HTC One oficjalnie zaprezentowany - powiew świeżości w świecie Androidów!

Koniec spekulacji, plotek i niepotwierdzonych przecieków na temat najnowszego flagowca HTC, bo dosłownie przed chwilą zakończyła się jego oficjalna prezentacja. Czym stara się przekonać do siebie najmłodsze dziecko tajwańskiego giganta?

HTC One (fot. HTC)
HTC One (fot. HTC)
Miron Nurski

19.02.2013 | aktual.: 20.04.2019 13:16

Przecieków na temat tego urządzenia było naprawdę sporo, w związku z czym wielkich niespodzianek nie ma, bo potwierdził się zarówno wygląd, jak i specyfikacja. W ostatnich tygodniach najbardziej intrygująca była jego nazwa; początkowo smartfon nosił nazwę HTC M7, ale z ostatnich plotek wynikało, że oficjalnie zadebiutuje jako HTC One. Osoby, które obstawiały druga opcję, mogą się już cieszyć z wygranych zakładów.

Na przodzie telefonu - zgodnie z oczekiwaniami - znajduje się 4,7-calowy wyświetlacz Full HD wykonany w technologii Super LCD 3. Rozdzielczość 1920 x 1080 robi oszałamiające wrażenie już w przypadku smartfonów 5-calowych (ba, tabletom z ekranami Full HD nie można niczego zarzucić), a tutaj zagęszczenie pikseli jest jeszcze większe, bo współczynnik PPI wynosi aż 468.

Sercem smartfona jest czterordzeniowy Snapdragon 600 o taktowaniu 1,7 GHz, który powinien zapewnić ultrawydajną pracę. Swoją drogą wczoraj firma LG oficjalnie potwierdziła specyfikację phabletu Optimus G Pro, pod którego obudową również znalazł się Snapdragon 600. Dzieło LG zostało okrzyknięte pierwszym urządzeniem z tym układem. Najwidoczniej chodziło o to, by wyprzedzić koncern HTC o jeden dzień.

HTC One (fot. HTC)
HTC One (fot. HTC)

Aluminiowa obudowa HTC One skrywa 2 GB RAM-u, 32 GB lub 64 GB pamięci wewnętrznej (bez slotu na karty microSD), aparat o rozdzielczości 4 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu, akumulator o pojemności 2300 mAh, moduł NFC oraz głośniki stereo. Telefon waży 143 gramy, jego grubość wynosi 9,3 mm. Widać więc, że producent nie wziął udziału w wyścigu o najcieńsze urządzenie świata - i bardzo dobrze, bo najpewniej odbiłoby się to na baterii.

Słuchawka pracuje pod kontrolą systemu Android 4.1 Jelly Bean (szkoda, że nie 4.2) wzbogaconego o autorską nakładkę producenta - Sense 5.0. To właśnie ona zrobiła na mnie największe wrażenie.

HTC Sense 5.0 wnosi lekki powiew świeżości do świata Androidów. Znane do tej pory przesuwane pulpity z widgetami [del]zostały zastąpione[/del] przez jeden ekran główny (aktualizacja: pulpity nie zostały zastąpione, są normalnie dostępne; nowy ekran startowy można zmienić), który zapełniony jest interaktywnymi kafelkami wyświetlającymi w czasie rzeczywistym informacje z serwisów społecznościowych, wiadomości pobrane z kanałów RSS, wydarzenia z kalendarza, filmy z YouTube'a itp.

HTC Sense 5.0 (fot. phonearena.com)
HTC Sense 5.0 (fot. phonearena.com)

Rozwiązanie podobne do tego z Windows Phone'a, ale w znacznie udoskonalonej formie; nie ma rozwalonych na całą szerokość ekranu kafelków, które wyświetlają jedynie datę, a każdy kafelek odpowiada tylko za jedną informacje, więc nie trzeba czekać wieczności, aż się odświeży.

Wszystkie kafelki okraszone są zdjęciami, a ich przewijaniu towarzyszy miła dla oka animacja. Wszystko jest stonowane, minimalistyczne i pozbawione zbędnych wodotrysków. Interfejs po prostu idealnie wpasowuje się w ostatnie trendy, a całość wydaje się naprawdę intuicyjna. Za nakładkę firmie HTC należy się solidne 5+. [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=N9A8NnBbW_A[/youtube]

HTC trafi na półki sklepowe w ponad 80 krajach już w marcu. Co najważniejsze, na liście znalazła się również Polska.

To jedynie garść suchych danych i pierwszych wrażeń chwilę po prezentacji. Więcej dowiecie się już wkrótce od Mateusza, który jest w tej chwili w Londynie i ma okazję zobaczyć najmłodsze dziecko tajwańskiego giganta na żywo.

Na koniec zachęcam do obejrzenia hands-onu przygotowanego przez serwis Mobile Geeks: [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=P77SlK6CtHg[/youtube]

Źródło: Phone ArenaYouTube

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)