Aktualizacja dla Galaxy S, czyli prawie jak Ice Cream Sandwich...

Właśnie rozpoczął się proces aktualizacji Samsunga Galaxy S. Użytkownicy tego popularnego modelu już wkrótce otrzymają Value Packa, który ma wnieść sporo ciekawych funkcji i ulepszeń znanych z Androida 4.0. No właśnie, jedynie znanych z Ice Cream Sandwich, bo Samsung zdecydował, że model nie otrzyma Ice Cream Sandwich...

Samsung Galaxy S (fot. własne)
Samsung Galaxy S (fot. własne)
Mateusz Żołyniak

Właśnie rozpoczął się proces aktualizacji Samsunga Galaxy S. Użytkownicy tego popularnego modelu już wkrótce otrzymają Value Packa, który ma wnieść sporo ciekawych funkcji i ulepszeń znanych z Androida 4.0. No właśnie, jedynie znanych z Ice Cream Sandwich, bo Samsung zdecydował, że model nie otrzyma Ice Cream Sandwich...

Aktualizacja wnosząca tzw. Value Pack wystartowała już w Korei i wkrótce ma zostać udostępniona również w innych zakątkach globu (w tym także Europie). Update, który przygotował Samsung, ma wnieść na pokłady popularnego smartfona funkcje znane z Ice Cream Sandwich, ale nie zmieni obecnej wersji systemu - Android 2.3 Gingerbread. Użytkownicy, który zainstalowali już aktualizację, podzielili się ostatnio listą nowości. Wśród nich można znaleźć m.in.:

  • funkcję Face Unlock, która służy do odblokowania telefonu za pomocą rozpoznawania twarzy (niestety nie zapewnia wysokiego poziomu bezpieczeństwa),
  • możliwość robienia zdjęć podczas nagrywania materiału wideo (podobna do rozwiązania z nowych modeli serii HTC One),
  • nowy edytor zdjęć, który został wzbogacony o nowe funkcje i ma poprawiony interfejs,
  • poprawione czcionki w wybranych aplikacjach,
  • ulepszenia interfejsu, w tym folderów i launchera,
  • ikonę instalacyjną Smart Receipt.

Update dostępny jest poprzez oprogramowanie Kies 2.0 i wymaga ostatniej wersji Androida 2.3 Gingerbread. Oznacza to, że użytkownicy, którzy korzystają np. z Froyo na swoich SGS-ach muszą najpierw zaktualizować je do kolejnych wersji oprogramowania, a dopiero potem instalować Value Pack (wymagane co najmniej 10 MB wolnej pamięci).

Value Pack dla Galaxy S (fot. samsung)
Value Pack dla Galaxy S (fot. samsung)

Zmiany nie są duże, ale po wyglądzie aktualizacji Galaxy S II do Androida 4.0 nie spodziewałem się po Samsung zbyt wiele. Szczególnie, że południowokoreańska firma de facto podmieniła tylko jądro systemu i dodała kluczowe funkcje ICS-a, jak nowy ekran blokady, Face Unlock, menadżer aplikacji czy ulepszony układ Ustawień. Samsung (poza drobnymi zmianami kosmetycznymi) niemal w ogóle nie zmienił interfejs TouchWiz. Z jednej strony to dobrze, bo nakładka oferuje sporo ciekawych rozwiązań i daje więcej możliwości niż standardowe Holo Theme, z drugiej wielu użytkowników liczyło na powiew świeżości. W przypadku pierwszego Galaxy S sytuacja jest podobnie.

Przy update'cie do SGSII Samsung poszedł na łatwiznę. Nie ma co ukrywać, popularność modelu sprawia, że update musiał pojawić się możliwe szybko). Dlaczego jednak producent nieco olał użytkwoników Galaxy S I9000. Przygotowanie kilka nowych funkcji i dodatków, które mają zrekompensować brak Ice Cream Sandwich, to chyba za mało. Szczególnie, że Nexus S o niemal identycznej specyfikacji od dawna ma już Androida 4.0.

Jak widać, Samsungowi najprawdopodobniej nie kalkulowały się prace na odpowiednio zoptymalizowanym ICS-em dla starszego modelu. Nie wierzę w wymówki odnośnie różnic w systemie plików na partycji systemowej, gdy producencie jak Sony czy HTC wydają aktualizacje dla starszych i słabszych od Galaxy S modeli. Dobrze, że producent stara nie zapominać o starszym modelu, ale - według mnie - nieco ważniejsze w przypadku I9000 jest dostęp do nowego Androida, który umożliwi wyższy poziom kompatybilności z zawartością Google Play, niż parę zmian w interfejs, których i tak nie zauważy większość użytkowników...

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)