Snapdragon 835 oficjalnie. Wszystko, co musicie wiedzieć o układzie, który będzie napędzał tegoroczne flagowce

Model 835 jest pierwszym układem Qualcomma, który wykonany jest w procesie litograficznym 10 nm. Umożliwiło to zmniejszenie jego rozmiaru o 30 proc. względem Snapdragona 820 (14 nm). Dzięki temu producenci mogą tworzyć jeszcze cieńsze konstrukcje lub - co jest zdecydowanie ważniejsze - przeznaczyć zaoszczędzoną przestrzeń na nieco większą baterię.

Amerykanie pochwalili się tym, że niższy proces technologiczny, usprawnienia i nowe mechanizmy zarządzania zasilaniem modułów umożliwiły zmniejszenie zapotrzebowania układu na energię o 40 proc. względem Snapdragona 820.

Na potrzeby Snapdragona 835 amerykańska firma opracowała 64-bitowe rdzenie Kryo o oznaczeniu 280. Układ będzie wykorzystywał aż 8 rdzeni, które zostały ułożone w dwóch klastrach:

• wydajnym - cztery jednostki Kryo 280 o taktowaniu do 2,45 GHz z pamięcią cache L1 2 MB;
• energooszczędnym - cztery jednostki Kryo 280 o taktowaniu do 1,9 GHz z pamięcią cache L1 1 MB.

Qualcomm twierdzi, że podczas codziennego korzystania ze smartfona Snapdragon 835 przez 80 proc. czasu będzie działał na czterech słabszych rdzeniach. Mocniejsze rdzenie, które mają być o ok. 20 proc. bardziej wydajne, będą uruchamiane do obsługi wymagających treści, np. materiałów wirtualnej rzeczywistości czy przeglądarki z wieloma ciężkimi stronami.

Będąc przy rdzeniach warto dodać, że Krait 280 ciężko nazwać pełnoprawym następcą rozwiązania ze Snapdragona 820. Są to bowiem zmodyfikowane rdzenie firmy ARM a nie w pełni autorskie jednsotki Qualcomma - firma wprowadziła najprawdopodobniej zmiany w Cortexach-A72 lub A73.

Wszystkie 8 rdzeni może działać jednocześnie, a ich pracą - a także innych czipów - zarządza ulepszony Symphony System Manager, optymalizujący pobór energii i wydajność poszczególnych części układu. Biorąc pod uwagę, że Snapdragon 835 ma być o ok. 25 proc. szybszy niż model 820, Kryo 280 mogą być nieco słabsze niż starsze jednostki Kryo.

Większym skokiem jakościowym niż w przypadku CPU będzie przejście z Adreno 530 na nowsze Adreno 540. Grafika ze Snapdragona 835 w porównaniu do poprzednika ma być aż 25 razy bardziej wydajna przy renderowaniu treści 3D. Nowy GPU ma do tego umożliwić wyświetlenie 60 razy większej liczby kolorów.

Adreno 540 - zgodnie z tym, o czym pisałem już wcześniej - będzie wspierane przez dwa pomocnicze układy:

• DPU (Display Processing Unit) - może wyświetlać 10-bitowy obraz w rozdzielczości 4K przy 60 kl/s, obraz o większej przestrzeni kolorystycznej (Wide Color Gamut);
• VPU (Video Processing Unit) - umożliwi odtwarzanie 10-bitowego materiału HEVC (High Efficiency Video Coding).

Grafika Qualcomma wspiera technologie OpenGL ES 3.2, OpenCL 2.0, Vulkan oraz DirectX 12. Wydajny GPU gwarantuje pełne wsparcie dla platformy wirtualnej rzeczywistości Google Daydream, a do tego zapewnia obsługę desktopowego systemu Windows 10, czym już jakiś czas temu chwalił się Microsoft.

Jedną z zalet GPU, a konkretnie nowego DPU, jest obsługa technologii Q-Sync. To autorskie rozwiązanie Qualcomma ma być odpowiednią na rozwiązania Nvidia G-SYNC czy AMD FreeSync. Synchronizuje one wyświeltacz (musi wspierać technologię) do treści generowanych przez GPU (nie odwrotnie, jak w starszych rozwiązaniach), dzięki czemu obraz nie zacina się, a opóźnienia są mniejsze (nie ma efektu jego rozchodzenia się).

Q-Sync może okazać się idealnym rozwiązaniem dla osób często grających na smartfonach. Szczególnie tych, którzy korzystają z gogli VR.

CPU i GPU to oczywiście nie wszystko. Qualcomm w Snapdragonie 835 wprowadził całą masę autorskich dodatków, które w wiekszości są ulepszonymi wersjami technologii znanych z poprzednich układów. Należą do nich m.in.

• Qualcomm Hexagon 682 - nowy DSP (Digital Signal Processor) z rozwiązaniem HVX (Hexagon Vector eXtensions), które może odpowiadać za przetwarzanie obrazu i dodawanie efektów AR, co wykorzystywane jest w mapowaniu 3D Google Tango;
• Qualcomm All-Ways Aware - rozwiązanie DSP odpowiadające za zbieranie danych z sensorów i ich przetwarzanie;
• Qualcomm Spectra 180 - 14-bitowy podwójny ISP (Image Signal Processor), który obsługuje pojedyncze aparaty z matrycami do 32 Mpix i podwójny z matrycami do 16 Mpix z wykorzystaniem technologii Qualcomm Clear Sight;
• Qualcomm IZat - zestaw rozwiązań geolokalizacyjnych, które obsługuje komercyjne systemy satelitarne GPS, GLONASS, Beidou, Galileo i QZSS;
• Qualcomm Aqstic - kodek audio ze zintegrowanym przetwornikiem cyfrowo-analogowym (32-bit/384 kH) i wsparciem dla wzmacniaczy o mocy do 4 W.

