Ekrany przyszłości w smartfonach prawie nie będą potrzebować energii?

Ekrany przyszłości w smartfonach prawie nie będą potrzebować energii?

Ekran Bodle Technologies
Ekran Bodle Technologies
Źródło zdjęć: © Bodle via telegraph.co.uk
Konrad Błaszak
25.11.2015 09:04, aktualizacja: 25.11.2015 11:18

Ekran w smartfonie jest jego najbardziej prądożernym elementem i wszystkie technologie, które mają na celu to zmienić są bardzo pożądane, ponieważ mogą one znacząco wydłużyć czas pracy telefonów na jednym ładowaniu. Jedno z takich rozwiązań zapowiada się szczególnie ciekawie.

Wyświetlacze smartfonów przeważnie są wykonane w technologii LCD lub OLED, dzięki czemu mogą wyświetlać żywe kolory, a oglądania na nich filmów to prawdziwa przyjemność. Ich zupełnym przeciwieństwem są ekrany E-Ink, które z kolorami nie mają za wiele wspólnego, ale za to prawie nie potrzebują energii do działania. Te rozwiązania są od siebie bardzo odległe, ale gdyby wziąć ich najlepsze cechy i wykorzystać w jednym panelu?

Wydaje się to niemożliwe, ale właśnie nad czymś takim pracuje Bodle Technologies. Nie będzie to łączenie aktualnie używanych technologii, ale stworzenie czegoś nowego. Panele tej firmy mają być stworzone z materiału zmiennofazowego, którego idea jest podobna do rozwiązania z płyt DVD do wielokrotnego nagrywania. Mają one wykorzystywać impulsy elektromagnetyczne oraz być zbudowane z elastycznych i niezwykle cienkich warstw. Dzięki temu energia potrzeba do działania takiego ekranu ma być znikoma, a poza tym mają się one cechować żywymi kolorami, podobnymi do tych na papierze. To nie koniec dobrych informacji, ponieważ mają one mieć także niezwykle ostry obraz, dużą rozdzielczość oraz świetną widoczność w pełnym słońcu. Naukowcy twierdzą, że nawet odtwarzanie filmów w wysokiej jakości nie będzie problemem.

Ekran Bodle Technologies
Ekran Bodle Technologies© Bodle Technologies

Uniwersytet Oxford zainwestował w rozwój tego projektu 320 milionów funtów, ale zainteresowały się nim także duże firmy z rynku urządzeń mobilnych. Niestety przedstawiciele nie mogli powiedzieć, którzy producenci chcieliby mieć to rozwiązanie u siebie. Ta technologia może znaleźć zastosowanie również w inteligentnych gadżetach oraz budownictwie, ponieważ okna w nią wyposażone będą zmieniać swoją barwę i jednocześnie przepuszczać będą mniej lub więcej światła. Dzięki temu będzie można chociażby schłodzić nieco mieszkanie w gorące dni bez użycia klimatyzatora.

Dla mnie - i pewnie dla zdecydowanej większości z Was - takie projekty wydają się idealnie. Oprócz oczywiście oszczędzania energii i dzięki temu dłuższym czasie pracy na jednym ładowaniu będzie można korzystać z pełnych możliwości wyświetlacza przez cały czas. Nie wiem czy jestem wyjątkiem, ale przeważnie mam ustawioną bardzo dużą jasność w swoich smartfonach. Jest to rozwiązanie bardzo wygodne, ale niestety niesamowicie prądożerne. Mimo tego nadal tak robię, ponieważ nie mogę - jak wielu moich znajomych - korzystać z telefonu, na którym ledwo co widać przez niską jasność.

Niestety nie wiadomo kiedy ta technologia trafi do smartfonów, ale zapewne nie stanie się to zbyt szybko. Można tylko mieć nadzieję, że przyłączenie się jednego z producentów telefonów do jej tworzenia znacznie przyspieszy prace.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)