Chcesz kupić phablet? Pożegnaj się z życiem towarzyskim

Chcesz kupić phablet? Pożegnaj się z życiem towarzyskim01.11.2013 18:18
Asus Transformer AiO

Phablety z dnia na dzień zdobywają coraz większą popularność i już niemal każdy liczący się producent ma je w swoim portfolio. Dziś jednak skupimy się na ich istotnych wadach, o których nikt głośno nie mówi.

Przede wszystkim musisz zrozumieć, że zakup phabletu to bilet w jedną stronę do samotności. Jeśli zdecydowałeś się na tego typu urządzenie, to już teraz możesz się pożegnać z życiem towarzyskim i wszystkimi znajomymi. I nie mówię tutaj tylko o przedstawicielach płci pięknej, ale również o kobietach. Serio, tutaj zasada jest zupełnie odwrotna niż w życiu, do którego przywykłeś - im więcej cali masz w spodniach, tym mniej kobiet się Tobą interesuje.

Początkowo będzie Ci się wydawało, że jest inaczej, bo w istocie będziesz wzbudzał zainteresowanie kobiet; jedziesz sobie tramwajem, ciśniesz w Angry Birds na 6 calach, nagle podchodzi jakaś niewiasta i pyta z zaciekawieniem: "po co ci taki duży telefon?". Wtedy rzucasz coś w stylu: "jestem przyzwyczajony do noszenia dużych rzeczy w spodniach".

W tym momencie masz dwie opcje: ta bardzo optymistyczna zakłada, że laska łyknie ten tekst jak młody pelikan, rozmowa zacznie się kleić i po kilku minutach dostaniesz numer telefonu. Problem w tym, że wypadałoby go gdzieś zapisać, a Ty masz przecież phablet. Więc wklepujesz go niezdarnie [del]udowadniając[/del] próbując udowodnić, że 6 cali naprawdę można obsłużyć jedną ręką. W najlepszym wypadku Twoja niedoszła partnerka wybuchnie śmiechem i wysiądzie na najbliższym przystanku. Najpewniej jednak ze stresu upuścisz phablet i roztrzaskasz go na milion kawałków, a Twoja niedoszła partnerka wybuchnie śmiechem i wysiądzie na najbliższym przystanku.

To była ta optymistyczna opcja. Zazwyczaj jednak takie sytuacje kończą się tak, że dziewczyna szybko dojdzie do wniosku, iż kupiłeś przerośniętego smartfona, bo coś sobie rekompensujesz i zmiażdży Cię na miejscu mówiąc: "musisz mieć sporo luzu w spodniach, skoro w kieszeni mieścisz jeszcze coś takiego".

[solr id="komorkomania-pl-177557" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3300,przeglad-phabletow-i-tabletofonow-na-jaki-sie-zdecydowac" _mphoto="asus-177557-270x152-3e3a21713377.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4663[/block]

Na tym jednak nie koniec, gdyż posiadanie phabletu wiąże się jeszcze z innymi wyrzeczeniami. Obsługa tego kolosa (zwłaszcza jeśli dziewczyna miała rację i nie jesteś do tego przyzwyczajony) wymaga sporej wprawy i sprawnego operowania nadgarstkiem. Phablety z reguły się też cięższe od innych telefonów, więc w wyciąganie ich z kieszeni kilkadziesiąt razy dziennie trzeba włożyć więcej wysiłku. Z czasem oczywiście Twój organizm dostosuje się do nowych okoliczności i po kilku miesiącach Twoja ręka będzie wyglądała tak:

fot. funnyjunk.com
fot. funnyjunk.com

To oczywiście samo w sobie nie byłoby złe, gdyby nie to, że Twoja druga ręka w dalszym ciągu będzie wyglądała tak:

fot. onet.pl
fot. onet.pl

Twoja rodzina i kumple szybko połączą Twoją nową aparycję z faktem, że - jak już wcześniej ustaliliśmy - przynajmniej od kilku miesięcy nie masz powodzenia u kobiet. Zgadnij, do jakich dojdą wniosków.

Niestety to wciąż dopiero początek góry lodowej, bo użytkowanie phabletu prędzej czy później wpłynie negatywnie na Twoją edukację. Uzgodniliśmy już, że znajomi się do Ciebie nie przyznają, więc na zapuszczanie żurawia na egzaminach nie masz co liczyć. Myślisz, że skoro masz phablet i spory pakiet danych, to jakoś sobie poradzisz? Zapomnij. Równie dobrze mógłbyś wnieść do sali telewizor albo od razu napisać sobie na czole: "ściągam".

Podsumujmy więc: nie masz już powodzenia u kobiet, straciłeś wszystkich znajomych i zawaliłeś edukację. Co dalej możesz zrobić ze swoim życiem? Cóż, kariery przez łóżko nie zrobisz, o znalezieniu roboty po znajomości też możesz zapomnieć, a brak wykształcenia jest tylko gwoździem do Twojej trumny. Twoje marzenia o dobrej pracy i dostatnim życiu właśnie legły w gruzach. Możesz mi wierzyć na słowo. Sam używałem phabletu i zobacz, gdzie skończyłem...

Materiał powstał we współpracy z

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.