Samsung Omnia Pro, czy warto go kupić? [test]
Solidnie wykonany telefon Samsunga Omnia Pro ma wiele zalet i właściwie jedną, ale dużą wadę. Tą wadą jest system operacyjny, pod kontrolą którego pracuje telefon - Windows Moblie 6.5.1. Czy ta jedna wada przesłania wszystkie zalety? Przeczytajcie nasz test, a poznacie odpowiedź.
19.12.2010 | aktual.: 19.12.2010 14:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pierwsze wrażenia
Telefon jest całkiem ładny, solidnie wykonany, relatywnie mały i dobrze zaprojektowany. Wszystkie elementy są dobrze dopasowane, nic nie trzeszczy i nie skrzypi. Nie znajdziemy również żadnych luzów na najbardziej podatnym na nie elemencie - klawiaturze telefonu.
Telefon ma zadowalających rozmiarów dotykowy ekran, niestety, ekran reaguje na nacisk, nie zaś ładunek elektryczny ludzkiego ciała, więc podczas przesuwania elementów na ekranie należy zapomnieć o finezji i skupić się na precyzyjnych, silnych pociągnięciach. W przeciwnym razie lepiej w ogóle odpuścić sobie sterowanie palcem i sterować telefonem za pomocą kierunkowych przycisków.
Obudowa
Telefon wykonano z plastiku, samo tworzywo jest dobrej jakości, a elementy obudowy zostały spasowane bez zarzutu. Komórka ma port microUSB i standardowy port słuchawkowy na górnej krawędzi obudowy.
Przyciski głośności są na lewej krawędzi, na prawej krawędzi znajdują się przyciski spustu migawki oraz dedykowany przycisk odblokowujący telefon. Na prawym brzegu znajdziemy też slot na karty microSD z pokrywającą go zaślepką.
Z przodu, poza pełnowymiarową klawiaturą QWERTY i nieco ponad 2,5-calowym ekranem, inżynierowie Samsunga zamontowali głośnik, przyciski funkcyjne oraz kamerę do wideokonferencji.
W centralnej części tyłu obudowy znajduje się wizjer 3,2-megapikselowego aparatu i całkiem dobrej jakości głośnik.
Klawiatura
Przyciski są ułożone jeden obok drugiego, wymagają dość dużego nacisku, za to osadzone są solidnie i nie można wyczuć żadnych luzów. Cała klawiatura jest podświetlana, co znacząco ułatwia korzystanie z niej w ciemnościach. To jednak koniec plusów.
Samsung postanowił wprowadzić wypukłości na każdym z przycisków, by te nie stanowiły jednolitej powierzchni. Rozwiązanie to jest słuszne, z resztą wzorcem w tym elemencie dla projektantów Samsunga były bez wątpienia telefony BlackBerry. Jednak całkiem spora siła, jaka jest potrzebna do korzystania z klawiatury w połączeniu z opisanymi powyżej skosami sprawia, że podczas nieco szybszego pisania palec naciska przycisk leżący obok wybranego klawisza. W moim odczuciu lepszym rozwiązaniem byłyby jednolicie wypukłe klawisze na wzór tych z telefonów Palma.
Interfejs
Telefon ma nieco zmodyfikowany ekran domowy systemu Windows Mobile. Samsung nieznacznie zmienił ten element systemu, co wprowadziło powiew świeżości, nie eliminując jego surowości. W moim odczuciu to najlepsze, co można było zrobić - trudno bowiem przekonać odbiorcę, że trzyma w ręce konkurenta Androida czy iPhone’a.
Jest tylko małe ale - mimo że ekran domowy jest niezwykle prosty i składa się z elementów ułożonych w postaci listy rozwijanej góra/dół, jego obsługa za pomocą ekranu dotykowego to prawdziwy koszmar. Ekran reaguje opieszale na ruchy palca lub po przycięciu przesuwa listę gwałtownie w górę lub w dół. Znacznie płynniej przebiega nawigacja przy użyciu klawiszy kierunkowych.
Jeśli ktoś przypuszcza, że telefon dostaje zadyszki z powodu słabych podzespołów, jest w błędzie. Po zainstalowaniu SPB Mobile Shell telefon dostał skrzydeł. Nawigacja stała się płynna, a sam interfejs znacznie bardziej logiczny. Niestety darmowa wersja SPB Shell jest tylko wersją testową, za wersję pełną należy zapłacić, ale zapewniam Was, że warto.
Multimedia
Nie dajcie się oszukać sloganowi Samsunga, zgodnie z którym telefon jest „[…] wystarczająco stylowy do zabawy”. Ekran o niskiej rozdzielczości (320 x 240) nie jest w stanie zaoferować zbyt wiele tym, którzy chcieliby za jego pomocą zgłębiać detale fotografii. Nie jest jednak dramatycznie - zdjęcia prezentują się dość poprawnie, podobnie zresztą jak obsługa przeglądarki albumu.
Jeden aspekt jednak kompletnie zbił mnie z tropu. Zdjęcia robione aparatem telefonu zapisywane są w folderze CDIM, przeglądarka zdjęć standardowo wczytuje zdjęcia z folderu Moje Obrazy, a co za tym idzie - by zobaczyć nasze fotografie w przeglądarce, musimy wejść w eksplorator plików i dopiero z folderu CDIM zacząć przeglądanie. To doprawdy zaskakujące w dobie albumów, które oferują Android czy iOS. Z drugiej strony to nie iOS, a Windows Mobile.
