Art. 278. = Nie kradnij

Art. 278. = Nie kradnij31.12.2013 01:28
Crack jest do bani! Mural dotyczy narkotyków, ale świetnie oddaje opisywany problem.
Źródło zdjęć: © flickr.com
Krzysiek Rodziński

Kradzież bez względu na to czy dotyka bogatego, statystycznego czy biednego obywatela zawsze jest powodem do nerwów, złości i szukania winnych. Z pewnością twórcy aplikacji czują się podobnie, nawet jeśli na swoich pomysłach i ciężkiej pracy zarabiają duże sumy.

Wyobraź sobie, że masz piękne auto, ogromy dom z basenem i mnóstwo pieniędzy na koncie w banku. W pewnej chwili kiedy leżakujesz na złocistej karaibskiej plaży dowiadujesz się, że twój samochód został skradziony, dom splądrowany i dodatkowo ktoś usiłował wykraść twoje pieniądze.

JESTEŚ BARDZO ZŁY.

Teraz wyobraź sobie, że na czwartym piętrze w punktowcu wiedziesz skromne życie. Przez rok zbierałeś na nową konsolę i wreszcie ją sobie kupiłeś. W pewnej chwili dzwoni telefon od żony, która informuje cię, że mieliście włamanie i zginęła m.in. twoja konsola.

JESTEŚ BARDZO ZŁY.

Każda kradzież to przestępstwo!

Przy okazji premiery jailbreaku dla urządzeń opartych na iOS 7 wybuchł spory skandal. Wraz ze złamanym oprogramowaniem, na urządzeniu instalował się chiński odpowiednik App Store - 太极助手 (Tàijí zhùshǒu). Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że sklep oferował m.in. aplikacje pirackie.

太极助手 (Tàijí zhùshǒu), Źródło zdjęć: © ipod.info.pl
太极助手 (Tàijí zhùshǒu)
Źródło zdjęć: © ipod.info.pl

Mimo, że aplikacja sklepu instalowała się po spełnieniu kilku warunków, nie przeszkodziło to by wśród wielu redaktorów i użytkowników pojawiło się oburzenie. Po fali krytyki grupa evad3rs usunęła instalator 太极助手.

Niesmak pozostał.

W mojej głowie zrodziło się pytanie jak wielu użytkowników korzystających z urządzeń mobilnych korzysta z pirackich programów i gier. I tym samym nie płaci za takowe, dopuszczając się kradzieży – czynu karalnego.

Źródło zdjęć: © flickr.com
Źródło zdjęć: © flickr.com

Podstawą do wymierzenia kary za nielegalne wejście w posiadanie programu komputerowego jest Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Tak, tak, zgadza się ta ustawa chroni także twórców programów komputerowych, a więc także tych, którzy tworzą aplikacje i gry na nasze urządzenia mobile. Co więcej ustawodawca chroni interes tych twórców dużo bardziej niż pozostałych. Wszystkie artykuły na ten temat zawarte są w rozdziale VII wyżej wymienionej ustawy. Polecam poczytać.

Wymiar kary Kodeks Karny reguluję w następujący sposób:

*Art. 278.

§ 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.*

Jaka jest skala tego zjawiska?

Najpierw trzeba zweryfikować jak wiele aplikacji ulega nielegalnym wpływom osób trzecich. Firma Arxan Technologies przedstawiła bardzo ciekawe badania na ten temat. Wyniki jasno prezentuje infografika.

Źródło zdjęć: © arxan.com
Źródło zdjęć: © arxan.com

Po zobaczeniu tej infografiki jedyne słowo, które przyszło mi do głowy to SZOK! Wiedziałem, że wiele programów jest hakowanych, ale tak wielkiej skali tego problemu się nie spodziewałem. 100 % najpopularniejszych płatnych aplikacji na Androida i 56 % na iOS to ogromna skala.

Interesująco przedstawiają się przyczyny nielegalnego wykorzystywania aplikacji:

*1. odblokowanie i modyfikacja właściwości aplikacji,

  1. usunięcie reklam,
  1. zainfekowanie aplikacji wirusami,
  1. darmowe pirackie kopie.*

Ważnym sygnałem jest to, że na hakowaniu aplikacji tracą także twórcy aplikacji darmowych, bo jak wiemy głównym źródłem dochodu dla programisty jest właśnie reklama.

Jak widać skala problemu od strony hakerów jest ogromna. A jak wiele osób kradnie później takie przerobione aplikacje? Na to pytanie nie ma prostej odpowiedzi ponieważ serwisy hostujące złamane aplikacje nie udostępniają publicznie informacji na temat ilości takich ściągnięć. Można jednak pospekulować jak wielki jest to proceder. [u]Uprzedzam, że nie są to żadne instrukcje, ani też w żaden sposób nie zachęcam do popełniania czynów karalnych. W związku z tym nie podaję nazw stron i blogów.[/u]

Po wpisaniu odpowiedniego do tematu typu słów w prosty sposób można znaleźć przynajmniej kilka witryn, które umożliwiają ściąganie nielegalnego oprogramowania. Witryny nie wyglądają jakby prowadził je zapalony nastolatek. Wręcz przeciwnie wyglądają bardzo profesjonalnie. Dodatkowo istnieje bardzo wiele blogów z linkami do pirackich aplikacji i gier.

[h4]Wniosek pierwszy

Tego typu witryny/blogi mogą być dochodowe, ponieważ są profesjonalnie prowadzone ze względu na dużą ilość użytkowników.[/h4]

Drążąc temat dalej postanowiłem odwiedzić popularną stronę z torrentami i sprawdzić jak duże są seedy dla aktualnie najpopularniejszych 5 aplikacji i najpopularniejszych 5 gier w Google Play. Pominąłem App Store ponieważ dystrybucja nielegalnym oprogramowaniem odbywa się w specjalnie stworzonych do tego celu aplikacjach. Natomiast rynek nielegalnych programów na Windows Phone wydaje się być bardzo mały.

Opracowanie własne, Źródło zdjęć: © Dane na 30.12.2013 r. dla sklepu Google Play w USA
Opracowanie własne
Źródło zdjęć: © Dane na 30.12.2013 r. dla sklepu Google Play w USA

[h4]Wniosek drugi

Nie ma najmniejszego problemu z pobraniem pirackich wersji przez torrenty.[/h4]

Pozostało mi jeszcze sprawdzić jaka jest dostępność powyższych pozycji na naszym lokalnym „przyjaznym dysku internetowym”.

Sprawdziłem każdą z pozycji z osobna, przeglądając dokładnie czy plik jest dostępny. Za każdym razem wyszukiwarka pokazywała od kilku do kilkunastu różnych kont, na których zmagazynowane były powyższe aplikacje i gry.

[h4]Wniosek trzeci

Na polskim gruncie nie ma problemu ze ściąganiem nielegalnych plików.[/h4]

[h4]Wniosek czwarty

Niestety, ale wydaje się, że nikt nie poniesie kary za popełnione przestępstwa dlatego, że istnieje coś takiego jak "niska społeczna szkodliwość czynu.".[/h4]

W tym miejscu powinno być podsumowanie. Ale słowo dodatkowego komentarza wydaje mi się zbędne. Wspomnę tylko, że najwięcej tracą na tym twórcy programów, którzy zasługują na wynagrodzenie za swoją pracę. Mam nadzieję, że komórkomaniacy korzystają z legalnych wersji i płacą za możliwość używania aplikacji i gier. Warto płacić za to czego używamy, chociażby dlatego, że "kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny.".

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.