Kolejny selfiefon przyłapany w benchmarkach. Tym razem Acera

Kupując nowego smartfona coraz więcej osób zwraca uwagę na przedni aparat, ponieważ są maniakami robienia sobie selfie. Dlatego przednie aparaty są niemal tak samo dobre jak odpowiedniki na tylnym panelu, a nadchodząca propozycja Acera idzie o krok dalej i obydwie matryce będą identyczne.

Selfie można nienawidzić, ale większość z nas chociaż raz zrobiła sobie taki autoportret, a jeśli korzystacie nałogowo z takich społecznościówek jak Instagram czy Snapchat, to oglądanie takich zdjęć jest zapewne dla Was codziennością. Producenci o tym wiedzą i dlatego na rynku pojawia się coraz więcej smartfonów dla fanów autoportretów, wystarczy tylko przypomnieć HTC Desire Eye, Asusa Zenfone'a Selfie, Xperię C4 czy serię J Samsunga. Na naszych oczach powstał nowy segment rynku telefonów, który przeznaczony jest dla miłośników selfie i wie o tym również Acer. W GFXBench został dostrzeżony nowy model, który idealnie wpisuje się w ten trend.

Jak widać jego specyfikacja jest następująca:

• 5-calowy ekran o rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli);
• 8-rdzeniowy procesor MediaTek MT6753 o taktowaniu 1,3 GHz;
• 2 GB pamięci operacyjnej RAM;
• 16 GB pamięci wbudowanej;
• 13-megapikselowy aparat główny z nagrywaniem filmów 4K;
• 13 Mpix na przednim panelu z nagrywaniem filmów 4K;
• łączność 4G LTE Cat.4;
• Android 5.1 Lollipop.

Wystarczy tylko rzucić okiem, żeby zobaczyć, że Acer S59 został wyposażony w dwa aparaty mające 13-megapikselowe matryce. Nie ma informacji o diodach LED, ale sądzę, że śmiało możemy założyć ich zamontowanie po obydwóch stronach urządzenia. Ciekawostką jest fakt, że obydwa aparaty mogą kręcić filmy o rozdzielczości 4K.

Sam smartfon S59 jest solidnym przedstawicielem średniej półki, ale aparaty mogą sprawić, że znajdzie on wielu chętnych klientów. W przyszłym miesiącu ma zostać także pokazana fotograficzna Xperii T4 Ultra, więc rywalizacja na tym rynku będzie bardzo ciekawa. Plusem Acera może być cena, ale niestety nie jest jeszcze znana. Podobnie jak data premiery, ale najbardziej prawdopodobnym terminem są wrześniowe targi IFA w Berlinie.

Jeszcze rok temu zapewne spojrzałbym na ten telefon z przymrużeniem oka, ale teraz wcale nie dziwie się, że producenci tworzą urządzenia przeznaczone dla maniaków selfie. Testując dwa alcatele z serii Idol 3 bardzo przypadł mi do gustu 8 Mpix aparat w większym modelu i szukając nowego urządzenia zapewne będę chciał celować w coś z podobnymi możliwościami. A cała reszta może mieć nadzieję, że kolejnym trendem będzie rzucanie wszystkiego i wyjeżdżanie w Bieszczady, co może skłonić firmy do umieszczania w swoich urządzeniach dużo większych baterii.

Źródło: gfxbench.com via gsmarena.com