Telefon oferuje standardowy media player, który nie prezentuje się zbyt elegancko, ale działa zadowalająco. Przy odrobinie chęci można zdobyć jego zamiennik, tak by całość dało się swobodnie obsługiwać palcem. Ostatecznie pod tym względem telefon może liczyć na mocną trójkę.
Aparat
Samsung jest znany z montowania całkiem przyzwoitych aparatów w swoich telefonach - nie inaczej jest i w tym przypadku. Choć rozdzielczość obiektywu to 3,2 megapiksela, aparat robi całkiem dobre zdjęcia, szczególnie w słabym oświetleniu. Pod tym względem zawstydziłby niejednego konkurenta ze zdecydowanie wyższej półki. Podobnie filmy kręcone za pomocą Omni są na zadowalającym poziomoe. Obiektyw prawidłowo reaguje na zmiany natężenia oświetlenia i odpowiednio dostosowuje balans bieli.
Poniżej kilka zdjęć testowych - pierwsze dwie fotografie zostały wykonane w warunkach bardzo słabego oświetlenia.
Program do obsługi aparatu jest rozbudowany. Możemy za jego pomocą wpływać na wiele aspektów pracy aparatu, zaczynając od opcji wyboru balansu bieli, zmiany ISO przez możliwość dostosowania kontrastu, nasycenia czy ostrości, na jakości wykonywanych fotografii skończywszy.
Internet
Odświeżony Internet Eksplorer nie tylko prezentuje się marnie, lecz także marnie działa - wejście w pole adresu rozwija standardową klawiaturę ekranową Windows Mobile, która jest tu zupełnie zbędna. Można jeszcze mnożyć niedociągnięcia „ulepszonego” Internet Explorera, który Microsoft dodawał do ostatniej edycji Windows Mobile, ale po co, skoro jest Opera.
Zainstalowanie konkurencyjnej dla IE przeglądarki rozwiązuje sprawę, ekran jest na tyle duży, że pozwala na swobodne korzystanie z Internetu. W przypadku przeglądania stron internetowych najgorszy dotykowy ekran sprawdzi się o niebo lepiej niż najlepiej działające przyciski sterujące.
Inne usprawnienia
Samsung zaopatrzył Omnię Pro w bardzo dobry program AllShare do obsługi DLNA, pozwalający strumieniowo dzielić się danymi w lokalnej sieci WiFi. Program jest nieco ograniczony w stosunku do wersji, którą znajdziemy w bardziej zaawansowanych komórkach koreańskiego producenta.
Telefon ma również preinstalowane wtyczki do sieci społecznościowych: Twittera i Facebooka. Pozwalają one na dokonywanie wpisów z ekranu domowego, jednak ich funkcjonalność jest znacznie ograniczona w porównaniu z wtyczkami i widżetami nieco bardziej zaawansowanych komórek. Oczywiście można znaleźć oprogramowanie wprowadzające większą integrację z portalami społecznościowymi.
Opcje biznesowe
Zgodnie z zapewnieniem producenta telefon doskonale integruje się z sieciami korporacyjnymi, pozwalając na nieprzerwane działanie w drodze do pracy, z pracy i w domu. Pomijając już sam fakt, że tego typu reklama jest z gruntu przerażająca, trzeba przyznać, że telefon został zaopatrzony w kilka programów mogących tę wizję urzeczywistnić.
W śród nich znajdziemy obsługę Sysbase Afaria czy konferencji Cisco. Standardem jest również pakiet biurowy Microsoft Office.
Łyżka dziegciu
Nie mogłem się powstrzymać, by nie podzielić się z Wami spostrzeżeniem, które wywołało u mnie niemałą konsternację. Telefon Samsung Omnia Pro pracujący pod kontrolą mobilnego systemu Windows podłączony do mojego PC spowodował wyświetlenie informacji o braku dostępnych sterowników. Na tym oba systemy z Redmond zakończyły współpracę, nie było kolejnych prób, nie było opcji Zainstaluj serownik ręcznie. Nic z tych rzeczy.
Dopiero zmiana standardowych ustawień Windows Mobile spowodowała, że oba systemu podjęły koleiną próbę synchronizacji. Nie bardzo wiem, jak tą sprawę skomentować, komentarz pozostawiam Wam.
Czy warto go kupić?
Omnia Pro nie jest telefonem do zabawy, to telefon mający służyć do pracy - wysyłania e-maili, edytowania dokumentów - dlatego trudno go porównywać z najnowszymi komórkami pracującymi pod kontrolą systemu Android czy iOS. Przy tych telefonach musi wypaść blado. I choć programiści Samsunga zrobili co w ich mocy, by maksymalnie uprzyjemnić pracę ze starszą generacją mobilnych okienek, interfejs telefonu przegrywa również w starciu z gigantem produkującym terminale BlackBerry, firmą RIM. Czy zatem warto kupić ten telefon?
Oczywiście wszystko zależy od ceny, jaką przyjdzie nam zapłacić. Zakładając, że cena tego telefonu na aukcjach internetowych wynosi około 700 zł, można głośno zadać pytanie, czy nie lepiej poszukać czegoś innego, na przykład Nokii?
Specyfikacja techniczna
Plusy
[plus] bardzo dobry aparat
[plus] solidne wykonanie
[plus] rozmiary telefonu
[plus] ekran dotykowy plus fizyczna klawiatura
[plus] funkcje biznesowe
Minusy
[minus] system operacyjny Windows Mobile 6.5.3
[minus] twarda klawiatura QWERTY
[minus] ekran rezystancyjny
[minus] funkcje multimedialne
[minus] synchronizacja z komputerem