Weekendowy Zestaw Gier i Aplikacji: innowacyjny launcher, minimalistyczny klient SMS i legendarny Carmageddon
Zapraszam na kolejny Weekendowy Zestaw Gier i Aplikacji. W dzisiejszym wydaniu mam dla Was m.in. futurystyczny i innowacyjny launcher, który możecie pamiętać z prezentowanych kilka lat temu prototypów, minimalistyczną aplikację do zarządzania SMS-ami oraz kilka ciekawych gier, w tym kapitalną zręcznościówkę stworzoną przez naszych rodaków.
11.05.2013 | aktual.: 11.05.2013 09:00
PersonalizacjaDroid DNA Live Wallpaper - darmowa
Żywa tapeta (VLife)
Droid DNA Live Wallpaper to - jak sama nazwa wskazuje - animowana tapeta wzorowana na tej, którą znajdziemy na pokładzie niedostępnego w naszym kraju modelu HTC Droid DNA (znanego również jako Butterfly).
Tapeta wyświetla minimalistyczny, holograficzny glob, który na urządzeniach z ekranami o dużym nasyceniu kolorach wygląda naprawdę zjawiskowo. Została ona wzbogacona - moim zdaniem niepotrzebnie - o efekt tafli wody po dotknięciu jakiegokolwiek punktu na ekranie. Możemy ustawić by odbicia pojawiały również samoistnie w losowych punktach na ekranie. Niestety nie można wyłączyć ich całkowicie. Szkoda, bo moim zdaniem psuje to cały minimalizm.
Mimo wszystko ustawień jest całkiem sporo. Aplikacja pozwala m.in. zmienić płynność animacji w zależności od mocy obliczeniowej naszego urządzenia, dobrać jeden z czterech dostępnych motywów kolorystycznych oraz włączyć dodatkowe efekty. (Nie)stety twórcy pokusili się o "spolszczenie" swojego dzieła. Oczywiście za pomocą Tłumacza Google, przez co niektóre pozycje w menu są średnio zrozumiałe.
Jeśli zdecydujemy poświęcić kilka minut na spersonalizowanie tapety, to będziemy musieli trochę pocierpieć, bo menu ustawień jest mocno przeładowane reklamami. Występują one jednak jedynie tam, więc nie uznaję tego za wielką wadę. Twórcy w opisie aplikacji informują zresztą, że reklamy są ich źródłem utrzymania, a zależy im na tym, by ich tapety były darmowe.
Tak czy inaczej jest to bardzo miła dla oka tapeta, którą warto przetestować samemu. Zwłaszcza że dostępna jest zupełnie za darmo.
[plus] ładny wygląd
[plus] kilka motywów kolorystycznych
[plus] sporo ustawień
[minus] efekt tafli wody, którego nie można wyłączyć
Splay - darmowa
Launcher (Buzz Launcher)
Niektórzy użytkownicy mogą pamiętać, jak to ponad trzy lata temu został zaprezentowany koncepcyjny telefon First Else z innowacyjnym i futurystycznym interfejsem, który w żaden sposób nie przypominał niczego, z czym mieliśmy do czynienia do tej pory. Niestety jego producent borykał się ze sporymi problemami finansowymi, więc w czerwcu 2010 roku ogłosił zawieszanie prac nad projektem. Poinformował jednocześnie, że od tej pory będzie się zajmował wyłącznie rozwojem samego interfejsu, jednak z czasem wieści o rozwoju projektu ucichły i ostatecznie świat o nim zapomniał. Na szczęście, choć minęło już kilka lat, firma Else dotrzymała słowa i udostępniła w sklepie Google Play wersję beta swojego launchera.
Po uruchomieniu aplikacji Else naszym oczom ukaże się animacja wyjaśniająca sposób nawigowania po interfejsie tego launchera. Jak już wspomniałem, jest to jeden z najoryginalniejszych mobilnych interfejsów jakie kiedykolwiek powstały, więc prosty samouczek jest tutaj jak najbardziej wskazany.
