Jaki smartfon do 1000 złotych kupić? Jest w czym wybierać

Smartfony w cenie do 1000 złotych są już zaskakująco dojrzałymi urządzeniami. Szybkie procesory, ogromne baterie i moduły fotograficzne z wieloma aparatami - takie telefony powinny spełnić wymagania większości użytkowników.

Przy wcześniejszym rankingu tańszych smartfonów wybrałem zakres do 800 zł. Tym razem jednak podniosłem granicę do kwoty 1000 złotych. I nie chodzi tu o to, że lubię okrągłe liczby.

Powiększenie budżetu o zaledwie 200 złotych spowodowało kompletne przetasowanie. Wszystkie poprzednie smartfony zostały zastąpione znacznie lepszymi modelami.

Trzy z pięciu smartfonów dysponują bardzo dużymi akumulatorami. Normą są wieloobiektywowe moduły fotograficzne, chociaż należy tutaj wyróżnić motorolę za uniwersalny zakres ogniskowych. Co ciekawe, w stawce znalazł się również smartfon z szybkim odświeżaniem ekranu.

Xiaomi nie trzeba przedstawiać - firma znana z dobrych i tanich smartfonów musiała znaleźć się w tej stawce. Omawiany model zastąpił Redmi Note 8T i Redmi 8. W zestawie znajdziemy wydajny procesor MediaTeka, poczwórny aparat z sensorem głównym 48 MP i akumulator o pojemności 5020 mAh. Warto wspomnieć o NFC i szklanej obudowie, która grzeszy wyglądem.

Smartfon ma:

• ekran IPS 6,53 cala o rozdzielczości FHD+,
• czytnik biometryczny z tyłu,
• procesor MediaTek Helio G85 (12 nm, ośmiordzeniowy, 2x 2,0 GHz + 6x 1,8 GHz ),
• 4 GB RAM, 128 GB ROM, czytnik kart pamięci,
• aparat selfie 13 MP,
• aparaty tylne: główny 48 MP, ultraszerokokątny 8 MP, makro 2 MP, czujnik głębi 2 MP,
• akumulator 5020 mAh z ładowaniem 18 W i zwrotnym 9 W,
• Androida 10 z MIUI 11,
• gniazdo jack 3,5 mm, NFC, USB typu C, Bluetooth 5, dioda podczerwieni,
• kolory: zielony, szary biały,
• cenę: ok. 900 zł.

Więcej o Redmi Note 9.

Niestety w tej półce Huawei nie daje dużego wyboru. Najciekawszym smartfonem wydaje się Huawei P smart Z z pakietem usług Google'a. Może nie imponuje wyposażeniem, jednak to jedyny telefon w zestawieniu z wysuwaną kamerką selfie i nieskazitelnym ekranem.

Huaweia P smart Z wyróżnia:

• ekran IPS 6,59 cala o rozdzielczości FHD+,
• czytnik biometryczny z tyłu,
• procesor Kirin 710F (12 nm, ośmiordzeniowy, 4x 2,2 GHz + 4x 1,7 GHz),
• 4 GB RAM, 64 GB ROM, czytnik kart pamięci,
• aparat selfie 16 MP w wysuwanym module,
• aparaty tylne: główny 16 MP, czujnik głębi 2 MP,
• akumulator 4000 mAh,
• Androida 9 z EMUI 9,
• gniazdo jack 3,5 mm, USB typu C, Bluetooth 5, NFC,
• kolory: czarny, niebieski, zielony,
• cena: ok. 950 zł.

Więcej o Huaweiu P smart Z.

Jeśli ktoś szuka lepiej wyposażonego modelu, to może rozważyć Huaweia P40 Lite za ok. 1000 złotych, jednak musi pogodzić się z brakiem sklepu Google Play.

Fanom czystego Androida poleciłbym Motorolę Moto G8 Power. Miałem okazję ją przetestować i bardzo dobrze ją wspominam - ma dobry ekran IPS z otworem i całkiem dobrą baterię 5000 mAh. Warty uwagi jest poczwórny aparat, który pokrywa cały zakres od szerokiego kąta, przez zbliżenie, po ujęcia makro oraz gesty Moto.

Motorola Moto G8 Power wykonana jest wprawdzie z plastiku, jednak jest dobrej jakości i moim zdaniem niczego jej nie ujmuje. Zwłaszcza że producent zdecydował się na klasyczny, elegancki wygląd.

Telefon ma:

• ekran IPS 6,4 cala o rozdzielczości FHD+,
• czytnik biometryczny z tyłu,
• procesor Snapdragon 665 (11 nm, 4x 2,0 GHz + 4x 1,8 GHz),
• 4 GB RAM, 64 GB ROM, czytnik kart pamięci,
• aparat selfie 16 MP,
• aparaty tylne: główny 16 MP, ultraszerokokątny 8 MP, teleobiektyw 8 MP z powiększeniem 2x, makro 2 MP,
• akumulator 5000 mAh z ładowaniem 18 W,
• Androida 10,
• gniazdo jack 3,5 mm, USB typu C, Bluetooth 5,
• kolory: czarny, niebieski,
• cenę: ok. 1000 zł.

Test Motoroli Moto G8 Power.

Samsung Galaxy M21 zasłużył na swoje miejsce w rankingu dwoma aspektami. Pierwszym jest bateria o zawrotnej pojemności 6000 mAh, natomiast drugim wyświetlacz wykonany w technologii Super AMOLED. Jeśli bardzo Wam zależy na tych kwestiach, to może to być dobry kandydat.

Samsung oferuje:

• ekran 6,4 cala Super AMOLED o rozdzielczości FHD+,
• czytnik biometryczny z tyłu,
• procesor Samsung Exynos 9611 (10nm, 4x 2,3 GHz + 4x 1,7 GHz),
• 4 GB RAM, 64 GB ROM, czytnik kart pamięci,
• aparat selfie 20 MP,
• aparaty tylne: główny 48 MP, ultraszerokokątny 8 MP, czujnik głębi 5 MP,
• akumulator 6000 mAh,
• Androida 10 z One UI 2,
• gniazdo jack 3,5 mm, USB typu C, Bluetooth 5.0,
• kolory: czarny, niebieski,
• cenę: ok. 1000 zł.

Więcej o Samsungu Galaxy M21.

Jak wyznało realme w wywiadzie udzielonym Komórkomanii, filozofią firmy jest dostarczanie zaskakujących funkcji w zaskakującej cenie. I to widać w przypadku smartfona realme 6.

To jedyny telefon w przedziale do 1000 złotych, który potrafi wyświetlać obraz z odświeżaniem 90 Hz. Czyni go to najpłynniejszym urządzeniem w tej półce cenowej.

realme 6 to:

• ekran IPS 6,5 cala o rozdzielczości FHD+ i odświeżaniu 90 Hz,
• czytnik biometryczny z boku,
• procesor Mediatek Helio G90T (12 nm, 2x 2,05 GHz + 6x 2,0 GHz)
• 4 GB RAM, 64 GB ROM, czytnik kart pamięci,
• aparat selfie 16 MP,
• aparaty tylne: główny 64 MP, ultraszerokokątny 8 MP, makro 2 MP, czujnik głębi 2 MP,
• akumulator 4300 mAh,
• Android 10 z realme UI,
• gniazdo jack 3,5 mm, USB typu C, Bluetooth 5, NFC,
• kolory: niebieski, biały,
• cena: ok. 1000 zł.

Wrażenia po kilku dniach testów Realme 6.