Nowy iPad to jakiś żart. Apple wady przedstawia jako zalety

Nowy iPad to jakiś żart. Apple wady przedstawia jako zalety

Nowy iPad to jakiś żart. Apple wady przedstawia jako zalety
Łukasz Skałba
22.03.2017 16:22, aktualizacja: 26.03.2017 14:02

Apple zaprezentował nową wersję kolorystyczną iPhone'a 7, odświeżył iPhone'a SE oraz pokazał "nowy" tablet, którego nazwa to po prostu iPad. Wbrew pozorom, urządzenie to nie jest jednak pełnoprawnym następcą iPada Air 2.

Miron opisał sposób w jaki Apple zrobił klientów w balona prezentując "odświeżony" cennik iPhone'a SE. Kolejną pseudo nowością jest iPhone 7 w czerwonej wersji kolorystycznej. Jedynie nowy iPad wydaje się całkiem przyzwoitą ofertą... do momentu, gdy zagłębimy się w szczegóły.

Nowy iPad nie jest następcą iPada Air 2, tylko iPada Air

Dwie zmiany, które najbardziej rzucają się w oczy względem iPada Air 2 to nowy procesor (Apple A9 zamiast Apple A8X) oraz moduł NFC umożliwiający dokonywanie płatności za pomocą Apple Pay. To właśnie o tych rzeczach piszą wszystkie portale branżowe.

Mało kto zauważył jednak, że nowy iPad jest grubszy o prawie 1,5 milimetra i cięższy o kilkadziesiąt gramów od modelu Air 2. Podobną masę i wymiary miał iPad Air pierwszej generacji zaprezentowany w 2013 roku. Słabo.

Ekran nowego iPada to duży krok wstecz, mimo że Apple twierdzi inaczej

Gigant z Cupertino chwali się, że ekran nowego iPada jest jeszcze jaśniejszy niż ekran iPada Air 2. Nie wspomina jednak, że jest to efekt zastosowania znacznie tańszego i mniej nowoczesnego panelu.

Ważną nowością wprowadzoną wraz z iPadem Air 2 był bardziej zaawansowany technologicznie wyświetlacz Retina. Nowy iPad cofa się do technologii znanej z iPada Air. Producent nie zastosował tu bowiem ani laminacji ekranu, ani zewnętrznej powłoki antyrefleksyjnej.

Oznacza to tyle, że w jasnym otoczeniu ekran nowego iPada (mimo promowanej wyższej jasności) będzie tak naprawdę dużo słabiej czytelny, gdyż pojawią się na nim odblaski. Brak laminacji oznacza również to, że między zewnętrzną szybką a właściwym wyświetlaczem będzie widoczna przerwa, co w znaczącym stopniu pogarsza właściwości wizualne panelu. Ale fakt faktem, mniej warstw przy takim samym wyświetlaczu samym w sobie spowoduje, że do oczu użytkownika będzie docierać więcej światła. Genialne, Apple'u.

Apple robi sobie jaja

Po iPhonie SE pocisnął już Miron, więc zostawię temat w spokoju. Nowy iPad to natomiast kpina. Jest on co prawda trochę tańszy od (oficjalnego) poprzednika, ale na Boga - iPad Air 2 ma już na karku 2,5 roku. Apple natomiast zamiast zbić cenę starego modelu i dodać do niego nowy procesor, postanowił odświeżyć konstrukcję iPada Air.

To właśnie pierwsza jego generacja jest prawdziwym poprzednikiem nowego iPada. Świadczy o tym nie tylko gorszy ekran, ale również wymiary urządzenia. Nic nie stało na przeszkodzie, aby nowy iPad był równie cienki, co iPad Air 2 czy iPady z linii Pro.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)