Cała idea interfejsu kręci się wokół tego, byśmy do jakiegokolwiek miejsca w systemie mogli dostać się za pomocą jednego, błyskawicznego przeciągnięcia palca. Brzmi niewiarygodnie? Ale działa!
Aby wytłumaczyć Wam zasadę działania tego launchera, posłużę się konkretnym przykładem.
Główny pulpit launchera wygląda tak:
Załóżmy, że chcę uruchomić film znajdujący się w pamięci mojego urządzenia. W tym celu przytrzymuję palec na kategorii "Media":
Przeciągam go w lewo, aż wyświetli się nowa lista i najeżdżam ma "Video player":
Po ukazaniu się listy filmów wystarczy puścić palec na interesującej nas pozycji.
Brzmi to skomplikowanie, ale takie nie jest, a całość po nabraniu wprawy trwa dosłownie ułamek sekundy. W analogiczny sposób możemy wysłać maila, zajrzeć do skrzynki SMS oraz uruchomić dialer lub dowolną aplikację.
Nie zabrakło tutaj również wygodnej wyszukiwarki, która dokładnie przeczesze nasz telefon.
Czy ten launcher ma jakieś wady? Tak. Paradoksalnie jednym z największych minusów jest jego niekonwencjonalny wygląd, który gryzie się z resztą interfejsu (przynajmniej w przypadku TouchWiza). Podejrzewam jednak, że całość będzie wyglądała w miarę spójnie na urządzeniach z motywem Holo w czystej wersji Androida.
Mimo wszystko warto przetestować ten launcher samemu, choćby z czystej ciekawości. A nuż taki sposób obsługi telefonu przypadnie do gustu.
[plus] jeden z najoryginalniejszych launcherów na Androida
[plus] nietypowy, ale bardzo intuicyjny interfejs
[plus] płynność, stabilność i szybkość działania mimo statusu beta
[minus] wizualna niespójność z niektórymi nakładkami i większością aplikacji
Aplikacje użytkoweMessaging Metro - darmowa
Klient SMS (Sliding Messaging)
Coś dla fanów interfejsu Modern UI znanego z platformy Windows Phone. Aplikacja Messaging Metro jest klonem klienta SMS będącego częścią tego systemu.
Na samym początku na uwagę zasługuje fakt, że cała aplikacja została niemal całkowicie spolszczona. Czasem w ustawieniach przewijają się angielskie wyrazy, jednak program został stworzony przez jednego programistę, więc warto docenić jego starania, by nawet polscy użytkownicy nie mieli żadnych problemów z jego obsługą.
Na temat funkcjonalności aplikacji raczej nie trzeba się rozpisywać, bo naturalnie ogranicza się ona jedynie do przeglądania, odbierania i wysyłania wiadomości SMS.
Ogromne wrażenie zrobiła na mnie rewelacyjna płynność interfejsu. W standardowym kliencie SMS w moim Galaxy Nocie II wątki składające się z kilkuset SMS-ów potrafią lekko przyciąć podczas przewijania, natomiast tutaj nie ma z tym najmniejszych problemów.
Program teoretycznie jest darmowy, jednak część funkcji jest "nagrodą za dary i wsparcie dla autora". W ramach "nagrody" mamy do wyboru cztery stawki: na piwo, lunch, obiad i koncert. Oscylują one w granicach od 10 do 150 zł. Tego typu okazanie wsparcia jest oczywiście dobrowolne, jednak te dodatkowe funkcje to m.in. możliwość kasowania SMS-ów. Bez niej aplikacja nie jest pełnoprawnym klientem SMS, więc ciężko nazwać ją darmową.
Messaging Metro polecam zwłaszcza użytkownikom opisywanej przeze mnie jakiś czas temu aplikacji Launcher 8, gdyż programy idealnie uzupełniają się wizualnie.
