Galaxy S III - co z wersją 64 GB?

Gdy pod koniec maja koreański producent prezentował swojego nowego flagowca, wiele jego cech mogło robić wrażenie. Jedną z nich była na pewno oferowana pojemność. Aż trzy konfiguracje (16, 32 i 64 GB) oraz obsługa kart microSD dawały tyle miejsca, ile dusza zapragnie - w najlepszym wypadku aż 128 GB. Już wtedy zapowiadano, że model z największą pojemnością wejdzie na rynek trochę później. Uboższe wersje zdążyły zrobić furorę na rynku mobilnym, a 64 GB pamięci wewnętrznej jak nie było, tak nie ma.

Szczerze mówiąc, myślałem, że Galaxy S III skończy tak jak Galaxy Nexus. Podczas premiery telefonu Google'a mówiono o wariantach 16 i 32 GB, ale w końcu bogatsza wersja odeszła w niepamięć i otrzymali ją (a właściwie jej odpowiednik w standardzie CDMA) tylko nieliczni klienci w Stanach Zjednoczonych.

W końcu rzecznik prasowy Samsunga zabrał głos w tej sprawie i oświadczył, że Galaxy S III z 64 GB jednak trafi na półki sklepowe. Kiedy? "W drugiej połowie roku", czyli może to być zarówno jutro, jak i przed samą Gwiazdką. Równie niewiele wiemy o jego dostępności. Na wszystkie informacje musimy czekać do czasu pojawienia się nowej wersji.

Tylko czy za kilka tygodni lub nawet miesięcy ktoś będzie jeszcze czekał na więcej pamięci wewnętrznej? Fani produktów Samsunga już dawno zakupili Galaxy S III, ale nie można zapominać o ogromnej sile napędowej, jaką są operatorzy. W końcu większość społeczeństwa nie wyobraża sobie kupowania telefonu poza momentem wyboru nowego abonamentu. Do tego czasu flagowiec Samsunga powinien już na dobre zagościć w ofertach operatorów.

Oczywiście są jeszcze takie czynniki jak konkurencja, czyli nowy iPhone i nadchodzące urządzenia z Androidem. Jednak oprócz tego warto odpowiedzieć sobie na jedno ważne pytanie: czy nie lepiej po prostu dołożyć kartę microSD do wersji z mniejszą pamięcią wewnętrzną? Moim zdaniem lepiej - tanio i bez czekania.

Źródło: theVerge • AndroidCentral