Ciekawostka tygodnia: Grafen powraca!
Grafen wywołuje emocje. Jest nieporównywalnie mocniejszy od stali, elastyczny, świetnie przewodzi ciepło, ma znikomy opór elektryczny oraz gigantyczną prędkość przepływu elektronów. Atmosferę podsyca fakt, że to Polacy są kojarzeni z tym niezwykłym materiałem przyszłości.
Grafenowe procesory o taktowaniu ponad 1000 GHz, baterie działające miesiąc na jednym ładowaniu, czy grafenowa destylacja wódki, a nawet prezerwatywy - zastosowań ma tysiące i z każdym dniem odkrywamy nowe. Zresztą jeśli dobrze liczę, jest to mój piąty wpis o grafenie. Skoro więc grafen jest ciekawostką tygodnia, to zapraszam Was najpierw na podróż:
- Wszystkich podstawowych informacji o grafenie dowiecie się z obszernego artykułu: **Polska \Doliną Grafenową**
- Zastosowanie ogniw grafenowych w bateriach i niezwykłe korzyści z tego płynące poznacie dzięki publikacji: ** Postęp technologiczny, a właściwie jego brak!**
- Najciekawsze, najbardziej nietypowe i niezwykłe zastosowania materiału opisuje we wpisie: Lekarstwo na nowotwór i samolot z grafenu?
- A tutaj możecie przeczytać news z wypowiedziami wzruszonego Tuska opowiadającego o grafenie: Polska rozpoczęła przemysłową produkcję grafenu!
Dlaczego dzisiaj znowu piszę o grafenie?
W 2010 roku koszt produkcji 1 cm2 grafenu wynosił około 100 milionów dolarów. Polscy badacze z warszawskiego Instytutu Technologii Materiałów Elektronicznych (ITME) opracowali już jakieś 2 lata temu metodę, dzięki której od kwoty za 1 cm2 możemy odjąć 6 zer - 100 dolarów brzmi już trochę lepiej, ale jeszcze nie idealnie. Poza tym możliwa była produkcja tylko bardzo małych płatów grafenowych.
Przenieśmy się jednak do Łodzi bo właśnie tam zespół dowodzony przez dr Włodzimierza Strupińskiego opracował jeszcze tańszą i szybszą metodę wytwarzania - tym razem osiągalne mają być płaty o wymiarach 0,5 x 0,5 m!
dr Włodzimierz Strupiński:
Opracowaliśmy oryginalną metodę produkcji grafenu, która nie polega na sublimacji, a osadzaniu. Hodujemy kryształ, nie na drodze sublimacji, a przez dodawanie atomów węgla ze źródła węglowodoru, w procesie wysokotemperaturowym, w temperaturze 1600°C, przy bardzo niskim ciśnieniu.
Łódzka placówka nawiązała współpracę z firmą SECO/WAREWICK, dzięki czemu możliwe stało się powstanie reaktora do tworzenia tak dużych płatów.
Wojciech Modrzyk:
Gdy urządzenia zostaną przystosowane do masowej produkcji, koszt wytworzenia arkusza grafenu może być porównywalny do kosztu wytworzenia arkusza papieru.
Ostatnio Interia wspomniała, że zespół Brytyjskich badaczy odkrył sposób na zahamowanie transformowania się komórek nowotworowych. Inna sprawa to fakt, że podobnego odkrycia dokonaliśmy na rodzimym SGGW dobrych kilka miesięcy temu, o czym wspominałem tutaj. W Polakach jest więc nadzieja! Teraz wystarczy tylko czekać...
Na przezroczyste giętkie ekrany, kilkaset gigaherców i ładowanie co miesiąc... Brałbym!