O Googlefonie, komórce przygotowywanej podobno przez giganta Google i, jak podał na początku sierpnia Majk, także firmę LG, wiadomo na razie tyle, co nic. Ale jak widać nawet nic wystarczy, żeby zrobić w mediach szum, a z telefonu, który na dzień dzisiejszy jest wyłącznie fatamorganą pojawiającą się w snach fanatyków, najbardziej upragniony gadżet.
O Googlefonie, komórce przygotowywanej podobno przez giganta Google i, jak podał na początku sierpnia Majk, także firmę LG, wiadomo na razie tyle, co nic. Ale jak widać nawet nic wystarczy, żeby zrobić w mediach szum, a z telefonu, który na dzień dzisiejszy jest wyłącznie fatamorganą pojawiającą się w snach fanatyków, najbardziej upragniony gadżet.
Od kiedy tylko świat obiegła plotka, że Google ma zamiar wypuścić swój własny telefon, Apple zaczął trząść nogami a media dosłownie oszalały. W poprzednim tygodniu serwis Rediff ujawnił, że „goglofon” na pewno pojawi się na rynku. Swoje zdanie oparł na wycieku z FCC, który podobno już bada tajniki komórki. Polskę mania też już dopadła, kierownik Działu Zarządzania Produktami Polskiej Telefonii Cyfrowej ogłosił, że Google Phone na 95 procent zawita na rynku i to jeszcze w tym roku. Skąd taka pewność? Czyżbyśmy my, zwykli śmiertelnicy, o czymś nie wiedzieli?
Ale zajmijmy się znacznie ciekawszą stroną Google Phona, a mianowicie jego wyglądem. O ile co do funkcji fani raczej nie mają tak wielkich wątpliwości, to kwestia wyglądu wygląda znacznie ciekawiej i tak chciałabym Wam przedstawić dziesięć najbardziej interesujących koncepcji co do projektu Google Phona.
- Najbardziej prawdopodobna wersja telefonu Google. Zdjęcie podobno wyszło prosto z biura FCC. Jak dla mnie ciekawa wizja, chociaż mało co widać na niewyraźnym zdjęciu. Bardziej to wygląda jak gazeta z elektronicznym papierem niż telefon.
- Jedna z pierwszych koncepcji i prototyp „goglofona”.
- Wersja turecka rodem ze Star Treka.
- Francuski Google Phone. Francja też przesiąkła manią iPhone’a?
- Koncepcja amerykańska. Całkiem subiektywnie, najładniejszy i najciekawszy z zaprezentowanych dotąd projektów.
- Hiszpański Google Phone.
- Wersja argentyńska. Czyżby mieszkańcy Południowej Ameryki chcieli skusić do odwiedzin UFO?
- Koncepcja studia EgyStudio. Nie obraziłabym się, gdyby tak właśnie wyglądał Google Phone.
- Wersja czeska.
- I na koniec chyba najbardziej pokręcona wersja telefonu Google. Kubańczycy chcieli wykazać się odrobiną humoru przekonując nas do takiej wersji smartfona.
Według plotek pseudooficjalnych informacji Google Phone ma zawitać na rynku jeszcze w tym roku, więc nie przyjdzie nam długo czekać na finalną wersję smartfona. Która koncepcja będzie najbliższa prawdy? Umieram z ciekawości.