5 gier, które odniosły sukces, choć nikt się tego nie spodziewał [Android, iOS i Windows Phone]

5 gier, które odniosły sukces, choć nikt się tego nie spodziewał [Android, iOS i Windows Phone]16.03.2016 12:07
Granie na smartfonie
Źródło zdjęć: © Shutterstock
Marek Pruski

"Może wypuszczę grę, która będzie tak trudna, że ludzie mnie znienawidzą, a ja i tak będę zarabiał na nich jakieś 50 koła miesięcznie?" Czasem najgłupszy pomysł może okazać się tym najlepszym, co udowadniają historie tych pięciu deweloperów.

Pou

„Czy w sklepie z aplikacjami jest gra, w której hodujesz kamień, karmisz go i bawisz się z nim? Nie? W takim bądź razie trzeba tę niszę zapełnić.” Być może takie właśnie myśli siedziały w głowie Paula Salameha, Libańczyka, który w 2012 roku wydał grę Pou na urządzenia mobilne. Chłopak ma obecnie 27 lat a popularność stworzonej przez niego aplikacji przerosła jego najśmielsze oczekiwania.

W szczytowym momencie w sumie z płatnej wersji na iOS i darmowej na Androida, gra zaliczała około 300 000 pobrań dziennie. W kręgu rodziców gra sprawdziła się idealnie jako niedestrukcyjne zapełnienie czasu dzieciom. Przypomina bowiem cyfrową wersję breloczka Tamagochi, który pod koniec lat 90 był bardzo popularny wśród dzieci i nastolatków na całym świecie.

Pou: Your Favorite Pet Alien!

Flappy Bird

Historia twórcy tej gry, mogłaby stanowić podstawę do nakręcenia jakiegoś filmu czy napisania książki. Dong Nguyen to Wietnamczyk, którego przerosła popularność stworzonej przez niego gry Flappy Bird. Dong nie wiedział, że ludzie znienawidzą go za to, że gra jest tak trudna i ze złości rzucają iPhone’ami i o podłogę.

Dong napisał na Twitterze, że usuwa grę ze sklepów z aplikacjami. Jak sam przyznał „zrujnowała jego normalne życie”. Gdyby Wietnamczyk był lepiej psychicznie przygotowany do tego sukcesu, dziś spałby na pieniądzach. Gra zarabiała co najmniej 50 000 dol. dziennie i miała perspektywy rozwoju. Sukcesem podzieliły się jednak setki innych „twórców”, którzy w sklepach z aplikacjami na potęgę publikowali kolejne przeróbki gry.

FLAPPY BIRD - DONT PLAY THIS GAME!

Crossy Road

Ile potrzeba czasu żeby zarobić na grze 10 milionów? Odpowiedź znają twórcy Crossy Road, a brzmi ona… 90 dni. Andy Sum, Matt Hall, i Ben Weatherall – ta trójka postanowiła stworzyć grę na miarę sukcesu Flappy Bird i… udało się! Choć mierzyli wysoko i wiedzieli, że droga na szczyt będzie trudna, to nie sądzili, że można ją przejść tak szybko.

Gra przypomina nieco Froggera, i w wielu recenzjach widać do niego nawiązania. Twórcy zresztą nie ukrywają, że wzorowali się na kilku tytułach. Gra dostała kilka wyróżnień, w tym wyróżnienie Apple Design 2015. Z kolei magazyn TIME określił grę, jako mix Froggera i Flappy Bird. Gra do dziś cieszy się sporą popularnością, a twórcy urozmaicają ją o kolejne easter eggi w aktualizacjach.

Crossy Road - Google Play Gameplay Trailer

Temple Run

Kolejny materiał na scenariusz albo książkę. Ta historia zaczyna się od przegranej pewnego chłopaka w Mario Kart z dziewczyną. Kiedy chłopak już pogodził się z porażką, poprosił dziewczynę o rękę, a miłość do gier poszła w parze z wzajemną sympatią. Pobrali się, w międzyczasie założyli studio deweloperskie Imangi Studios i stworzyli grę, którą dziennie pobierano ponad 200 000 razy.

Ich pierwsze gry nie były jakieś wybitne. Przełom przyniósł Temple Run. Gra, w której uciekasz przez ruiny świątyni, las i dżunglę, a na plecach czujesz oddech rozjuszonego king-konga – już sam pomysł zwiastował sukces. Zarówno pierwsza jak i druga część gry znajduje się w zacnym gronie gier, które przekroczyły próg 100 milionów pobrań.

Temple Run 2 - Official launch trailer

Timberman

Oprócz Józka z Grodziska Mazowieckiego, którego rozsławił CeZik, mamy jeszcze jeden sukces na światowym poziomie. Z Grodziska pochodzą twórcy Timbermana – prostej zręcznościówki, w której gracz pomaga drwalowi rąbać drewno. 3-osobowe studio Digital Melody po wydaniu gry Timberman było zaskoczone jej popularnością.

Timbermana tworzyli po godzinach, gdyż na co dzień pracowali w agencji reklamowej. Po dwóch tygodniach od wydania gra osiągnęła sukces w naszym rejonie Europy, a po dwóch miesiącach została wybrana najlepszą grą Indie Showcase – światowego plebiscytu gier niezależnych. W szczytowym momencie liczba pobrań sięgała pół miliona dziennie. Digital Melody nie osiadło jednak na laurach i wciąż tworzy gry.

Timberman - iOS and Android FREE game

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.