5 powodów, dla których nie rozstaję się ze swoim smartwatchem

5 powodów, dla których nie rozstaję się ze swoim smartwatchem22.08.2015 16:53
Smartwatch
Źródło zdjęć: © Shutterstock

Pierwszego smartwatcha (Sony SmartWatch 2) kupiłem pod koniec 2013 roku. Trochę przez zwykłe gadżeciarstwo, trochę przez zawodową ciekawość, ale nie było to wówczas urządzenie, bez którego nie mógłbym żyć. Od tego czasu wiele się zmieniło i dziś bez inteligentnego zegarka czułbym się trochę jak bez ręki, na której się znajduje. Dlaczego?

  1. Tracę mniej czasu na pierdoły

Każdego dnia jesteśmy zasypywani powiadomieniami. Smartwatch przerzuca je bezpośrednio na nadgarstek, więc mogłoby się wydawać, że jest to produkt skierowany do smartfonowych nałogowców, którzy czas trwania procesu dotarcia do informacji o polubieniu statusu na Facebooku chcieliby zredukować do absolutnego minimum. Mądrze wykorzystany smart-zegarek może jednak częściowo wyleczyć z nałogu.

Dawniej wyciągałem telefon z kieszeni za każdym razem, gdy zawibrował. Ba, wyciągałem telefon nawet wtedy, gdy nie wibrował, żeby się upewnić, czy nic mnie nie ominęło. Jeśli jakieś powiadomienie się pojawiło, nigdy nie mogłem wiedzieć, czy kumpel chce mnie wyciągnąć na piwo, wygrałem bmw, czy też jakaś firma proponuje mi powiększenie penisa. Gdy już jednak wyciągnąłem telefon, przemyślałem sprawę i uznałem, że zabiegi powiększające są jednak trochę za drogie, zaczynałem robić inne rzeczy. A to zerknąłem na widget z newsami, a to przejrzałem kilka fotek na Instagramie. A czas uciekał...

Smartwatch, Źródło zdjęć: © Shutterstock
Smartwatch
Źródło zdjęć: © Shutterstock

Obecnie wygląda to tak, że po każdym zawibrowaniu wystarczy mi rzut oka na zegarek, by ocenić, czy powiadomienie jest dla mnie istotne. Jeśli nie, nie zajmuję się innymi pierdołami "przy okazji", tylko robię swoje. W ciągu dnia oszczędzam w ten sposób masę czasu, a instagramy i wszystko inne nadrabiam w wolnych chwilach, gdy mam na to ochotę, a nie tylko dlatego, że i tak wyciągnąłem już telefon.

  1. Nawigacja w zegarku? Prościej się nie da

No ok, da się po założeniu inteligentnych okularów, ale smartwatch ma tę zaletę, że korzystając z niego nie wygląda się jak kosmita. Przyznam szczerze, że do tego rozwiązania przekonałem się dopiero niedawno, bo długo wydawało mi się, że korzystanie z pieszej nawigacji na telefonie jest wystarczająco wygodne. Błąd. Prowadzenie do celu za pomocą wibracji na nadgarstku wnosi zwiedzanie obcych miast na zupełnie nowy poziom wygody. Gdy przypomnę sobie, że jeszcze kilkanaście lat temu połowę wycieczki traciło się na przeczesywanie wielgachnej, papierowej mapy...

Mapy Here na smartwatchu Samsung Gear S
Mapy Here na smartwatchu Samsung Gear S

Trzeba się jednak liczyć z tym, że nawigacja w smartwatchu jest funkcją, hmm, ponadprogramową. Innymi słowy - nie jest to standard i nie każdy inteligentny zegarek ją oferuje. Ja używam świetnych Map Google na LG G Watchu R z Androidem Wear, ale użytkownicy Geara S mogą skorzystać z konkurencyjnych map Here.

