Czas ucieka. Google ma już tylko dwa lata na wstrząśnięcie rynkiem smartfonów

Czas ucieka. Google ma już tylko dwa lata na wstrząśnięcie rynkiem smartfonów30.09.2022 20:28
Pixel 6 nie należy do grona najpopularniejszych smartfonów na świecie
Źródło zdjęć: © Unsplash

W innym wypadku będziemy mogli oficjalnie uznać, że Pixele to niewypał.

Seria smartfonów Pixel zadebiutowała w październiku ubiegłego roku. Google w produkcję smartfonów zaangażowany był od lat, ale wcześniej rozwijał linię Nexus w ścisłej współpracy z takimi firmami jak HTC, Samsung, Huawei czy LG. Pixel to jego marka własna.

Było wówczas widać, że Google ma bardzo ambitne plany związane ze swoją serią. Pytanie tylko, czy nie zbyt ambitne.

Google wierzył, że do 2023 Pixele okażą się hitem

"Zaprezentowaliśmy pierwszą wersję Androida 8 lat temu. Mam przeczucie, że za 8 lat będziemy rozmawiać o 4 października 2016" - tweeta o takiej treści opublikował jesienią 2016 Hiroshi Lockheimer. Wiceszef działu Google'a odpowiedzialnego m.in. za rozwój Androida odniósł się oczywiście do daty premiery linii Pixel.

Żeby przepowiednia się spełniła, klienci realnie musieliby walić drzwiami i oknami po smartfony z linii Pixel 7. Dwa pierwsze mają ujrzeć światło dzienne już 6 października.

Na razie Pixele stanowią rynkową niszę. Nawet w USA

Ciężko stwierdzić, ile Pixeli sprzedaje Google na całym świecie, bo większość firm analitycznych uwzględnia w swoich raportach jedynie pięciu największych graczy. A Google globalnie nigdy się do pierwszej piątki nie załapał.

Jak jednak wynika z raportu Canalys, w drugim kwartale 2022 firma poprawiła jednak swoją pozycję w Ameryce Północnej. Dzięki dostarczeniu 800 tys. smartfonów w trzy miesiące, Google zgarnął 2 proc. rynku i wskoczył na piątą pozycję. Zaraz za TCL-em.

Sprzedaż smartfonów w Ameryce Północnej w drugim kwartale 2022, Źródło zdjęć: © Canalys.com
Sprzedaż smartfonów w Ameryce Północnej w drugim kwartale 2022
Źródło zdjęć: © Canalys.com

Zaznaczę, że mowa o rodzimym i - prawdopodobnie - największym rynku dla Google'a. Nawet na własnym podwórku firma jest ponad 11 razy mniejsza niż koreański Samsung i 23 razy mniejsza niż Apple, więc w innych regionach może być tylko gorzej.

Pozostałych rynków nie ma zresztą aż tak wiele. Wyjąwszy USA i Kanadę, Pixele dostępne są jeszcze tylko w Australii, Francji, Hiszpanii, Indiach, Irlandii, Japonii, Niemczech, Singapurze, Tajwanie, Wielkiej Brytanii oraz Włoszech. Przy tak ograniczonej dystrybucji ciężko nawiązać równą walkę z markami obecnymi w dziesiątkach krajów na świecie.

Warto przy tym wszystkim podkreślić, że nie mówimy o małym startupie, który musi stawać na rzęsach, by zdobyć finansowanie na rozwój. Google to moloch o wręcz nieograniczonych środkach, który jednocześnie odpowiada za rozwój najpopularniejszego na świecie systemu na smartfony. Ciężko o łatwiejszy start.

To jak, myślicie, że Google dopnie swego i za dwa lata świat będzie wspominał pierwszego Pixela?

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.