Co dalej z BlackBerry? Nowy smartfon z klawiaturą w drodze, ale jest haczyk

Tysiące smartfonów BlackBerry zostało z dnia na dzień uśmierconych. To jednak nie oznacza, że więcej urządzeń tej marki już nie zobaczymy.

Działanie terminali BlackBerry - ze względów bezpieczeństwa - uzależnione było od chmury. Gdy 4 stycznia 2022 firma wyłączyła swoje serwery, działające pod kontrolą systemu BlackBerry OS urządzenia straciły swoje kluczowe funkcje. Nie można już nawet dzwonić na numery alarmowe.

Wiele osób zadaje sobie pytanie - co dalej z kanadyjską marką?

Choć BlackBerry już dawno opuściło rynek elektroniki konsumenckiej, wciąż zajmuje się szeroko pojętym cyberbezpieczeństwem. Firma ma na swoim koncie zabezpieczenia choćby dla internetowych usług Microsoftu czy autonomicznych samochodów BMW. Współpracuje także z rządami na całym świecie.

Transformacja w przedsiębiorstwo software'owe okazała się owocna. Z najnowszego raportu finansowego wynika, że w samym trzecim kwartale 2021 BlackBerry wygenerowało 184 mln dolarów przychodu, co jest wynikiem, jakiego wielu producentów smartfonów mogłoby pozazdrościć.

Nie każdy wie, ale BlackBerry od 2016 roku nie wyprodukowało ani jednego urządzenia. Wszystkie smartfony z Androidem i logo BlackBerry, które trafiły na rynek od tego czasu, tworzone były przez innych producentów na licencji.

W latach 2016-2020 własne smartfony wypuszczała pod marką BlackBerry firma TCL. Ma ona na koncie takie modele jak DTEK60 czy Key2.

Na rynku indyjskim prawa do marki BlackBerry tymczasowo przejęła firma Optiemus, która zdążyła wprowadzić na rynek dwa telefony z linii Evolve.

Choć ostatnie smartfony z logo BlackBerry trafiły na rynek w roku 2018 i nie odniosły komercyjnego sukcesu, jeszcze jeden gracz postanowił spróbować swoich sił. W roku 2020 marka trafiła pod skrzydła firm OnwardMobility oraz FIH Mobile.

OnwardMobility to młoda spółka z Teksasu, która ma się zajmować opracowywaniem strategii produktowej oraz sprzedażą smartfonów marki BlackBerry. Założona została przez zespół "weteranów branży", związanych od lat z telekomunikacją czy cyberbezpieczeństwem.

FIH Mobile jest natomiast spółką zależną od tajwańskiego Foxconnu (największy na świecie producent elektroniki użytkowej). Jej zadaniem będzie projektowanie oraz produkcja smartfonów zgodnie z narzuconymi przez OnwardMobility wytycznymi.

Nowy właściciel marki zapowiadał, że nowy "ultrabezpieczny smartfon 5G" z klawiaturą trafi na rynek w 2021 roku, ale planu tego nie udało się zrealizować. Na początku 2022 OnwardMobility opublikowało jednak na swoim blogu wpis, w którym potwierdziło, że prace nad telefonem trwają, a "wkrótce" zostaną ujawnione pierwsze szczegóły na jego temat.

Jak jednak wspomniałem, sama firma BlackBerry będzie mieć z tym telefonem niewiele wspólnego. Na rynku konsumenckim została już tylko marka.

Zobacz również: