Zaraz, gdzieś już to widziałem, czyli funkcje, które spopularyzowała Nokia

Zaraz, gdzieś już to widziałem, czyli funkcje, które spopularyzowała Nokia01.10.2014 14:33
Nokia Lumia 920 i obsługa ekranu w rękawiczkach

Każdy topowy smartfon ma w swoim wyposażeniu zestaw kluczowych funkcji, których zadaniem jest ukazanie wyższości danego produktu nad konkurentami i podbicie serc konsumentów. To niesamowite, jak wiele tego typu rozwiązań można było znaleźć w urządzeniach Nokii nawet kilka lat temu.

Tap-tap i odblokowane

Wyciągnięcie smartfona w kieszeni w celu zrobienia zdjęcia, wysłania wiadomości lub zaktualizowania statusu na Facebooku wiąże się z koniecznością odblokowania ekranu, więc siłą rzeczy jest to najczęściej wykonywana przez nas czynność. Niejednokrotnie zdarza się zatem, że niefortunnie ulokowany przycisk zasilania potrafi skutecznie zniechęcić nas do konkretnego modelu.

Dziś wielu producentów rozwiązało ten problem, dzięki możliwości odblokowania telefonu za pomocą dwukrotnego tapnięcia w dowolne miejsce na ekranie. Najwięcej wysiłku w promowanie tego rozwiązania wkłada oczywiście LG, lecz to nie Koreańczycy wpadli na taki pomysł jako pierwsi. Taką funkcję już w 2011 roku oferowała Nokia N9 z systemem MeeGo.

Ekran wyłączony, ale nie do końca

Ekran typu AMOLED mają wiele zalet wliczając w to żywe kolory, idealny kontrast i niemal nieskończone kąty widoczności. Jedną z najważniejszych jest jednak to, że AMOLED-y nie wymagają podświetlenia, a podczas wyświetlania obrazu piksele składające się na czerń po prostu pozostają nieaktywne. To przekłada się oczywiście na perfekcyjną głębię czerni, ale i może zostać pomysłowo wykorzystane przez kreatywnych inżynierów, co udowodniła Nokia.

Po zablokowaniu wspomnianego wcześniej modelu N9 jego ekran przechodził w tryb Standby, kiedy to wciąż wyświetlał godzinę i ikonki symbolizujące napływające powiadomienia. Tak naprawdę aktywna była jedynie garstka pikseli, więc rozwiązanie to było bardzo przyjazne baterii, a jednocześnie wystarczył jeden rzut oka na leżący na biurku telefon, by upewnić się, że nie umknęło nam żadne powiadomienie. Sporo wody w Wiśle musiało upłynąć, zanim na podobne wykorzystanie ekranu AMOLED wpadła chociażby Motorola.

Nokia N9
Nokia N9

Ustaw punkt ostrości i zrób zdjęcie. Albo odwrotnie

Gdybyśmy mieli znaleźć wspólne mianowniki łączące większość tegorocznych flagowców, to jednym z nich byłaby możliwość ustawienia punktu ostrości już po zrobieniu zdjęcia. Każdy producent wykorzystuje nieco inne rozwiązanie o innej nazwie, ale w każdym przypadku zasada jest ta sama: robimy zdjęcie, wskazujemy obiekt, na którym skupiona ma zostać ostrość, a reszta zostaje rozmyta.

Jest to kolejna funkcja, którą w smartfonach Nokii można było znaleźć wcześniej. Aplikacja Nokia Refocus zadebiutowała w październiku ubiegłego roku na konferencji Nokia World 2013 i początkowo trafiła na telefony z aparatami PureView, a później na wszystkich Lumiach z systemem Windows Phone 8.

Ekran to nie tylko cale i rozdzielczość

Producenci smartfonów na każdym kroku przekonują nas, że najważniejszy jest rozmiar wyświetlacza oraz liczba pikseli, które udało się na nim upchnąć. Rzadko zwraca się jednak uwagę na równie istotny aspekt, jakim jest częstotliwość odświeżania obrazu. Dopiero w ubiegłym roku Google z dumą ogłosił światu, że na pokładzie Nexusa 5 znalazł się wyświetlacz odświeżający obraz z częstotliwością 120Hz.

Problem w tym, że również i w tym przypadku na usta cisną się słowa piosenki "Ale to już było" Maryli Rodowicz. Technologia PureMotion wzbogaciła portfolio Nokii już w 2012 roku, kiedy to na półkach sklepowych wylądowała Lumia 920. To dzięki tej technologii obraz na ekranach topowych Lumii pozostaje nieskazitelnie ostry nawet podczas wyświetlania dynamicznych scen i animacji.

Moda na kolory. Dużo kolorów

Oczywiście ciężko przypisać Nokii wynalezienie różu, błękitu i zieleni. Nie da się jednak nie zauważyć, że dawniej wśród topowych smartfonów mogliśmy przebierać głównie w czarnych i białych wersjach kolorystycznych, a rosnąca popularność Lumii zapoczątkowała nowy trend i dziś kolorowe słuchawki w swojej ofercie ma niemal każdy. Nie wspominając już o tym, że podobieństwo między Lumią 620 a iPhone'em 5c jest uderzające.

iPhone 5c i Lumia 620, Źródło zdjęć: © techenclave.com
iPhone 5c i Lumia 620
Źródło zdjęć: © techenclave.com

Sama Nokia postanowiła podsumować kolorowe zamieszanie za pomocą takiej oto reklamy.

Rękawiczki? Klucze? Nie ma problemu

Technologia pojemnościowa zrewolucjonizowała rynek urządzeń z ekranami dotykowymi, ale też wniosła ze sobą kilka wad nieznanych w czasach, gdy prym wiodły panele oporowe. Przede wszystkim w przypadku wyświetlaczy tego typu w grę nie wchodzi ich obsługa w rękawiczkach lub za pomocą przedmiotów codziennego użytku takich jak ołówek czy klucze. Przynajmniej w teorii.

Dziś liczba smartfonów, których ekrany reagują nie tylko na ludzką skórę jest spora, lecz również i tutaj palna pierwszeństwa należy do Nokii i jej technologii Super Sensitive Touch z 2012 roku.

Jak widać, Nokia i jej autorskie rozwiązania miały spory wpływ na funkcjonalność współczesnych smartfonów i to nie tylko tych związanych z ekosystemem Microsoftu. Ciekawe, czy w najbliższej przyszłości ponownie ujrzymy nowości, które już gdzieś widzieliśmy.

Artykuł powstał we współpracy z firmą

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.