iPhone 8 - spora porcja przecieków
Jubileuszowy iPhone skrywa coraz mniej tajemnic.
18.04.2017 | aktual.: 18.04.2017 10:45
Przed kilkoma dniami pisałem o wycieku schematu jednego z prototypów z iPhone'a 8. Jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom, schemat ten nie odzwierciedla wyglądu finalnej wersji smartfona.
Serwis ifanr opublikował schemat pochodzący ponoć z fabryki Foxconna, w której produkowane są iPhone'y.
Opierając się o ten schemat, grafik Benjamin Geskin stworzył poniższą wizualizację.
Apple ponoć ma (lub miał) problemy z działaniem skanera odcisków palców zintegrowanego z ekranem. Dlaczego zaczęło się mówić, że czytnik - podobnie jak w przypadku Galaxy S8 - może pojawić się na tylnej części obudowy. Wspomniane źródło twierdzi jednak, że tak się na stanie i do skanowania odcisków posłuży sam ekran.
Co ciekawe, w specjalnym wycięciu w ekranie znaleźć mają się także sensory, kamerka i głośnik. Nie jest jednak jasne, czy każdy element znajdzie się w osobnym otworze, czy też z ekranu wycięty zostanie łuk obejmujący wszystkie komponenty. Dodam tylko, że już w maju 2015 roku Apple otrzymał patent na umieszczanie podzespołów w otworach w wyświetlaczu.
5.8-calowy wyświetlacz ma dzięki temu wypełniać niemal cały front. Jego dolna część ma być zarezerwowana dla specjalnego paska funkcyjnego o bliżej nieokreślonej funkcjonalności.
Szkic potwierdza także, że przednia kamerka iPhone'a 8 nie będzie zwyczajna. Ma zostać ona wsparta specjalnym sensorem analizującym głębię, który ma pomóc w skanowaniu twarzy w 3D. Dzięki temu rozpoznawanie twarzy ma się stać nowym zabezpieczeniem biometrycznym, a oprogramowanie aparatu ma umożliwić robienie "trójwymiarowych selfie". Doniesienia te uwiarygadnia fakt, że Apple przejął firmę RealFace, która opracowała technologię mapowania twarzy.
Przyciski na boku obudowy nie będą ponoć wciskane fizycznie, ale mają imitować kliknięcie za pomocą wibracji. Podobnie działa przycisk Home w iPhonie 7.
Swoje trzy grosze na temat nowego smartfona dorzuca japoński serwis MacOtakara, który ma już na swoim koncie sporo sprawdzonych przecieków związanych z produktami Apple'a. Twierdzi on, że - zgodnie z częścią przecieków - Apple faktycznie testował warianty iPhone'a z zakrzywionymi ekranami (à la Galaxy S8), ale firma ostatecznie zdecydowała się ponoć na płaski wyświetlacz OLED.
Obudowa wykonana ma być z dwóch tafli szkła pokrywających przedni i tylny panel oraz ramki wykonanej ze stali nierdzewnej. Wspomniany serwis opublikował także swoją wizualizację.
Skrojony pod rozszerzoną rzeczywistość?
Przez wszystkie szkice i schematy przewija się podwójny aparat, którego soczewki umieszczone są nie w poziomie (jak w iPhonie 7 Plus), lecz w pionie. MacOtakara twierdzi, że Apple ma dobry powód, by zmienić ułożenie kamerek.
Podwójny aparat miałby służyć do skanowania otoczenia w trybie rozszerzonej rzeczywistości nakładającym wirtualne obiekty na obraz pochodzący z kamery.
Szef Apple'a nie kryje swojego zafascynowania rozszerzoną rzeczywistością. Mówi się, że kolejnym dużym produktem firmy będą okulary, ale wiele wskazuje na to, że pierwsze eksperymenty związane będą z iPhone'em. Kto jednak wie, może nowego smartfona będzie można umieścić w specjalnych goglach.
Jak w ogóle będzie się nazywał nowy iPhone?
Póki co tegorocznego smartfona umownie nazywam iPhone'em 8, ale taka nazwa nie jest pewna. Ba, jest mało prawdopodobna, biorąc pod uwagę, że ma być to wyjątkowy model wydany z okazji 10-lecia tej linii produktów.
Spekuluje się, że może to być iPhone X, iPhone 10 lub... iPhone Edition. Ostatnia opcja ma sens, gdyż najdroższy smartwatch Apple'a w złotej obudowie nazywa się Apple Watch Edition.
Smartfon najpewniej zostanie zaprezentowany już jesienią, ale nie wiadomo, czy od razu trafi do sprzedaży ze względu na wspomniane wcześniej problemy z czytnikiem linii papilarnych.