Do sprzedaży miał on trafić już w połowie roku, ale HP było zmuszone do przełożenia rynkowej premiery. Niemniej jednak, wreszcie się udało - smartfona można już kupić na rynku amerykańskim, gdzie wyceniony został na... 799 dolarów, co w przeliczeniu daje blisko 3100 zł.
Jego oficjalna cena w Polsce jest jeszcze wyższa. HP Elite x3 wyceniony jest bowiem na 3699 zł. Naprawdę sporo...
Ciężko wróżyć sukces
Patrząc na specyfikację urządzenia, dodatki i jakość wykonania jego obudowy cena wydaje się adekwatna. Tym bardziej, gdy weźmie się pod uwagę, że do zestawu dodawany jest adapter Desk Dock. Ten - w połączeniu z funkcją Continuum - umożliwia podłączenie do telefonu peryferiów, monitora, a nawet przewodu ethernetowego i jego zamianę w komputer z systemem podobnym do desktopowego Windowsa. Tyle teorii.
Hands On with the HP Elite X3
W praktyce sprzęt oparty jest na platformie, na którą nie tylko dostępnych jest o wiele mniej aplikacji mobilnych niż w przypadku Androida czy iOS, to jeszcze kierunek jej rozwoju stoi pod wielkim znakiem zapytania. Gdy doda się to, że Continuum jedynie przypomina system znany z komputerów (obsługiwany jest pakiet MS Office, przeglądarka Edge i uniwersalne aplikacje), ciężko wyobrazić sobie rzesze użytkowników zainteresowanych Elite x3.
Znajdą się oczywiście osoby, które kupią nowy sprzęt HP, ale będzie to garstka zagorzały fanów Windowsa 10 Mobile. Nikt inny nie pokusi się obecnie o wydanie na model z mobilnymi okienkami tyle, co na androidowe flagowce. Szkoda, że Elite x3 pozostanie raczej ciekawostką...