Ciekawostka tygodnia: wszystko o USB-C. Dlaczego warto się cieszyć z nowego standardu?

Ciekawostka tygodnia: wszystko o USB-C. Dlaczego warto się cieszyć z nowego standardu?14.03.2015 12:20
Zmodyfikowane zdjęcie
Źródło zdjęć: © Shutterstock
Łukasz Skałba

USB, czyli najpowszechniejsze złącze na świecie, ma już 17 lat. Co się zmieniło przez te lata? Jak najnowszy standard wpłynie na sposób użytkowania przez nas różnych urządzeń? Co będzie w przyszłości? Zapraszam na cotygodniowy wpis o rzeczach interesujących i ciekawych - dzisiaj wszystko o USB Type C.

Co to jest USB?

USB jest to uniwersalna magistrala szeregowa. Standard zadebiutował w roku 1998, a opracowany został przez firmy Microsoft, Intel, IBM, Compaq i DEC. Dzięki niemu możemy podłączyć do komputera mnóstwo różnych urządzeń - od klawiatury, przez aparat fotograficzny, aż po smartfony - wszystko za pomocą tego samego złącza. Była to prawdziwa rewolucja, gdyż wcześniej istniały tylko porty szeregowe i równoległe, które zazwyczaj wymagały wyłączenia komputera w celu podłączenia, a także manualnego wyboru rodzaju urządzenia i dokładnego modelu. USB robi to wszystko automatycznie - wykrywa typ sprzętu, konfiguruje i w razie konieczności instaluje potrzebne sterowniki.

Schemat tradycyjnego złącza typu A, Źródło zdjęć: © Wikipedia
Schemat tradycyjnego złącza typu A
Źródło zdjęć: © Wikipedia

USB w wersji 1.1 zadebiutowało 23.08.1998 i umożliwiało przesyłanie danych z prędkościami 12 Mbit/s (1,5 MB/s) oraz 1,5 Mbit/s (0,19 MB/s). Napięcie na złączu wynosiło 5V i umożliwiało przesyłanie prądu 0,5A, tak samo zresztą jak USB 2.0, które to zadebiutowało już 2 lata później, a dokładniej 27.04.2000. Prędkość przesyłu danych uległa jednak wielokrotnemu zwiększeniu i osiągalne stały się prędkości dochodzące do 480 Mbit/s czyli około 60 MB/s. USB w wersji 3.0 to natomiast prędkości rzędu 5 Gbit/s i większe natężenie prądu - 0,9A. Zadebiutowało na targach CES 2008.

Co teraz?

USB 3.1 pojawiło się 31.07.2013, ale do powszechnego użytku wchodzi właśnie teraz. Prędkość maksymalna to 10 Gbit/s, czyli dwa razy więcej niż w standardzie z roku 2008. Możliwe stanie się także przesyłanie obrazu wideo w rozdzielczości 4K z płynnością 30 kl/s, więc porty HDMI staną się w pewnym sensie zbędne. Najważniejsza nowość to jednak zupełnie nowy standard - USB Power Delivery. Do tej pory kablem USB mogliśmy ładować głównie smartfony, tablety i mniejsze, raczej energooszczędne urządzenia, prądem niższym niż 1A - zazwyczaj 0,5A. Odbywało się to więc wolniej niż z gniazdka w ścianie (zazwyczaj ładowarki przesyłają prąd 2,1A). USB 3.1 umożliwia ładowanie urządzeń podłączonych do komputera z natężeniem 5A pod napięciem 20V.

USB Type-C: Explained!

Przez kabel, zasilone może zostać urządzenie pobierające nawet do 100 W energii! To oznacza, że większość laptopów może ładować się poprzez port USB, a wszelkie porty AC staną się zupełnie zbędne.

Ile stron ma złącze USB?

Mówi się, że USB ma 3 strony, bo w praktyce rzadko kiedy udaje nam się za pierwszym i drugim razem dobrze włożyć wtyczkę USB, co biorąc pod uwagę fakt, że są tylko dwie strony, jest co najmniej dziwne. Dopiero za trzecim, gdy próbujemy zrobić to dokładniej, nagle okazuje się, że już za pierwszym razem próbowaliśmy dobrze... Dowodzi to tylko jednego - niepraktyczności tego złącza. Inżynierowie z największych elektronicznych firm świata nie mogli sobie poradzić z tym problemem przez prawie 20 lat... do teraz.

3 strony tradycyjnego USB stały się już memem internetowym, Źródło zdjęć: © ExtremeTech
3 strony tradycyjnego USB stały się już memem internetowym
Źródło zdjęć: © ExtremeTech

Oprócz wtyczek typu A i B, USB 3.1 zadebiutowało także w nowym typie C, którego z pewnością nie można nazwać wstecznie kompatybilnym z poprzednimi standardami. Wtyczka jest 3-krotnie mniejsza, a co ważniejsze, możemy ją włożyć dowolną stroną. USB 3.1 zmniejszy zmniejszy liczbę prób z 3 do 1 ;)

I co z tego?

Urządzenia z roku na rok stają się coraz cieńsze i lżejsze. Stare USB typu A jest dosyć grube i zajmuje dużo miejsca - ledwo zmieściłoby się na przykład w obudowie nowego MacBooka, który wraz z Chromebookiem Pixel 2 jest jednym z pierwszych laptopów wyposażonych w USB Type C. Pełni on funkcję zarówno zasilacza, jak i portu do podłączania zewnętrznych urządzeń czy interfejsu do przesyłania obrazu do zewnętrznego monitora. USB wskoczyło więc na wyższy poziom uniwersalności. Równocześnie możemy ładować i przesyłać dane, więc oszczędzamy jeden port.

Oszczędzimy także na kablach, gdyż możliwe stanie się także równoczesne zasilanie i przesyłanie obrazu. Niedługo na rynek zostaną wprowadzone monitory, które będziemy podłączać za pomocą USB-C. Ten jeden kabel nie tylko prześle obraz, ale także spowoduje, że podłączanie ekranu do gniazdka stanie się zbędne - pobierze on prąd z komputera... o ile oczywiście nie potrzebuje więcej niż 100 W. Co więcej, wszystkie laptopy będziemy mogli ładować z power banków - nawet MacBooki ;).

USB Type-C: A new standard for power, data and display

Dla nas najważniejsze jest jednak to, że złącze USB-C trafi także do smartfonów, wypierając dotychczasowe Micro-USB. Pracownik Google, odpowiedzialny za złącze - Adam Rodriguez wspomniał, że Google uczestniczył w określaniu specyfikacji nowego standardu, myśląc o ich późniejszej implementacji w telefonach z systemem Android. Dotychczasowe złącze i nowe USB mają podobne wymiary. Teraz będziemy mogli za to w końcu podłączyć smartfona do ładowania w całkowitej ciemności, zawsze za pierwszym razem. Nie tylko strona samej wtyczki nie ma znaczenia, ale także strona całego kabla, skoro ten z obu stron ma identyczne USB-C, a nie tak jak dotychczas USB zwykłe i w wersji micro.

Przyszłość będzie wyglądała więc tak, że porty AC, HDMI i stare wielkie USB typu A, zastąpi jeden - mniejszy, odwracalny i w końcu naprawdę uniwersalny - USB typu C. I to mi się podoba!

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.