[plus] idealny klon aplikacji z Windows Phone'a
[plus] rewelacyjna płynność
[minus] sporo ograniczeń bez okazania "wsparcia dla autora"
Deskbar Launcher - darmowa wersja testowa
Aplikacja użytkowa (Sidebar)
Deskbar Launcher to wysuwany pasek funkcyjny, który ulokowany jest u dołu ekranu i przykrywa wszystkie inne aplikacje, dzięki czemu do najważniejszych funkcji mamy dostęp przez cały czas.
Po rozwinięciu paska mamy dostęp do wybranych przez nas skrótów do aplikacji oraz przycisków odpowiedzialnych za sterowanie odtwarzaczem muzyki.
Całość wzorowana jest na windowsowym Menu Start. Po kliknięciu przycisku z logo programu rozwijane jest dodatkowe menu ze skrótami do pozostałych aplikacji, odtwarzacza muzyki, galerii zdjęć itp. Znalazło się tam również miejsce dla prostej wyszukiwarki.
Sam pasek, jak i wyświetlane na nim elementy można niemal dowolnie personalizować w ustawieniach.
Ciekawą cechą aplikacji jest to, że dostęp do niej mamy także z poziomu ekranu blokady.
Aplikację można pobrać za darmo, jednak działa ona tylko przez 10 dni. Po tym czasie należy zakupić klucz aktywujący za nieco ponad 8 zł.
Podobne rozwiązanie znajduje się fabrycznie w moim telefonie, więc sam z tej aplikacji nie skorzystam. Jeśli jednak ktoś przepada za tego aplikacjami, to Deskbar Launcher zdaje się mieć wszystko, czego można by od niego wymagać.
[plus] idealnie spełnia swoją rolę
[plus] działa nawet na ekranie blokady
[minus] po wysunięciu paska nie da się go schować ręcznie. Trzeba odczekać kilka sekund
GryCarmageddon - darmowa lub płatna (6,27 zł)
Gra wyścigowa (Cracking Sands)
Carmageddon to brutalne wyścigi, które po raz pierwszy ukazały się w 1997 roku na pecetach. Kilka miesięcy temu port tej gry trafił na urządzenia z platformą iOS, a teraz doczekaliśmy się jego i my.
W tej produkcji, w przeciwieństwie do innych wyścigów samochodowych, jak najszybsze dotarcie do mety schodzi na dalszy plan, a naszym głównym celem jest zrobienie jak największej demolki. Musimy więc niszczyć pojazdy przeciwników, rozjeżdżać przechodniów i taranować wszystko na swojej drodze, za co dostajemy punkty.
Gra już od samego początku urzeka czarnym humorem. Przykładowo podczas wybierania poziomu trudności musimy zdecydować, czy chcemy, by rozgrywka była "prosta jak zabijanie królików siekierą", "zwyczajną, codzienną rzezią" czy też "cięższa od francuskiego pocałunku z kobrą" ;)
Jeśli chodzi o sterowanie, to mamy tutaj kilka opcji do wyboru: przyciski funkcyjne, akcelerometr oraz jedno i drugie.
Wielu komentujących w sklepie Google Play zarzuca tej produkcji beznadzieją oprawę graficzną. Pamiętajmy jednak, że jest to port gry sprzed 16 lat, więc grafika nie jest, bo nie miała być zjawiskowa. To zabiłoby cały urok. Niemniej jednak twórcy zdecydowali się lekko podrasować modele samochodów.
Carmageddon w dzisiejszych czasach jest dość specyficzną grą i raczej przypadnie do gustu wyłącznie starszym graczom, którzy zarywali przy niej nocki kilkanaście lat temu.
[plus] niesamowita grywalność
[plus] niezbyt wygórowana cena pełnej wersji
[minus] raczej tylko dla fanów serii
Daddy Was A Thief - darmowa
Gra zręcznościowa (Doodle Jump)
W Daddy Was a Thief wcielamy się w tytułowego tatusia, który po utracie pracy w banku postanawia znaleźć inny - mniej legalny - sposób na zarobek. Naszym zadaniem jest pomóc mu w ucieczce po napadzie. Warto zaznaczyć, że jest to produkcja naszego rodzimego studia Rebel Twins.
