Honor V9 już wkrótce. Tańsza alternatywa dla Mate'a 9?
Pamiętacie Honora V8? To nieźle wyposażony smartfon, którego można uznać za tańszą alternatywę dla Huaweia P9 Plus. Wkrótce światło dzienne ujrzy jego następca - Honor V9.
Chińczycy oficjalnie zapraszają na premierę nowego smartfona, która ma się odbyć już 21 lutego. Honor V9 trafił już jednak do biura chińskiego regulatora rynku telekomunikacyjnego TENAA, dlatego kluczowe parametry techniczne znane są już dziś.
Zapowiada się niezła alternatywa dla Mate'a 9
Jego sercem ma być Kirin 960 - potężna, ośmiordzeniowa jednostka, którą znamy z modeli Huawei Mate 9 oraz Mate 9 Pro. W zależności od wariantu wspierać ją mają 4 lub 6 GB pamięci operacyjnej. Pod względem wydajności telefon nie powinien zatem ustępować topowym urządzeniom Huaweia.
Nie zabraknie również sporej baterii (3900 mAh) oraz podwójnego aparatu. Co jednak ciekawe, w bazie TENAA pojawiła się informacja o kamerce głównej 12 Mpix i wspomagającej 2 Mpix. Poprzednik miał dwie matryce 12-megapikselowe. Albo zatem w tabeli pojawił się błąd, albo funkcjonalność podwójnego aparatu zostanie okrojona i sprowadzona do zbierania informacji o głębi, co pozwoli rozmyć tło.
Telefon ma być przy tym wszystkim dużo tańszy od Mate'a 9. Mówi się o 2699 juanach, czyli równowartości 1590 zł bez podatków. Bardzo prawdopodobne, bo Honor V8 kosztował niewiele mniej. Przypomnę tylko, że Mate 9 startował u nas z poziomu 2999 zł.
Niespecjalnie przekonuje mnie jedynie wygląd
Mate'a 9 Pro uważam za ładne i dość oryginalnie wyglądające urządzenie. Honor V9 skrojony jest natomiast pod gust przeciętnego Chińczyka, co oznacza, że - podobnie jak setki innych sprzedawanych w Państwie Środka telefonów - wygląda jak iPhone.
Złych wieści jest więcej. "Chiński" wygląd oraz fakt, że premierę zaplanowano na kilka dni przed targami MWC 2017 sugeruje, że Honora V9 raczej nie ujrzymy w naszej części świata.