Dwa tygodnie temu na łamach Komórkomanii pojawiło się porównanie dwóch ciekawych modeli Samsunga. Po zestawieniu ze sobą telefonów Monte i Corby Pro okazało się, że pierwsza z komórek jest bardziej opłacalnym wyborem. Czy oznacza to jednak, że na Samsunga B5310 w ogóle nie warto zwracać uwagi? Przyjrzyjmy mu się dokładnie.
ZA
- Klawiatura QWERTY
Pełna, wysuwana klawiatura QWERTY jest największym atutem modelu B5310. To ona głównie wyróżnia telefon wśród serii Corby. Klawiatura jest bardzo wygodna, mimo że wydaje się płaska, a jej przyciski są osadzone blisko siebie. Klawisze będą wystarczająco duże, nawet dla osób z dużymi palcami.
Klawiatura została wyposażona w cztery rzędy klawiszy. Poza standardowymi literami i znakami znajdziemy na niej także strzałki kierunkowe, skrót do nowej wiadomości, a także przeglądarki internetowej. Poszczególnym literom i znakom zostały dodatkowo przypisane symbole. Długie kliknięcie klawisza powoduje wprowadzenie danego symbolu. Nie musimy więc wchodzić do specjalnego menu, aby wprowadzić nawias, znaczek maila, czy euro. Po dłuższym kliknięciu spacji telefon przechodzi do profilu cichego z wyłączonymi dźwiękami.
Jedyne, co może zrazić do klawiatury to jej bardzo ostry, czerwony kolor i dosyć tandetne tworzywo otaczające klawisze.
- Wiele sposobów łączności
Corby Pro to zdecydowanie najbardziej zaawansowany model taniej linii Samsunga. Świadczą o tym możliwości połączenia, jakie oferuje dotykowiec. Po pierwsze do dyspozycji mamy standardowe już pakietowe połączenia GPRS/EDGE oraz obsługę siec trzeciej generacji (UMTS), w tym HSDPA o szybkości aż 7.2 Mb/s, czyli sporo, jak na tak tani telefon. Po drugie w specyfikacji znajdziemy możliwość połączenia za pomocą WiFi, co jest bardzo miłym dodatkiem do pełnej klawiatury i obsługi portali społecznościowych. Hot spoty można spotkać w większych miastach prawie na każdym kroku, oznacza, że łatwo będzie można zaktualizować swoje profile na MySpace i Facebooku.
Jeśli chodzi o sposoby łączności Corby Pro oferuje także Bluetooth 2.1 z muzycznym profilem A2DP pozwalającym na podłączenie do słuchawek bezprzewodowych oraz port microUSB na ładowarkę i kabel USB.
- Obsługa portali społecznościowych
Dostęp do portali społecznościowych zaczyna być standardem w modelach Samsunga. Nie inaczej jest w Corby Pro. Telefon został wyposażony w specjalnie dedykowane widżety, które możemy ustawić na ekranie głównym, a także aplikacje, które znajdziemy w menu telefonu. Widżety Bebo, Facebooka, Twittera i MySpace pozwalają na wysyłanie krótkich notatek z naszego profilu, które będą widoczne dla naszych znajomych.
Aplikacje Facebook i MySpace pozwalają na ciut więcej – ustawienie statusu, przeglądanie listy znajomych, przesyłanie zdjęć. W menu telefonu znalazła się również funkcja Udostępnianie obrazów, za pomocą której możemy przesłać zdjęcia do takich serwisów, jak Facebook, Bebo, Fotki, Flickr, Photobucket, Picasa, MySpace i Friendster.
- Personalizacja telefonu
Dla osób, które często lubią zmieniać obudowy (a w przypadku dotykowców jest to bardzo trudne), świetną opcją będzie możliwość wymiany klapek od baterii w Corby Pro. Podobnie jak pierwszy Corby, B5310 został wyposażony w zestaw trzech wymiennych klape: czarną, białą i białą w kółka.
Klapki na baterię wykonane są z podobnego materiału, co reszta obudowy telefonu. Są śliskie i wypolerowane na połysk, dlatego wyraźnie widać na nich rysy. Kółka na białej obudowie nie zostały wytłoczone, ale narysowane, dlatego podejrzewam, że łatwo się będą ścierać. Klapki są twarde i mocno osadzone w obudowie, nie czuć poluzowania i nie słychać trzeszczenia.
- Dodatki (GPS, rozpoznawanie muzyki, inteligentne odblokowanie)
Samsung Corby Pro został wyposażony w kilka dodatkowych funkcji, które urozmaicą korzystanie z telefonu. Pierwszym ważnym punktem specyfikacji jest odbiornik GPS (rzadkość w tego typu tanich dotykowcach). Samsungowi należy się niestety spory minus za brak jakiejkolwiek aplikacji do nawigacji, która umożliwiała by skorzystanie z GPS-u. Odbiornika można użyć tylko w Google Maps do ustalenia lokalizacji. O nawigację musimy zadbać sami.
