Gameband - smartwatch dla graczy. No serio?

Gameband - smartwatch dla graczy. No serio?09.02.2017 18:05

Jaka funkcja smartwatcha jest dla ciebie najważniejsza? Jeśli odpowiedziałeś "uruchamianie gier" - oto produkt dla ciebie. Założę się jednak, że tak nie odpowiedziałeś.

"Jeden z najwydajniejszych smartwatchów na rynku"

Takiego określenia używają twórcy w kontekście tego zegarka. Brzmi dumnie, ale nie wiem, czy jakikolwiek inny gracz bierze udział w tym wyścigu. Wysoka wydajność to jedna z ostatnich rzeczy, których oczekiwałbym od zegarka.

Gameband napędzany jest przez przez Snapdragona Wear 2100 - jednostkę stworzoną specjalnie z myślą o inteligentnej galanterii. Wspiera ją 512 MB pamięci RAM, więc z tą ponadprzeciętną wydajnością bym się nie rozpędzał; to typowe wyposażenie. Ba, dopiero co zaprezentowany LG Watch Sport ma ten sam układ i więcej RAM-u (768 MB).

Pracę wszystkich podzespołów kontroluje zmodyfikowany Android 6.0 Marshmallow. Nie, nie Android Wear. Duży, smartfonowy Android. Treści wyświetlane są na 1,6-calowym ekranie AMOLED o rozdzielczości 320 x 320, co daje przyzwoite zagęszczenie 283 punktów na cal. Pomyślano nawet o slocie na kartę microSD, na której można przechowywać pliki.

Tak, ten zegarek służy do grania

Gamebanda można sparować ze smartfonami z Androidem i iOS-em. Oprócz możliwości odczytywania powiadomień, wykonywania połączeń głosowych, wydawania poleceń głosowych (wirtualny asystent Alexa) czy odtwarzania muzyki, urządzenie pozwala na uruchamianie gier. Ma ich być 20.

Grać można także, podłączając Gamebanda kablem do komputera. Dzięki specjalnej aplikacji gry wyświetlane są wówczas na pełnym ekranie monitora.

Przygotowano także edycje specjalne Gamebanda - jedna powstała we współpracy z Atari

Gameband Atari Edition jest czerwono-czarny i sygnowany logotypem kultowej marki. Preinstalowano na nim kilka gier retro znanych z komputerów Atari: Asteroids, Pong, Breakout, Centipede oraz Crystal Castles.

Gameband Terraria Edition ma zielono-brązowy, skórzany pasek i preinstalowaną minigrę bazującą na znanej z pecetów i konsol grze Terraria.

Ile chętnym przyjdzie zapłącić za Gamebanda?

Smartwatch ma kosztować 199 dolarów, czyli równowartość 800 złotych bez podatków. Ma kosztować, bowiem jeszcze nie powstał. Trwa kampania na Kickstarterze, której celem jest zebranie pieniędzy potrzebnych do ruszenia z masową produkcją.

Pomysłodawcy chcieli zebrać 75 000 dolarów. Do końca kampanii zostało jeszcze 35 dni, a na koncie projektu już widnieje ponad 90 000 dolarów, więc zbiórka zakończy się sukcesem. Ale...

Powiedzieć, że jestem do tego produktu nastawiony sceptycznie, to nie powiedzieć nic

Zdecydowanie doceniam profesjonalizm, z jakim start-up FMTwo Game Inc. podszedł do tego projektu. Mimo iż firma dopiero zbiera pieniądze na realizację planu, czuć rozmach całego przedsięwzięcia. Udało się znaleźć ciekawych partnerów, a sam produkt zdaje się być na swój sposób przemyślany. No właśnie, na swój sposób.

Smartwatch sprawdza się w przypadku czynności, które można wykonać w kilka sekund - odczytanie wiadomości, sprawdzenie prognozy pogody czy przełączenie utworu w odtwarzaczu muzyki. W innych przypadkach lepiej wyciągnąć telefon.

Jeśli ktoś ma ochotę pograć, to zakładam, że ma przynajmniej kilka minut wolnego czasu. Po co męczyć się z minigierkami wyświetlanymi na miniaturowym ekraniku, jeśli można sięgnąć po smartfon i wygodnie zagrać w jeden z setek tysięcy dostępnych tytułów - od prostych gier retro, aż po zaawansowane graficznie, rozbudowane gry 3D.

Nie mówiąc już o tym, że zarówno smartwatche z Androidem Wear, jak i Apple Watche pozwalają na instalację gier, których jest całkiem sporo. Nie znam jednak nikogo, kto by z tej możliwości namiętnie korzystał. Granie na zegarku jest po prostu niewygodne.

Jedyną znaną mi zegarkową grą, która ma sens, jest Pokemon GO. W ten tytuł gra się, spacerując po mieście, a zegarek jedynie wyświetla potrzebne informacje. To faktycznie może być bardziej komfortowe niż wpatrywanie się w telefon. Asteroids? Pong? Breakout? Dziękuję, wolę pograć na smartfonie.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.