Apple nie powiedział ostatniego słowa. Niektórzy zapłacą za Vision Pro jeszcze więcej

Apple nie powiedział ostatniego słowa. Niektórzy zapłacą za Vision Pro jeszcze więcej

Apple Vision Pro
Apple Vision Pro
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Miron Nurski
09.06.2023 17:42

Gogle Apple Vision Pro wyceniono na 3499 dol., co - patrząc na przelicznik stosowany w przypadku MacBooka Pro - mogłoby dać u nas 20 999 zł. Dużo? Cóż, może być jeszcze więcej.

W teorii gogle Apple Vision Pro są urządzeniem w pełni autonomicznym i niewymagającym żadnych dodatkowych akcesoriów. W tym kontrolerów, bo ich funkcję pełnią... oczy i dłonie.

Problem pojawia się, gdy mowa o osobach z wadami wzroku. Założenie gogli na okulary korekcyjne nie wchodzi w grę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Apple oczywiście pomyślał o rozwiązaniu tego problemu i nawiązujął współpracę z firmą Zeiss. Do gogli Vision Pro można będzie przyczepić na magnes specjalne soczewki korekcyjne. Istnieje jednak niewielka szansa na to, że Apple zdecyduje się rozdawać je za darmo.

Cena soczewek korekcyjnych do Apple Vision Pro może zwalić z nóg

Mark Gurman z Bloomberga spekuluje, że aby dystrybucja soczewek była opłacalna, para musiałaby kosztować przynajmniej 299 dol. Taka kwota nie powinna dziwić tych, którzy wiedzą, że tyle samo kosztują nóżki do Maca Pro, w Polsce wycenione na 1799 zł.

Apple się ceni
Apple się ceni© Apple.com

Dobrze zaznajomiony z planami Apple'a dziennikarz zaznacza, że jego zdaniem będzie to absolutne minimum. Niewykluczone jednak, że soczewki będą znacznie droższe.

Z uwagi na zaporową cenę i czasowe ograniczenie sprzedaży do USA, oczekuje się, że gogle Apple Vision Pro będą produktem niszowym. Można założyć, że po konkretny wariant soczewki sięgnie tylko ułamek i tak wąskiej grupy odbiorców, co utrudni skalowanie biznesu i redukcję kosztów produkcji. A dodatkowo na każdej parze zarobić będą musiały dwie wysokomarżowe marki premium - Apple i Zeiss. Cóż, faktycznie strach myśleć o cenie.

Gogle mieszanej rzeczywistości mają trafić do sprzedaży dopiero na początku 2024 roku. Prawdopodobnie dopiero wtedy poznamy szczegóły na temat cen i modelu dystrybucji akcesoriów.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)