Cellna recenzja: Snake Revolution

Cellna recenzja: Snake Revolution12.11.2009 17:00
Katarzyna Pura

Snake to jedna z kultowych gier, w którą możemy grać od początku istnienia telefonów komórkowych. Jeszcze za czasów, gdy wprowadzano pierwsze Nokie z czarno-białym wyświetlaczem, bez żadnych dodatkowych funkcji – nawet bez aparatu, wąż robił furorę. To właśnie w tę grę grało się podczas wszelkich przerw w zajęciach czy w czasie jazdy autobusem. Do wielkiego grona producentów mających w swoim dorobku grę z serii węży, dołącza także Digital Chocolate, ze swoim Snake Revolution.

Muszę przyznać, że z komórkowym wężem dawno nie miałam do czynienia. Zatrzymałam się na etapie, gdy była jedna plansza, a na niej jabłuszka, które trzeba było zjadać. Wysilanie się, aby pobić swój własny wielocyfrowy rekord, było wielką i wciągającą zabawą. Jednak od tego czasu sporo się zmieniło. Aż ciężko w to uwierzyć!

Snake Revolution oferuje nam zabawę w dwóch trybach rozgrywki. Do wyboru mamy klasyczne męczenie się z samym sobą, czyli pobijanie własnych, często gigantycznych rekordów – Classic. Drugi wariant to Snake World - już sama nazwa wskazuje, że możemy się spodziewać trochę dłuższej rozgrywki. Akcja wcale nie będzie toczyć się na jednej niekończącej się planszy!

snake revolution1
snake revolution1

No dobra, do rzeczy. W ciągu całej gry mamy do czynienia z fabułą (tak, tak, w wężu fabuła!). Ale co z tego, jeśli jest ona nudna, praktycznie w ogóle nie wciąga, a z czasem odechciewa nam się w ogóle grać, bo za bardzo męczy oczy. Wątek główny opiera się na sterowaniu wężem, któremu brat-bliźniak porwał żonę. Pomiędzy kolejnymi planszami od czasu do czasu pojawiają się treściwe dialogi, które, tak naprawdę, nic nie wnoszą do gry i nie sprawiają, że staje się ona ciekawsza.

W Snake Revolution, jak w każdej innej grze z wężykami, naszym zadaniem jest sterowanie zwierzęciem tak, by nie wpadł na różnorakie przeszkody na swojej drodze (a może ich spotkać naprawdę wiele) lub na samego siebie. Chociaż, nawet jak spotka się z jedną z tych dwóch dość nieciekawych przeszkód, to i tak nie traci życia, lecz tylko odbiera mu kolejne części ciała, nad których zdobyciem się trudziliśmy.

Oczywiście trzeba zaznaczyć, że wąż jest non-stop w ruchu, przez co unikanie przeszkód czasami może być dość trudne. Sterujemy za pomocą czterech przycisków (prawo, lewo, góra, dół). Naszym celem na każdej planszy, jest zebranie jak największej ilości gwiazdek. Powoduje to wydłużenie węża na maksymalną długość, co sprawia, że pojawia się wyjście, przez które przechodzimy do następnej planszy.

snake revolution2
snake revolution2

Snake Revolution wprowadza nas w świat kilku lokacji, w których musimy przejść po pięć misji. Każda misja ma określoną (lecz za każdym razem inną) liczbę plansz. Każdą z kolejnych plansz musimy przejść, by odblokować następne. Na końcu każdej z misji czai się oczywiście boss.

Na każdej z misji znajdziemy ranking, a żeby znaleźć się na jego szczycie, trzeba być naprawdę ostrożnym, omijać wszelakie przeszkody i oczywiście zbierać wszystko, co znajdzie się na naszej drodze.

Digital Chocolate wprowadziło do swojego Snake’a dodatkowe bonusy, które minimalnie uatrakcyjniają rozgrywkę. Na drodze naszego bohatera pojawią się muchomory, których zjedzenie powoduje możliwość ominięcia barykad czy też duże gwiazdy, dzięki którym jego tułów powiększa się o trzy elementy. Nasz wąż może również zjadać ślimaki, które są wybrane nie bez powodu – to właśnie one spowalniają jego ruch.

Producent zdecydowanie odsunął na dalszy plan kwestię dźwięku i grafiki. Melodyjka podczas trwania misji jest nudna, zmienia się dopiero w momencie zwycięstwa nad bossem. Grafika niestety zachwycać nie może – nie ma czym. Postać węża jest uproszczona do minimum, każda z plansz wygląda prawie identycznie.

Skane Revolution jest pozycją dla graczy, którzy lubują się w forsowaniu własnych rekordów. Wszyscy, którzy oczekiwali po tej pozycji czegoś więcej zostaną jednak rozczarowani.

Plusy:

  • bonusy,
  • rankingi.

Minusy:

  • kolejny raz to samo,
  • dźwięk,
  • grafika,
  • szybko się nudzi.

Ocena: 4.5/10

Wybrane dla Ciebie
Cellna recenzja: Cops
Karolina Adamus
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.