Samsung Nexus 10 dopiero w przyszłym roku?
O urządzeniach z rodziny Nexus krąży ostatnio wiele plotek. Jeszcze nie zaprezentowany smartfon LG z tej serii nie ma już przed nami niemal żadnych tajemnic. Słyszeliśmy o 5-calowym Nexusie HTC, a także o wyświetlaczu do większego tabletu tworzonego wspólnie z Samsungiem. Okazuje się, że na ten ostatni produkt trochę poczekamy.
15.10.2012 | aktual.: 15.10.2012 10:00
O urządzeniach z rodziny Nexus krąży ostatnio wiele plotek. Jeszcze nie zaprezentowany smartfon LG z tej serii nie ma już przed nami niemal żadnych tajemnic. Słyszeliśmy o 5-calowym Nexusie HTC, a także o wyświetlaczu do większego tabletu tworzonego wspólnie z Samsungiem. Okazuje się, że na ten ostatni produkt trochę poczekamy.
Redakcja CNET, która dotarła wcześniej do informacji o Nexusie 10, zdradziła, że premiera tabletu nastąpi w połowie przyszłego roku. Najprawdopodobniej podczas Google I/O 2013, czyli dokładnie rok po prezentacji Nexusa 7.
Dlaczego trzeba tak długo czekać? Możemy się jedynie domyślać, że problemy związane są z wdrożeniem nowego procesora Samsunga, czyli Exynosa 5 z rdzeniami Cortex A15. Inna możliwa przyczyna to (wspomniane w poprzednim wpisie o tym tablecie) wyświetlacze z rozdzielczością 2560 x 1600. Oba rozwiązania nie znajdują się obecnie nawet w fazie produkcyjnej, więc są najbardziej prawdopodobnym źródłem opóźnienia.
[solr id="komorkomania-pl-113983" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/6474,microsoft-surface-najlepszy-tablet-na-rynku-wideo" _mphoto="gallery-4-large-gallery--b3ab17c.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2813[/block]
Jeśli sprawdzą się plotki o tych podzespołach, to warto czekać. Ekran lepszy niż Retina w nowym iPadzie i Exynos z nowoczesną architekturą, do tego zawsze aktualny Android - to atrakcyjne zapowiedzi. Biorąc pod uwagę nadchodzącą falę tabletów z Windows 8/RT, Google i Samsung również będą musiały zadbać o odpowiednio niską cenę.
Tak czy inaczej szykuje się świetny sprzęt i istnieje szansa, że nie będzie odstraszająco drogi. Prawdopodobne jest, że do przyszłego roku Google trochę podgoni z pracami nad Androidem, bo konkurencja z Redmond może dać się we znaki. Konkurencja to takie piękne słowo z perspektywy konsumenta.
Źródło: Androidpit