Przyznam szczerze, że po ujrzeniu screenshotów w sklepie Google Play spodziewałem się kolejnej, nudnej zręcznościówki, w której naszym zadaniem jest skakanie po platformach. Nie mogłem się bardziej pomylić, bota gra jest po prostu kapitalna.
Rozgrywkę zaczynamy na dachu budynku i musimy dostać się na dół przebijając się przez kolejne piętra? Co znajdziemy po drodze? Standardowe wyposażenie każdego banku: wyrzutnie rakiet, lodówki zamieniające nas w bryły lodu, pomniejszacze laserowe, staruszki wykopujące ludzi w powietrze itp.
Pomysłowość twórców przechodzi w tej grze wszelkie granice i niemal na każdym kroku spotykają nas jakieś niespodzianki.
Daddy Was a Thief to namacalny dowód na to, że Polak potrafi. Grę polecam każdemu, zwłaszcza że dostępna jest zupełnie za darmo.
[plus] świetny pomysł na grę
[plus] świeże podejście do tematu
[plus] dynamiczna i zaskakująca rozgrywka
[plus] ładna, kreskówkowa grafika
[minus] brak
Hardest Game Ever 2 - darmowa
Gra zręcznościowa (Smash)
Twórcy tej produkcji już w samym tytule zapewniają nas, że jest to najtrudniejsza gra, jaka kiedykolwiek powstała. Czy tak jest w rzeczywistości?
Hardest Game Ever 2 to zestaw kilkudziesięciu minigierek, w których będziemy musieli się wykazać sporym refleksem, zręcznością oraz nerwami ze stali.
Wszystkie misje są mocno urozmaicone, jednak praktycznie każda jest tak samo irytująca (w pozytywnym tego znaczeniu - w końcu sam chciałem zagrać w najtrudniejszą grę na świecie). Większość z nich w prosty sposób sprawdzą nas refleks. Przykładowo w jednej z misji widzimy dwie dłonie grające w "papier, kamień, nożyce". Naszym zadaniem jest wskazanie w jak najkrótszym czasie, który z zawodników wygrał. Wydaje się banalne? Spróbujcie zrobić to jak najszybciej.
Wszystkie nasze wyczyni są punktowane, więc gra idealnie nadaje się do rywalizacji ze znajomymi. Powinna robić furorę na domówkach.
PS Nie ponoszę odpowiedzialności za telefony, które w nerwach roztrzaskacie o ścianę ;)
[plus] wysoki poziom trudności, czyli tak jak ma być
[plus] idealna do rywalizacji ze znajomymi
[plus] zróżnicowane misje
[minus] potrafi napsuć nerwów ;)
Grumpy Bears
Przezabawna gra, w której naszym celem jest ucieczka przed goniącymi nas naburmuszonymi niedźwiedziami.
Nasi tytułowi bohaterowie nieustannie gonią nas przy wszelkiego rodzaju pojazdów mechanicznych, co nadaje całości uroku. Do obrony mamy cały arsenał broni, więc naszym zadaniem jest rzucanie w nie m.in. dynamitem, kamieniami oraz granatami.
Jeśli któremuś niedźwiedziowi uda się nas dogonić, z pomocą przyjdzie broń ręczna.
Gra teoretycznie jest darmowa. W praktyce jednak zapasy broni szybko się kończą, więc zmuszeni jesteśmy wybrać się do wirtualnego sklepu. Na nadmiar wirtualnych monet niestety również nie cierpimy, więc na dłuższą metę ciężko obejść się bez mikropłatności. Ceny są moim zdaniem zdecydowanie zbyt wygórowane.
Grumpy Bears to kolejna całkiem sympatyczna produkcja, która została zabita przez mikropłatności.
[plus] grywalność
[plus] przezabawne tytułowe postaci
[minus] mikropłatności