Architektura Denver - Nvidia rzuca wyzwanie

Architektura Denver - Nvidia rzuca wyzwanie09.01.2014 12:33
Denver CPU
Źródło zdjęć: © nVidia
Michał Mynarski

W Las Vegas Nvidia zaprezentowała nowe układy mobilne, w których główną rolę odgrywa GPU ze słynnymi już 192 rdzeniami. Dla mnie najciekawszym elementem jest jednak architektura Denver i o niej właśnie będzie ten tekst.

Niewiele osób dziś pamięta, że zapowiedzi układu opartego na tej architekturze sięgają 2011 roku, a konkretnie targów CES 2011. Wtedy była to ogromna niespodzianka - oto Nvidia, samozwańczy król desktopowych kart graficznych, postanowiła przygotować własny procesor bazujący na architekturze ARM. Dziś, gdy Texas Instrument, specjalista w tej dziedzinie, rezygnuje z rynku ARM, a Apple od dwóch lat z sukcesami wprowadza własne CPU, zapowiedź układu opartego na autorskiej architekturze nie jest już dla nikogo zaskoczeniem. Ale odłóżmy PR Nvidii na bok, bo to temat na osobny wpis.

Czym jest Denver? Najprościej rzecz ujmując, tym samym co Krait i Cyclone, czyli autorską architekturą zaprojektowaną od początku do końca przez Nvidię. Bazuje ona na zbiorze instrukcji ARMv8 - tych samych, które wykorzystuje procesor w iPhonie 5S i nowych iPadach. Jak się już zapewne domyślacie, wraz z ISA (Instruction Set Architecture) Nvidia przechodzi również na 64 bity. Firma dołącza tym samym do klubu, w którym obecne są już Apple i Qualcomm (ogłoszony Snapdragon 410).

Propozycja Nvidii to gigantyczny krok naprzód względem aktualnie dostępnych na rynku chipsetów dla Androida. W artykule poświęconym układowi Apple A7 pisałem, że jedną z jego największych zalet była możliwość wykonywania nawet 6 instrukcji naraz. Denver oferuje jeszcze więcej - 7 instrukcji (7-wide chip), chociaż na razie nie wiemy w jakiej konfiguracji (przypominam, że A7 wykonuje maksymalnie cztery dodawania liczb stałoprzecinkowych i dwa zmiennoprzecinkowych jednocześnie). Dla porównania najszybsze rdzenie oparte na ARMv7 czy Cortexie A-15 wykonują maksymalnie 3 instrukcje w jednym takcie zegara. Denver jest dużym krokiem do przodu w tej kwestii.

Tegra K1 będzie miała 64 KB pamięci podręcznej pierwszego poziomu (cache L1), czyli tyle samo co Apple A7. Niestety, nie wiadomo jeszcze nic ani o L2, ani L3 (jeżeli takowa jest w ogóle planowana, w co mocno wątpię). Sam procesor będzie dwurdzeniową jednostką o nieznanym na razie taktowaniu. Nvidia twierdzi, że CPU oparte na architekturze Denver będą mogły zostać wyposażone w zegary kręcone nawet do 2,5 GHz, co biorąc pod uwagę wielkość podzespołów i smartfonów, wydaje się pomysłem karkołomnym.

Od zapowiedzi własnej architektury ARM Nvidii minęły trzy lata. Jestem niemal pewien, że przez ten czas pomysł na nią ewoluował pod presją konkurencji i rozwiązań, które pojawiły się na rynku. Problemem tej firmy jest czas, jaki upływa od zapowiedzi złotoustych prezenterów do faktycznej realizacji. Denver na papierze prezentuje się bardzo dobrze, a jaki jest w rzeczywistości, dowiemy się wtedy, gdy specjaliści położą na nim ręce i wepchną go pod mikroskop. Firma zapowiada, że nastąpi to nie wcześniej niż w połowie tego roku.

Tymczasem polecam wszystkim wziąć poprawkę na PR firmy. Jest porywający, ale może mieć niewiele wspólnego z rzeczywistością. Hucznie zapowiadana Tegra 4 na rynku praktycznie nie istnieje, a ostatni kamień milowy firmy to ASUS Transformer Prime wyposażony w Tegrę 3, którego śmiało możemy uznać za prehistorię.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.