PRZECIW
- Slider
Samsung Corby Pro to telefon z wysuwaną od boku klawiaturą QWERTY. Koreański producent znany jest z tego, że dba o konstrukcję swoich modeli. W przypadku B5310 niestety nie do końca mu się to udało. Slider w Corby Pro chodzi dosyć sprężyście, ale dopiero od pewnego momentu po rozsunięciu. Gdy telefon jest zamknięty, przy małej sile nacisku można spowodować, że części obudowy się rozsuną. Jest to bardzo irytujące zwłaszcza podczas obsługi komórki lewą ręką (poduszką dłoni naciskamy na obudowę, która rozsuwa się).
Slider jest dosyć sztywny, co oznacza, że nie trzeszczy i nie czuć poluzowania między obiema częściami obudowy. Ale zdecydowanie zbyt łatwo się rozsuwa.
- Ekran
Corby Pro jest telefonem z niższej półki cenowej, nie spodziewałam się więc ekranu AMOLED o rozdzielczości 480 x 800 pikseli. Ekran użyty w B5310 to jednak minimum, jakie można spotkać w dotykowcach, co czuć. Corby Pro został wyposażony w 2,8-calowy wyświetlacz rezystywny o rozdzielczości 240 x 320 pikseli.
Na ekranie dokładnie widać ziarnistość i pojedyncze piksele. Wyświetlacz całkiem dobrze reaguje na dotyk palcem, jednak daleko mu do ekranów pojemnościowych.
- Tani wygląd
Decydując się na zakup modelu Corby Pro musicie pamiętać, że należy on do niskobudżetowej linii dotykowców. Mimo, że specyfikacja B5310 jest lepsza, a cena znacznie wyższa, niż Samsunga Corby, oba telefony zostały wykonane z tych samych materiałów. Jest to śliski plastik z połyskiem, na którym zostaje mnóstwo odcisków palców i smug. Ekran i obudowa są podatne na zarysowania. Na wyświetlaczu testowanego przeze mnie modelu znalazło się już kilka rys. Niezbyt zachęcająco wygląda też tworzywo znajdujące się dookoła klawiatury QWERTY.
- Słaba obsługa Internetu
Jak już wspominałam przy okazji porównania Corby Pro z Samsungiem Monte, model B5310 niezbyt dobrze spisuje się w przypadku obsługi Internetu. O ile dostęp do portali społecznościowych można zaliczyć na spory plus, tak korzystanie z przeglądarki internetowej to prawdziwa męczarnia. Zbyt mała ilość pamięci i niezbyt precyzyjny ekran nie ułatwiają przeglądania stron internetowych.
Błąd zapchanej pamięci pojawia się zdecydowanie zbyt często, a obsługa Flasha nie działa tak dobrze, jak powinna. Telefon powinien obsługiwać YouTube, ale nie do końca mu to wychodzi. W wersji komórkowej połączenie podczas buforowania zostaje zerwane, a w wersji komputerowej serwisu Corby Pro „zapomina” o obsłudze Flasha. Przy wczytywaniu stron internetowych też trzeba liczyć na szczęście. Mobilna strona Komórkomanii działa w przeglądarce bez problemu, ale pełna wersja strony nie zawsze jest poprawnie wczytywana (czasem bez zdjęć, czasem w ogóle - komunikat o zbyt dużej stronie).
Podsumowując, jeśli od czasu do czasu potrzebujecie sprawdzić jakąś informację w Internecie, Corby Pro wam tego nie utrudni. Jeśli jednak liczycie na wygodne surfowanie po Sieci, Samsung B5310 nie będzie do tego odpowiedni.
- Słaba jakość dźwięku i średniej jakości aparat
Pod względem multimediów Samsung Corby Pro ma wiele do zaoferowania. W telefonie mamy do dyspozycji nie tylko odtwarzacz muzyczny i aparat, ale i radio FM z RDS i funkcją nagrywania, aplikację do rozpoznawania muzyki, edytor obrazów, dyktafon oraz program pozwalający udostępniać zdjęcia na serwisach społecznościowych. Bogato rozbudowane multimedia nie zrekompensują niestety słabej jakości dźwięku i aparatu.
Jeśli chcielibyście używać Corby Pro, jako odtwarzacza muzyki, musicie najpierw wyposażyć się w dobrej jakości słuchawki. Co do jakości zdjęć, jak na 3-megapikselowy aparat, nie jest ona bardzo zła, jednak wypada poniżej przeciętnej. Aparat w Corby Pro przyda wam się tylko okazyjnie. Nie liczcie na to, że telefon zastąpi wam kompaktowy aparat.
PODSUMOWANIE
Samsung Corby Pro jest dobrze wyposażonym telefonem dotykowym. W jego specyfikacji znajdziemy wiele funkcji, których nie powstydziłby się zaawansowany smartfon. W przypadku modelu B5310 wszystko sprowadza się jednak do wygodnej obsługi tych funkcji. Klawiatura QWERTY jest niezaprzeczalnie największym atutem Corby Pro. Czy jest jednak w stanie zrekompensować mało wygodne surfowanie po Internecie, niezbyt precyzyjny ekran dotykowy, czy też małą ilość pamięci podręcznej? O tym musicie już zdecydować sami. Osobiście bardziej skłaniałabym się do Samsunga Monte, który mimo braku QWERTY w każdej innej kategorii spisuje się lepiej, niż Corby Pro.