Xperia S oraz Xperia ION - najważniejsze premiery Sony Ericssona?
Sony Ericsson, który przez ostatnie kilka miesięcy był w cieniu high-endowych modeli Samsunga i HTC, przeszedł do ofensywy. Obecnie jest o nim bardzo głośno i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić - właśnie dowiedzieliśmy się o dwóch możliwych premierach podczas CES: Xperii ION oraz Xperii S.
Zgodnie z tradycją im mniej czasu pozostało do targów, tym więcej doniesień (zwłaszcza rzetelnych). Tym razem nie jest inaczej i informator od Sony Ericssona zdradził nowe szczegóły dotyczące nadchodzących modeli. Według niego oficjalne nazwy urządzeń będą nieco inne niż do tej pory myśleliśmy.
Jednym z pewniaków imprezy w Las Vegas była Xperia arc HD - flagowy smartfon z dwurdzeniowym procesorem 1,5 GHz, ekranem 4,3-cala w rozdzielczości HD i aparatem 12 Mpix. Okazuje się, że oznaczenie kodowe LT26i (Nozomi), do tej pory silnie związane z arc HD, należy do Xperii S. Nazwa krótka, ładna, wpadająca w ucho i kontynuująca ostatni trend dodawania litery "S".
Kolejnym urządzeniem, o którym było głośno, jest LT28at (Aoba). Olbrzym z ekranem HD o przekątnej 4,55 cala oraz aparatem 13 Mpix miał trafić wyłącznie do amerykańskiego operatora AT&T. Tutaj sytuacja również uległa zmianie - nazwa kodowa została przypisana nowemu, jeszcze większemu urządzeniu z 5-calowym wyświetlaczem i dodatkową dostępnością u japońskiego NTT DoCoMo.
W takim razie co z Xperią ION? To właśnie ona przejęła przekątną 4,55 cala - w ten sposób producent będzie oferował duża różnorodność rozmiarów, co jest na rękę konsumentom. ION ma wyglądać bardzo podobnie do Xperii arc, jednocześnie specyfikację zapożyczając z Xperii S - ten obraz idealnie wpasowuje się w przewidywania Kamila. Jej nazwa kodowa to zupełna nowość: LT29i Hayabusa.
Wszystko wskazuje na to, że producent w tym roku chce naprawdę powalczyć na rynku mobilnym. Jednak liczba nowych określeń i specyfikacji przyprawiają o ból głowy, zwłaszcza jeśli pod uwagę weźmiemy także trzy inne modele - LT22i Nypon, MT27i Pepper oraz ST21i Tapioca. Jest ich dużo, ale i tak najważniejsza będzie jakość oraz dbanie o aktualizacje - oby Sony (Ericsson) o tym nie zapomniał.
Oczywiście do wszystkich doniesień od "anonimowych informatorów" należy podchodzić z lekkim dystansem. Na oficjalne informacje nie musimy długo czekać - prawdopodobnie nowe urządzenia zobaczymy już jutro.
Źródło: XperiaBlog
