iOS 8 pozwoli korzystać z dwóch aplikacji jednocześnie na współdzielonym ekranie?

Obecnie iOS umożliwia wyświetlanie tylko jednej aplikacji w trybie pełnoekranowym. Już wkrótce może się to zmienić.

O zmianach związanych z działaniem multitaskingu w mobilnej platformie Apple'a donosi serwis 9to5Mac. Jego informatorzy twierdzą, że ósma odsłona systemu pozwoli na używanie dwóch aplikacji w tym samym czasie. Ekran będzie przez nie współdzielony, podobnie jak w przypadku smartfonów i tabletów Samsunga czy urządzeń z Windowsem 8.

Mówi się, że nowa funkcja pojawi się na razie tylko w 9,7-calowych iPadach, więc wciąż nie wiadomo, czy skorzystają z niej użytkownicy iPadów mini oraz iPhone'ów. Jest to jednak niewykluczone, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują bowiem, że nowy iTelefon będzie miał wyświetlacz o przekątnej 4,7 cala. Co więcej, portfolio Apple'a ma zostać wzbogacone także o wariant 5,5-calowy, a nowa funkcja pozwoliłaby lepiej wykorzystać potencjał większego wyświetlacza.

Działanie wielozadaniowości nie skończy się na współdzieleniu ekranu. Mówi się, że użytkownik będzie mógł swobodnie przerzucać dane (m.in. tekst i zdjęcia) między dwiema uruchomionymi aplikacjami. Nasuwa to skojarzenia z tym, co kilka miesięcy temu zaprezentował Samsung na przykładzie Galaxy Note'a 3. Oznaczałoby to tym samym, że aplikacje tworzone przez zewnętrznych deweloperów będą mogły się ze sobą komunikować w znacznie większym stopniu niż dotychczas.

Warto obejrzeć przygotowane przez Sama Becketta koncepcyjne wideo ukazujące jego wizję wielozadaniowości w iOS-ie. Bardzo prawdopodobne, że jego pomysł pokryje się z rzeczywistością.

Jeśli przecieki się potwierdzą, pozostanie nam jedynie powiedzieć: w końcu. Możliwość korzystania wyłącznie z jednej aplikacji na niemal 10-calowym wyświetlaczu to zwykłe marnotrawstwo i dobrze, że Apple najwidoczniej postanowił to zmienić. Wszystko powinno się wyjaśnić już 2 czerwca. Wówczas odbędzie się impreza WWDC 2014, na której iOS 8 najpewniej ujrzy światło dzienne.

Źródła: 9to5Mac via Phone Arena; Sam Beckett (YouTube).