Old-school w nowym wydaniu. Rezultaty? Wyśmienite. Recenzja Horizon Chase [Android i iOS]

Old-school w nowym wydaniu. Rezultaty? Wyśmienite. Recenzja Horizon Chase [Android i iOS]27.11.2015 12:29
Marek Pruski

Zauważyłem, że ze słowami „A pamiętasz jak…” wiążą się same dobre wspomnienia. No, z wyjątkiem „a pamiętasz jak w zeszły weekend pożyczyłem ci trzy dychy?”. Za starą zasadą „za moich czasów było lepiej” podążają też twórcy gry Horizon Chase. Jak ta stara wyścigówka odnajduje się w nowym świecie gier? Zapraszam na recenzję.

Trailer gry obfituje w bardzo pochlebne oponie, co możecie zauważyć poniżej. Ja byłem ostrożny, co do przedwczesnego pochwalania gry, i chciałem sam przekonać się czy to faktycznie taki must-have. Pierwsze wrażenie? Jest całkiem całkiem. Pomimo nowoczesnego stylu przepełnionego geometrycznymi kształtami, czuć old-schoolowy klimat i ten zabieg uważam w pełni za udany.

Gra jest bowiem wyścigówką stylizowaną na lata 90., w których dominowała grafika 2D. Wyścigówki obserwowane z góry się znudziły, więc przyszła pora na te z kamerą zza samochodu. Prosty zabieg, przesunięcia auta, który dawał przekonanie skręcania. Wiatr we włosach czuć od samego patrzenia, poczucie prędkości jak na tamte czasy było porażające.

Bez dwóch zdań, do dziś tak jest. Odświeżona wersja ma wcześniej wspomniany modernistyczny styl. Koncepcja została zachowana w pełni, dodano jedynie muzykę, która nie psuje przyjemnej atmosfery grania. Z głębią obrazu spotkać możemy się w menu, jednak nie wpływa to na kompozycję i trzyma klimat. Najważniejsze, są jednak wyścigi.

Po Need for Speed No Limits, ta gra okazała się wspaniałym odzyskaniem wiary w wyścigówki. Jeden wyścig trwa tu bowiem minimum minutę, a nie maksimum minutę, jak to było w przypadku produkcji EA. Na starcie spośród 19 rywali jesteśmy na końcu i pierwszym zadaniem, jakie stawiają przed nami twórcy, to przedrzeć się przez gąszcz innych samochodów. Łatwe? No, polemizowałbym.

Dlaczego? Ci, którzy grali już w tego typu gry, wiedzą, że wyjście na prowadzenie to już 80% sukcesu. Odbicie się od kilku samochodów potrafi spowolnić na tyle, że o podium możemy zapomnieć. Z każdym poziomem jest coraz trudniej, a tym samym aż chce się grać. Wrażenia z gry są jeszcze lepsze, gdy dotykowe sterowanie zastąpimy padem.

Jednak i bez niego jest dobrze. Cztery przyciski – lewo, prawo, nitro, gaz. Trzymanie gazu pozwala na przyspieszanie, a jego puszczenie rozpoczyna hamowanie. Zbierać trzeba paliwo, bo może go zabraknąć, a za dobre miejsce i dodatkowe punkty zbierane podczas wyścigu, możemy odblokować kolejne wyścigi. Czasem można wygrać nawet samochód.

To z kolei zdarza się w dodatkowych wyścigach, po jednym na każdą z dziewięciu lokacji, jakie twórcy przygotowali. Samochody opisane są, jako „Włoskie arcydzieło” czy „Alfa i Omega” i choć wyglądają jak swoje odpowiedniki – Lamborghini Avendator czy Bugatti Veyron, to nie są tymi nazwami sygnowane. Ja jednak wolę zastępcze nazwy, niż użeranie się z „darmową rozgrywką”

W Horizon Chase nie ma odnawialnego czasowo paliwa, nie ma kupowanych za wirtualną walutę części, nie ma nic niewnoszących dialogów, ani długich tutoriali o tuningowaniu samochodów. Jest gra z 72 trasami, 16 samochodami, dobrym audio, klimatyczną grafiką, grywalna, wciągająca, płynnie działająca i bez grama mikropłatności. Jakby tego było mało do pobrania za darmo w Sklepie Play. Pomyślałem - to zbyt piękne żeby było prawdziwe.

Tak właśnie, to było zbyt piękne. Twórcy zadecydowali się na zabieg „try, before you buy” co w praktyce oznacza, że aplikacja jest darmowa, bo pierwsze 5 wyścigów jest darmowych. Resztę gry odblokowujemy przez jednorazową płatność - ok. 15 zł. Dużo? Mało? Cena jak dla mnie w pełni adekwatna do zawartości, jaką tytuł oferuje.

Malowanie wirtualnego auta za 60 złotych? Dajcie spokój. Ja tam wolę za cztery razy mniej mieć kilkanaście już pomalowanych aut i kilkadziesiąt unikatowych tras. W dodatku w ładnej oprawie i z old-schoolowym klimatem. Must have? Jeśli lubicie wyścigi to nie widzę innej opcji. Z mojej strony potwierdzenie recenzji poprzedników i pełna rekomendacja. Horizon Chase to tytuł godny uwagi, nie tylko wielbicieli aut i oldschoolowych wyścigówek.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.