Galaxy S III to tylko podrasowany Galaxy S II?
Kiedy podano datę premiery Samsunga Galaxy S III, plotki o nim się nasiliły. Jednak te najnowsze nie są takie optymistyczne, wręcz przeciwnie - mogą rozczarować.
18.04.2012 | aktual.: 18.04.2012 10:00
Nie oszukujmy się - większość osób po Galaxy S III spodziewa się co najmniej wiele. Ma wprowadzić smartfony z Androidem na wyższy poziom, a także podjąć rywalizację z kolejnym iPhone'em. Przewidywane specyfikacje zbiegają się ku kilku elementom - czterordzeniowemu procesorowi oraz ekranowi Super AMOLED HD Plus z ekranem ok. 4,6 cala. Mówiono także o specyficznej, prawdopodobnie ceramicznej, obudowie, bezprzewodowym ładowaniu oraz śledzeniu wzroku użytkownika.
Przed Samsungiem nie lada zadanie, a oczekujących fanów ma rzekomo uspokajać "człowiek z wewnątrz firmy". Twierdzi on, że Galaxy S III nie będzie ogromną rewolucją, tylko kolejną edycją flagowej linii, podrasowanym Galaxy S II. Porównuje nawet postęp do tego pomiędzy iPhone'em 4 i 4S.
Ciekawie zapowiada się również nazewnictwo. Pracownik Samsunga dodaje, żebyśmy nie spodziewali się określenia "Galaxy S III". Nie wiadomo, czy ma to oznaczać zupełne zerwanie z tą marką, czy może prezentację S III w innym terminie.
W drugim wypadku sugerowałoby to ogłoszenie nowego nazewnictwa dla urządzenia z premierą zapowiedzianą na 3 maja. Ale takie posunięcie ze strony koreańskiego producenta byłoby naprawdę dziwne. Galaktyczna seria zakorzeniła się w świadomości wielu osób, a większość z nich także wie, że "S" oznacza sprzęt najwyższej klasy. Moim zdaniem ta kwestia wpływa negatywnie na rzetelność informatora.
Jednak samo porównanie z telefonem Apple'a wydaje się trafne. Od wielu miesięcy mówi się o flagowcu Samsunga, jest jednym z najbardziej oczekiwanych Androidów w historii. I podobnie jak w przypadku iPhone'a fani smartfonów mogą oczekiwać zbyt wiele, zwłaszcza po owocnych targach Mobile World Congress. Czterordzeniowy procesor, aparat 44 Mpix, rozdzielczość HD - żaden z tych elementów nie sprawi, że Galaxy S III będzie wyjątkowy.
Samsung może za to postawić na dopracowanie nowego modelu. Chociaż wymienione nowinki techniczne nie robią wrażenia, odpowiednie ich połączenie i tak może wstrząsnąć rynkiem.
W końcu Galaxy S II nie wybił się na specyfikacji. Oczywiście Exynos z grafiką Mali to mocny układ, a Super AMOLED Plus może się podobać wielu osobom, ale sukces osiągnięto dzięki pozbyciu się większości wad. Oprócz obudowy (która jest kwestią indywidualną) każdy element dobrze spełniał swoje zadanie.
Być może to samo podejście sprawdzi się w przypadku Galaxy S III. Dodanie pojedynczej funkcji, jak śledzenie wzroku użytkownika, prawdopodobnie spotka się z wieloma negatywnymi opiniami, kwestionującymi jej użyteczność - podobnie do Siri.
Obawiam się, że Galaxy S III może spotkać podobny los co iPhone'a 4S. Chociaż będzie to świetne urządzenie, nie docenimy go przez zbyt duże oczekiwania.
Źródło: AndroidCentral • Slashgear • Slashgear2