Samsung ma powody do zadowolenia: zapłaci firmie Apple karę niższą o 450 mln dolarów

Zapewne pamiętacie ubiegłoroczne spory patentowe między Apple'em a Samsungiem, w efekcie których na południowokoreańskiego giganta została nałożona kara w wysokości 1,05 miliarda dolarów za naruszone patenty. Teraz okazuje się, że będzie on musiał zapłacić "jedynie" nieco ponad połowę tej kwoty.

Samsung vs Apple
Samsung vs Apple
Miron Nurski

02.03.2013 | aktual.: 02.03.2013 18:47

Zapewne pamiętacie ubiegłoroczne spory patentowe między Apple'em a Samsungiem, w efekcie których na południowokoreańskiego giganta została nałożona kara w wysokości 1,05 miliarda dolarów za naruszone patenty. Teraz okazuje się, że będzie on musiał zapłacić "jedynie" nieco ponad połowę tej kwoty.

Krótko po wygraniu procesu przez Apple'a, firma zaczęła domagać się potrojenia odszkodowania. Prowadząca sprawę sędzia Lucy Koh uważała jednak, że ponad miliard dolarów to wystarczająco dotkliwa kara, więc - chcąc uniemożliwić koncernowi Tima Cooka starania o zwiększenie odszkodowania - wydała oświadczenie, że Samsung kopiował produkty Apple'a nieumyślnie.

Nieco wcześniej stwierdziła ona również, że wyliczenia firmy Apple co do poniesionych w wyniku działań Samsunga strat były mocno zawyżone. To wszystko otworzyło południowokoreańskiemu koncernowi drogę do starań o zmniejszenie kary i oczywiście nie omieszkał on tej szansy wykorzystać.

Odwołanie od wyroku sądu poskutkowało tym, że wysokość odszkodowania będzie musiała zostać wyliczona jeszcze raz i na dzień dzisiejszy szacuje się, że będzie oni niższe o około 450 milionów dolarów. W takim wypadku co prawda do zapłaty wciąż pozostanie niemal 600 milionów dolarów, ale przy miliardzie nie wygląda to aż tak tragicznie, więc Samsung z całą pewnością ma się z czego cieszyć. Poza tym mówi się również o tym, że prawdopodobnie będzie się on domagał jeszcze większego zmniejszenia kary.

Co było powodem takiego wyroku? Okazało się, że - zgodnie ze wcześniejszymi przypuszczeniami sędzi Koh - poprzednia suma została błędnie wyliczona. Orzekła ona, iż:

Trybunał stwierdził, że ława przysięgłych oparła swoje wyliczenia na niedopuszczalnej teorii prawnej

W związku z tym całość zostanie wyliczona ponownie podczas kolejnego procesu, którego data na chwilę obecną nie została jeszcze ustalona. Możemy być zatem pewni, że jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie, zanim nastąpi ostateczny finał tej sprawy.

Źródło: The Verge

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)