Jak naprawdę wygląda multitasking w bada OS?
Przy okazji testu Samsunga Wave pisałem o nieco ograniczonym multitaskingu w tym modelu. Teraz po kolejnych testach pierwszego smartfon z bada OS postanowiłem nieco rozwinąć ten temat.
Przy okazji testu Samsunga Wave pisałem o nieco ograniczonym multitaskingu w tym modelu. Teraz po kolejnych testach pierwszego smartfon z bada OS postanowiłem nieco rozwinąć ten temat.
Jak pisałem wcześniej, bada OS rezerwuje pamięć operacyjna dla każdej aplikacji, dzięki czemu programy i gry zawsze działają płynnie i nie ma mowy o zapychaniu RAM-u. Przy okazji testu napisałem, że system Samsunga pozwala na uruchomienie dowolnej liczby natywnych aplikacji oraz tylko jednej doinstalowanej przez użytkownika. Nie jest to do końca prawdą.
Testując model na najnowszej wersji oprogramowania, poza natywnymi aplikacjami, w tle mogła działać większość z doinstalowanych programów i gier, jak np. Real Football 2010, South Africa 2010, KickOff 2010, FakCall, BumpCrash czy nawet Asphalt 5, który jest traktowany jako aplikacja użytkownika. Do tego (podobnie jak w Androidzie) gdy uruchamiamy kolejne programy system automatycznie zamyka aplikacje, które niepotrzebnie zajmują pamięć RAM.
Uruchomienie kolejnych programów możliwe jest najprawdopodobniej dzięki małym zmianom w systemie (lub specjalnemu API) wprowadzonym przez Samsunga. To jednak nie wszystko. bada OS bardzo skrupulatnie zarządza wolną pamięcią RAM i niejako dostosowuje do niej stan działających w tle programów. Postaram się wyjaśnić, jak dokładnie to działa.
Po pierwsze system nie pozwala, aby w tym samym czasie działały dwie gry, co znacznie zwiększałoby ilość pobieranej energii. Dla przykładu, gdy uruchamiamy Asphalt 5 mając otwarty już Real Football 2010, system automatycznie zamknie RF2010 i pozostawi jego ikonkę w przełączniku zadań. Niestety, po ponownym uruchomieniu Real Football 2010 gra będzie musiała załadować się od nowa - każda z nich zabiera co najmniej 100MB pamięci RAM i pozwolenie na działanie obu w tle mogłoby negatywnie odbić się na pracy systemu. Gdy jednak korzystamy z natywnych programów system zapauzuje grę w danym momencie i będzie można do niej wrócić za chwilę.
Nieco inaczej wygląda sprawa z alternatywnymi odtwarzaczami mp3 i radiami internetowymi (oraz prawdopodobnie programami do nawigacji samochodowej), jak TuneWiki. Programy takie zawsze w tle są włączone i można do nich wracać w każdej chwili. Nie można jednak razem z TuneWiki uruchomić w tle gry. Gdy korzystamy z radia internetowego cały czas pobierane są dane pakietowe, a uruchomienie gry powoduje wyciszenie odtwarzacza (nie może być dwóch różnych źródeł dźwięku jednocześnie). Dlatego system automatycznie zamyka program, aby oszczędzić dane oraz energię, która potrzebna jest do utrzymania stałego połączenia z Siecią.
Z tych samych powodów stopowne są programy informacyjne i serwisy internetowe (South Africa 2010 czy KickOff 2010), które wymagają połączenia z siecią.
Jak widać, multitasking w bada OS został ograniczony i nie pozwala na dowolne przechodzenie między otwartymi w tle "aplikacjami użytkownika". Muszę jednak przyznać, że Samsung nałożył te ograniczenia z głową. Dzięki nim nie ma mowy o spadku wydajności urządzenia czy nagłym wzroście zapotrzebowania na energię, czego można powiedzieć o starszych systemach (WM, Symbian) czy Androidzie.
Osoby, które poszukują urządzenia z pełnym multitaskingiem, powinny zwrócić oczy ku Nokii N8 lub nowym modelom z Androidem. W pierwszym przypadku nowy Symbian^3 oferuje zarządzanie aplikacjami niemal identyczne, jak system Maemo (aplikacje działają jak zakładki w przeglądarce internetowej i można między nimi dowolnie przechodzić). Z kolei w Andoidzie możemy uruchamiać dowolne programy, a w razie braku pamięci system sam zamknie wybrane programy (powoduje to jednak często spadek wydajności urządzenia).
Źródło: Komorkomania.pl