iTest: Saving Private Sheep

iTest: Saving Private Sheep04.05.2010 12:32
Zbigniew Kowal

Już dawno nie grałem w tak wciągającą grę logiczną. Kto by przypuszczał, że banalna fabuła i niecodzienne poczucie humoru mogą uczynić z gry prawdziwy rarytas w App Store. Zapraszam do recenzji jednej z najlepszych gier jakie pojawiły się w ostatnim miesiącu w sklepie Apple’a.

Już dawno nie grałem w tak wciągającą grę logiczną. Kto by przypuszczał, że banalna fabuła i niecodzienne poczucie humoru mogą uczynić z gry prawdziwy rarytas w App Store. Zapraszam do recenzji jednej z najlepszych gier jakie pojawiły się w ostatnim miesiącu w sklepie Apple’a.

Gdybym nie otrzymał gry do testów to zapewne nie zwróciłbym na nią większej uwagi. Dlaczego? Pierwszym powodem jest tytuł, który bardziej kojarzy mi się z filmem z Tomem Hanksem w roli głównej, aniżeli z fajną grą. Po drugie, cukierkowa grafika jaką można zauważyć na screenshootach sugeruje, że jest to gra dla dzieci. Pozory moi drodzy jednak czasami mylą!

Zacznijmy od fabuły, gdyż to ona właśnie determinuje wszystko co w grze się pojawia. Otóż dawno, dawno temu, żył sobie pewien pasterz który hodował owieczki. Życie biegło im sielsko, aż do momentu w którym pasterz został wezwany do wojska. Pozostawione bez opieki owce, musiały szybko się zorganizować, gdyż armia wroga – w tym przypadku wilki – gotowa była do przejęcia władzy nad zielonymi łąkami. Wojna idzie o każdy kawałek ziemi. Wilki nie odpuszczą, ale spryt i poświęcenie owiec ostatecznie musi triumfować.

Sami przyznacie, że jest to wszystko w pewien sposób naciągane i lekko dziecinne, ale całkiem dobrze posłużyło do ukazania logicznych łamigłówek. Saving Private Sheep to zestaw 88 misji, podzielonych na historyczne etapy. Całość lekko nawiązuje do lądowania w Normandii podczas II Wojny Światowej. Dla przykładu, zamiast operacji Overlord mamy tutaj Operation Sheeplord, natomiast plażę Omaha zastąpiła Omaa Beach. Drobnostki, a mimo wszystko potrafią wprowadzić w wojenny klimat.

Zasady zabawy są bardzo proste, co nie oznacza że nie wymagają od nas intensywnego i strategicznego czasami myślenia. Na każdej z 88 plansz, musimy doprowadzić do tego, aby szeregowiec owca wylądował bezpiecznie na kawałku łąki. Zazwyczaj nasz wełniany żołnierz wisi gdzieś w powietrzu, a pod sobą ma różnego rodzaju przeszkody, które uniemożliwiają mu dotkniecie ziemi. Nasz cel to wyeliminować te przeszkody poprzez dotkniecie ich palcem. Banalne prawda?

Cała sztuka polega jednak na tym, aby „zużyć” jak najmniejszą liczbę dotknięć. Szeregowiec musi wylądować na łące w jak najszybszym czasie. W tym celu trzeba troszkę pogłówkować. Czasami coś musi się zawalić, aby przejście stało się prostsze, czasami coś trzeba wysadzić lub rozhuśtać. Momentami ma się wrażenie, że jest to dziwna konwersja Incredible Machines. Nierzadko usuniecie jednego elementu powoduje uruchomienie całej reakcji łańcuchowej, która kończy się naszym sukcesem lub porażką.

Za każdą plansze przyznawane są nam trzy medale: złoty, srebrny oraz brązowy. Każdy z nich wart jest odpowiednią liczbę punktów zależną od czasu w jakim wykonaliśmy misję. Na końcu gry, nasz wynik trafia na zbiorczą tablicę rezultatów. W zasadzie główna kampania nie jest celem samym w sobie, poradzi sobie z nią nawet mało doświadczony gracz. Dużo większym wyzwaniem jest zdobycie kompletu złotych medali.

Nasz przeciwnik jest sprytny. Nie tylko podkłada przeszkody które musimy pokonać, ale czasami przebiera się w owcę, udając jednego z rekrutów. Taką podstępną kreaturę musimy z planszy zrzucić, co nie zawsze jest proste. W późniejszych planszach mamy po kilka owiec i kilka wilków na jednej planszy. Trzeba się nagimnastykować, aby jednych uratować a drugich stracić w przepaść. Dzięki temu jednak, gra jest bardzo wciągająca i zapewnia długie godziny przed ekranem iPhone’a.

Od strony graficznej niewiele grze można zarzucić. Wszystko utrzymane jest w konwencji owieczkowo – wojskowej. To co może być militarne, posiada taki charakter, reszta jest bajkowa. Co najciekawsze jednak. Taki mariaż wypada nad wyraz atrakcyjnie dla użytkowników. Gra jest bardzo kolorowa i dopieszczona w detalach. Nie ważne czy jest to menu, czy też mapa taktyczna lub sama rozgrywka. Wszystko pasuje do siebie jak ulał.

Oprawa muzyczna zrobiła na mnie duże wrażenie. Główny podkład dźwiękowy jest połączeniem marsza wojskowego z sympatycznym gwizdem. Prezentuje się to bardzo ładnie, do tego stopnia że można ją nucić nawet po skończeniu grania. Efekty dźwiękowe mógłby rozbroić każdą bombę. W szczególności  beczenie owieczek jest zabawne. Nie ma takiej możliwości, aby ktoś nie zwrócił na Was uwagi podczas gry w Saving Private Sheep.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=tqKS7yd2QR0[/youtube]

Największym minusem jest implementacja systemu OpenFeint. Nie ze względu na to, że nie lubię tego systemu. Wręcz przeciwne, globalne statystyki oraz możliwość wysyłania komunikatów na Facebook to elementy bardzo potrzebne każdej grze. Tutaj jednak OpenFeint jest powodem dla którego aplikacja potrafi się wysypać. Coś musiało pójść nie tak przy implementacji modułu. Komunikacja pomiędzy iPhonem 3G, a biblioteka tego systemu zżera dość duże zapasy pamięci. Potrzeba jest optymalizacja.

To w zasadzie jedyna wada jaką mogę wskazać. Reszta jest perfekcyjna, stąd też taka a nie inna ostateczna ocena. W kategorii gier logicznych z pewnością Saving Private Sheep jest jedną z lepszych pozycji. Jeśli jesteś miłośnikiem tego rodzaju gier to powinieneś poważnie rozważyć propozycje BulkyPix. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że gra jest niemal tak samo dobra jak Angry Birds! Wydanie jednego dolara na tak dobrą grę powinno przyjść Wam z łatwością. Polecam gorąco!

Wybrane dla Ciebie
iTest: Colorix
Zbigniew Kowal
Predators: iTest
Zbigniew Kowal
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.