Snapdragon 835 wspiera łączność LTE kategorii 16/13 (pobieranie/wysyłanie), co gwarantuje modem Snapdragon X16 LTE, a do tego jest pierwszym układem na rynk, który obsługuje standard Bluetooth 5. Qualcomm dodał też kodeki aptX i aptX HD, które poprawiają jakość dźwięku przesyłanego po Bluetooth.

Na szczególną uwagę zasługuje obsługa nowszych standardów łączności Wi-Fi 802.11 - do standardowych a, b, g i n dochodzą ac Wave 2 i ad. Technologia MU-MIMO umożliwia integrację połączeń 2x2 802.11ac (Wave-2). Moduł multi-gigabit Wi-Fi (w standardzie ad) ma umożliwić transfer danych na poziomie 4,6 Gb/s.

Zastosowany moduł może działać w pasmach 2,4 GHz, 5 GHz i 60 GHz. Qualcomm pochalił się do tego, że Snapdragon 835 pobiera do 60 proc. mniej energii niż wcześniejsze układy podczas korzystania z łączności Wi-Fi.

Mocna grafika, wydajne rdzenie, nowsze ISP i DSP oraz ulepszone kontrolery umożliwiają wykorzystanie w urządzeniu ze Snapdragonem 835 podzespołów z najwyższej półki. Warto wspomnieć m.in. o:

• ekranach o rozdzielczości do 4K;
• dwukanałowej pamięci operacyjnej RAM LPDDR4x 1866 MHz;
• pamieci flash UFS2.1 Gear3 2L (także eMMC 5.1);
• kartach pamięci SD 3.0 UHS-1;
• aparatów o matrycach do 32 Mpix (lub podwójnych 16 Mpix) z hybrydowym autofokusem, optycznym przybliżaniem, wspartym sprzętowo wykrywaniem twarzy i nagrywaniem w HDR.

Amerykanie przykładają się mocno do funkcji zabezpieczających smartfony, czego efekty widzieliśmy już w poprzednich Snapdragonach. Nie inaczej jest w przypadku modelu 835, który wyposażony został w:

• Qualcomm SecureMSM - hardware'owy i software'owy system zabezpieczeń;
• Qualcomm Snapdragon StudioAccess - funkcje ochrony danych składowanych w smartfonie (m.in. kryptograficzne);
• Qualcomm SafeSwitch - pakiet funkcji wykorzystywanych do namierzania i/lub zdalnego czyszczenia skradzionego telefonu;
• Qualcomm Haven.

Szczególnie interesująco prezentuje się pakiet Haven. Rozwiązanie to dostarcza bezpiecznego środowiska, w którym wykonywane będą czynności związane z procesem uwierzytelniania. Pakiet składa się m.in. z zabezpieczeń czytnika linii papilarnych i skanera tęczówki oraz chronionej pamięci na kody, hasła i wzory.

Jednym ze znaków rozpoznawczych Snapdragona 835 jest system szybkiego ładowania Quick Charge 4, o którym sporo usłyszeliśmy podczas zapowiedzi układu. Jego kluczowe cechy to:

• o 20 proc. szybsze ładowanie względem Quick Charge 3.0;
• o 30 proc. wyższa efektywność energetyczna względem Quick Charge 3.0;
• możliwość naładowania baterii do połowy w 15 minut lub mniej;
• 5 minut ładowania wystarczy na 5 godzin używania telefonu;
• pełne wsparcie dla USB typu C i USB PD (Power Delivery);
• trzecia generacja algorytmu INOV (Intelligent Negotiation for Optimum Voltage) ma w czasie rzeczywistym monitorować temperaturę baterii i uzależniać od niej szybkość transferu energii.

Dodam, że nie zabrakło też opcji bezprzewodowego ładowania. Snapdragon 835 wspiera technologię Qualcomm WiPower, która została wprowadzona już w poprzednich układach.

Wiśienką na torcie jest wsparcie sztucznych sieci neuronowych oraz dodanie obsługi bibliotek TensorFlow Google'a. Dzięki temu producenci urządzeń opartych na Snapdragonie 835 będą mogli przygotowywać rozwiązania bazujące na uczeniu maszynowym, które można będzie wykorzystać do usprawnienia działania funkcji fotograficznych czy intelignentych asystentów.

Snapdragon 835 to nie tylko najlepsze rozwiązanie Qualcomma, ale i zapewne najciekawszy układ mobilny, jaki pojawi się w tym roku na rynku. Pierwsze oparte na nim telefon, w tym modele Samsunga (Galaxy S8), LG (G6), HTC (11) czy Xiaomi (Mi 6), powinny zostać zaprezentowane najpóźniej na początku drugiego kwartału (w kwietniu). Niedługo później trafią oczywiście do sprzedaży.

Na tę chwilę pierwsze oficjalnie zapowiedziane urządzenia ze Snapdragonem 835 to... okulary.