OnePlus 5 - pracownicy firmy opowiadają o nowym smartfonie z rozbrajającą szczerością
OnePlus 5 to smartfon, który ma rywalizować z najlepszym flagowcami na rynku, będąc przy tym znacznie tańszym. Pracownicy firmy podzielili się ciekawymi informacjami na temat swojego najnowszego dziecka jeszcze przed premierą.
20.06.2017 | aktual.: 20.06.2017 14:34
Ekipa serwisu The Verge miała okazję wybrać się do siedziby OnePlusa, aby porozmawiać o najnowszym smartfonie. Co ciekawe, obyło się bez marketingowego bełkotu. Przedstawiciele firmy opowiadają o swoim produkcie z rozbrajającą wręcz szczerością.
"OnePlus 3 może konkurować z flagowcami, ale jego aparat to dobry aparat, nie wspaniały aparat" - mówi Carl Pei, współzałożyciel OnePlusa. Tegoroczny smartfon ma konkurować z iPhone'ami czy samsungami także pod względem kondycji fotograficznej.
OnePlus 5 będzie miał podwójny aparat złożony z:
- 16-megapikselowej matrycy, zwykłego obiektywu i przysłony f/1,7;
- 20-megapikselowej matrycy, teleobiektywu i przysłony f/2,6.
To połączenie podobne do tego, które znamy z iPhone'a 7 Plus. OnePlus zdecydował się jednak dodać do teleobiektywu matrycę o wyższej rozdzielczości. Podoba mi się taki ruch; zdjęcie przybliżone optycznie będzie można mocno wykadrować cyfrowo bez wielkiej straty jakości.
Połączenie dwóch kamer - podobnie jak w przypadku iPhone'a 7 Plus - ma zdawać egzamin także podczas robienia portretów. Oprogramowanie ma wykrywać głębię, aby umożliwić rozmycie tła za fotografowanym obiektem. Przedstawiciele firmy zdradzają, że 80 proc. pracy nad aparatem włożono w oprogramowanie.
Pete Lau - szef OnePlusa - mówi wprost, że jego firma nie zrobiłaby takiego aparatu, gdyby nie Apple. Opracowanie rozwiązania to jedno, ale Chińczyków nie byłoby stać na jego wypromowanie i wyedukowanie konsumentów. Apple - o czym pisałem kilka miesięcy temu - z promowaniem podwójnego aparatu radzi sobie fenomenalnie, dzięki czemu OnePlus nie musi już ładować milionów dolarów, aby wyjaśnić ludziom, dlaczego warto mieć podwójny aparat.
Firma przekonuje, że potrafi uczyć się na błędach
Przedstawiciele OnePlusa przyznają, że wcześniej zdarzyło im się zapomnieć, dla kogo robią swoje produkty - dla ludzi, którzy chcą najlepszych możliwych podzespołów i nie tolerują brakujących funkcji. Zarząd firmy mówi otwarcie, że brak NFC i funkcji szybkiego ładowania w OnePlusie 2 był błędem, którego producent więcej popełniać nie zamierza.
Właśnie dlatego firma włożyła wiele zasiłku w rozwój podwójnego aparatu, by OnePlus 5 nie odstawał od konkurentów. Simon Liu - szef zespołu pracującego nad aparatem - przekonuje, że było to wielkie inżynieryjne wyzwanie. Podkreśla, że dwa sensory mają dużo większy apetyt na moc, co zaburza pracę niemal wszystkich podzespołów.
OnePlus nie dał rady stworzyć "bezramkowego" smartfona
W rozmowie z serwisem The Verge Pete Lau powiedział wprost, że chciał, by OnePlus 5 - podobnie jak Galaxy S8, LG G6 czy nadchodzący iPhone 8 - miał bardzo wąskie ramki otaczające wyświetlacz. Szef firmy nie ukrywa jednak, że OnePlus po prostu nie ma dostępu do technologii, które umożliwiłyby stworzenie takiego telefonu.
Nie wiem, czy was taka odpowiedź satysfakcjonuje, ale jak doceniam szczerość. Chyba każdy inny producent w takiej sytuacji zacząłby wymieniać zalety szerokich ramek oraz wady wąskich.
OnePlus 5 mógł wyglądać inaczej
Nie jest tajemnicą, że OnePlus 5 wygląda jak klon iPhone'a 7 Plus. Nie od początku był jednak taki plan. Firma eksperymentowała z kilkunastoma wersjami wzornictwa; niektóre warianty przypominały starsze oneplusy, a inne telefony Huaweia.
Dlaczego ostatecznie smartfon wygląda jak iPhone? Tego firma nie zdradza. Zaznacza jedynie, że zepchnięcie aparatu ze środka obudowy na górny róg było konieczne, bo podwójny sensor zajmuje zbyt dużo miejsca, by dało się go estetycznie wkomponować w obudowę przy zachowaniu smukłej konstrukcji.
OnePlus jest w stanie stworzyć nowy telefon w 12 miesięcy
Większość firm na stworzenie nowego smartfona potrzebuje 18-24 miesięcy. OnePlusowi zajmuje to nawet o połowę krócej. Dlaczego?
Chińczycy zaznaczają, że są w stanie pracować bardzo szybko głównie dlatego, że mają swoją siedzibę w Shenzhen, czyli w samym sercu smartfonowego przemysłu. "Gdy chcemy zrobić makietę telefonu, dzwonimy przez lunchem jednego dnia i mamy makietę przed lunchem drugiego dnia" - chwali się Lau.
OnePlus 5 będzie miał oprogramowanie z kilkoma nowymi dodatkami
Software - podobnie jak w przypadku poprzedników - nie będzie się wiele różnił od "czystego" Androida znanego chociażby ze smartfonów Google'a. Producent pomyślał jednak o garści autorskich rozwiązań.
Przedstawiciele firmy jeszcze przed premierą smartfona zdradzili, że zaimplementowali specjalny Reading Mode, czyli tryb, w którym ekran naśladuje czytniki e-booków, aby ułatwić czytanie.
Making the OnePlus 5
Więcej szczegółów na temat OnePlusa 5 poznamy już wkrótce. Premiera odbędzie się 20 czerwca o 18:00 czasu polskiego. Oczywiście o nowym smartfonie poczytacie na łamach Komórkomanii.