Była Mimosa X z Androidem, będzie i z Windows Phone 7?
Około miesiąca temu ZTE zaprezentowało smartfona z Androidem i modułem Icera o nazwie Mimosa X. Teraz okazuje się, że Mimosa to nie tylko kryptonim urządzeń z systemem Google'a i że Chińczycy pracują nad bliźniaczym Windows Phone'em.
Około miesiąca temu ZTE zaprezentowało smartfona z Androidem i modułem Icera o nazwie Mimosa X. Teraz okazuje się, że Mimosa to nie tylko kryptonim urządzeń z systemem Google'a i że Chińczycy pracują nad bliźniaczym Windows Phone'em.
Zdjęcie telefonu opublikował serwis WPDang. Czy na pewno chodzi o Mimosę z WP7? ZTE nie ma w zwyczaju umieszczać na obudowie nazwy modelu, a na wyświetlaczu widać tylko ekran startowy, a nie ekran z ustawieniami, z którego można byłoby wyczytać wiele kluczowych parametrów.
Widoczny na zdjęciu smartfon z wyglądu mocno przypomina inną słuchawkę ZTE z mobilnymi okienkami - Orbita. Co prawda Orbit ma większy ekran niż Mimosa (4 vs najprawdopodobniej 3,7 cala), ale ze zdjęcia nie da się tego wywnioskować. Może więc Mimosa to nazwa handlowa Orbita w Chinach? Jest mało prawdopodobne, że smartfon trafi do sprzedaży w innych krajach.
Z drugiej strony takie klonowanie nazw jest mało realne, bo Mimosa ma być tanim low-endowym smartfonem z Windows Phone 7 w wersji 7.5 Refresh (wcześniej Tango), który powinien konkurować z Lumią 610. Świadczą o tym ekran poniżej 4 cali, procesor Qualcomm Snapdragon 800 MHz (oczywiście jednordzeniowy) oraz zaledwie 256 MB RAM-u. Koszty produkcji szacuje się na około 150 dol., zatem cena detaliczna z pewnością nieznacznie przekroczy 200 dol.
Czy Mimosa ma rzeczywiście szansę wygryźć z rynku najtańszą Lumię? Jeśli cena się potwierdzi, a konsument akurat szuka jak najtańszego urządzenia z WP7, to oczywiście tak - obydwa modele mają praktycznie te same możliwości.
Źródło: WMPowerUser