  1. Gdy zegarek pracuje, telefon może regenerować siły

Podczas wypadów za miasto nie ruszam się bez powerbanka. Zawsze robię dużo zdjęć, korzystam ze wspomnianej nawigacji czy wyszukuję ciekawostki w sieci, więc przetrwanie całego dnia na jednym ładowaniu jest niewykonalne. Mój powerbank to spora kobyła (16000 mAh), więc dotychczas telefon zawsze ładowałem na raty w knajpach czy siedząc na ławce, bo spacerowanie w przypiętym do takiego kloca telefonem w ręku nie jest zbyt przyjemne.

Teraz telefon podłączam do znajdującego się w plecaku powerbanka i nie muszę się gimnastykować za każdym razem, gdy chcę zerknąć na nawigację czy przełączyć utwór w odtwarzaczu muzyki. Używam także słuchawek Bluetooth, więc nawet do odebrania czy wykonania połączenia nie jest mi potrzebny fizyczny kontakt z telefonem.

  1. Wszystkie informacje mam na wyciągnięcie ręki

I to dosłownie. Jak wspomniałem, korzystam z zegarka z systemem Android Wear, który jest ściśle zintegrowany z usługą Google Now. Ciężko jest mi wyobrazić sobie wygodniejszy i szybszy sposób na dotarcie do potrzebnych informacji niż "ok Google, pogoda na jutro/obsada Gwiezdnych wojen/500 dolarów na złotówki/wysokość wieży Eiffla/wzrost Chucka Norrisa".

LG G Watch R i odpowiedź na pytanie o wzrost Anthony’ego Hopkinsa
LG G Watch R i odpowiedź na pytanie o wzrost Anthony’ego Hopkinsa
  1. "Ok Google, przypomnij mi wyrzucić śmieci, gdy wrócę do domu"

Odpowiadanie na pytania to jedno, ale wykonywanie poleceń głosowych - których wsparcie dla języka polskiego zostało dodane kilka tygodni temu - to zupełnie inna para kaloszy. Dzięki nim mój G Watch R jest dziś zupełnie innym i po stokroć lepszym urządzeniem od tego, które kupiłem pod koniec ubiegłego roku. "Nastaw minutnik na 5 minut", "obudź mnie za 6 godzin", "zadzwoń do...", "zrób notatkę" - z tego typu komend korzystam nieustannie.

"Ok Google, przypomnij mi nic nie robić w pracy" ;)
"Ok Google, przypomnij mi nic nie robić w pracy" ;)

Najbardziej uwielbiam przypomnienia oparte o lokalizację. Po wejściu do sklepu widzę na zegarku przypomnienie o kupieniu masła i mleka, które nastawiłem dzień wcześniej. Świetna sprawa.

I jeszcze jedno...

Nie da się ukryć, że wszystkie wymienione przeze mnie czynności da się wykonać przy użyciu smartfona. Dlatego też na smartwatcha nie należy patrzeć jak na urządzenie, które ułatwia życie, ale takie, które pomaga smartfonowi ułatwiać życie. I robi to dobrze, bo wbrew pozorom suma tych wszystkich sytuacji, gdy sięgnięcie do kieszeni, wyciągnięcie telefonu, odblokowanie ekranu i odbycie wycieczki po interfejsie można zastąpić rzuceniem okiem na tarczę zegara robi robotę.

Źródło zdjęć: © "Jetsonowie"
Źródło zdjęć: © "Jetsonowie"

Poza tym inteligentne czasomierze to po prostu świetne gadżety. Tylko tyle i jednocześnie aż tyle, bo zakładany na rękę minikomputer zintegrowany z wirtualnym asystentem to spełnienie moich marzeń z dzieciństwa, kiedy to takie urządzenia wydawały mi się równie realne jak teleportacja. Wiadomo zresztą nie od dziś, że "wystarczająco zaawansowana technologia jest nierozróżnialna od magii".

Inteligentne zegarki znajdziedzie w ofercie naszego partnera, sklepu RTV Euro AGD.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.