Ciemna strona komórki: ekrany dotykowe

Ciemna strona komórki: ekrany dotykowe25.07.2009 08:00
Fot. Francois Schnell/Flickr
Karolina Adamus

Już widzę jak ci wszyscy maniacy iPhone wbijają mnie na widelec swojej krytyki i zjedzą na sobotnie śniadanie. Ale wiecie co? Mam to gdzieś! O mojej antypatii do aktualnego trendu rezygnacji z przycisków fizycznych dawałam już znać wielokrotnie. I teraz dam ponownie, bo ciemna strona komórki spowiła mnie ostatnio bardziej niż zwykle.

Więc do diabła co jest z tymi producentami i ich nagłym uwielbieniem dla ekranów dotykowych? Rozumiem, że iPhone okazał się takim hiciorem, że każdy chce odgryźć mu chociaż mały kawałek zielonego od dolarów tyłka, ale czy trzeba to robić tak bezmyślnie? Ekrany dotykowe są fajne, ale wszystkiego nie są w stanie zastąpić. Fizyczna klawiatura może i częściej się psuje, ale przynajmniej można jej używać, jako tako bez patrzenia na telefon. Czemu jadąc samochodem muszę ryzykować wpadnięcie pod rozklekotanego Stara tylko dlatego, że producent postanowił usunąć wszelkie przyciski fizyczne? Nie mam ochoty gapić się na ekran co minutę, tylko po to, by zmienić utwór z playlisty!

Żeby było śmieszniej od wielu miesięcy używam Nokii 5800 i tym bardzie jestem wściekła na designerów. Nie z powodu wspomnianej Nokii.  Ona akurat jest dobrym przykładem tego, jak wykorzystać ekran dotykowy nie tracąc dla niego całkowicie głowy. Symbian S60v5 w wersji touch jest słodki i kocham go szczerą, kobiecą miłością. Ale cieszę się, że Finowie nie dostali iPhone'owego udaru mózgu i nie zrezygnowali z bogatej gamy przycisków fizycznych. U takiego HTC ilość klawiszy spada wprost proporcjonalnie do rosnącej przekątnej ekranu dotykowego i dąży chyba do osiągnięcia tego wyimaginowanego ideału Apple, gdzie nie ma prawie żadnego przycisku.

ALE JA CHCĘ KLAWISZE! Moje stare, dobre, wysłużone, zdarte i zacinające się klawisze! Chcę na ślepo włożyć rękę do torebki i wymacać przycisk zmiany głośności oraz utworu. Chcę poczuć cudownie mechaniczne kliknięcie pod kciukiem, a nie jakieś wirtualne bzyczenie wibratora. Schowajcie sobie swoje akcelerometry i Multi Touche do kieszeni, a mi pozwólcie na chociaż odrobinę fizycznej przyjemności!

A najlepiej zróbcie dwie wersje jednego modelu tak, by ciemna strona komórki w oczach takiej wredoty, jak ja nabrała nieco jaśniejszych barw.

Skończyłam.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.