LG G4 oficjalnie. LG również stawia na premium

Jest 28 kwietnia, więc zgodnie z obietnicą oficjalnej prezentacji doczekał się dziś smartfon, którego dzięki wyciekom nieoficjalnie mogliśmy podziwiać w pełnej krasie już kilkanaście dni temu. Poznajcie LG G4.

No ok, prawie w pełnej krasie, bo wciąż nie mieliśmy 100-procentowej pewności odnośnie pełnej specyfikacji technicznej. Dlatego też na nią rzućmy okiem w pierwszej kolejności.

• Android 5.1 Lollipop;
• 5,5-calowy ekran IPS Quantum o rozdzielczości 2560 x 1440 (534 ppi);
• Snapdragon 808 (2 x Cortex-A57 + 4 x A53) z grafiką Adreno 418;
• 3 GB pamięci RAM LPDDR3;
• 32 GB pamięci wewnętrznej;
• slot na kartę microSD;
• aparat główny 16 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu OIS 2.0 i obiektywem o jasności f/1.8;
• aparat przedni 8 Mpix z obiektywem o jasności f/2.0;
• LTE cat. 9;
• Wi-Fi 802.11 a, b, g, n, ac;
• Bluetooth 4.1;
• NFC;
• wymiary: 148,9 x 76,1 x 6,3 - 9,8 mm;
• waga: 155 g;
• wymienialna bateria o pojemności 3000 mAh.

Na szczęście nie potwierdziły się plotki na temat ekranu o rozdzielczości 3K. Na szczęście, bo potwierdziły się te dotyczące wykorzystania 6-rdzeniowego Snapdragona 808 zamiast mocniejszej 810-tki. Decyzja jest jednak zrozumiała, bo wspomniany ośmiordzeniowiec - jak wiemy - miewa problemy natury cieplnej, przez co jest układem problematycznym.

Na temat Snapdragona 808 wypowiedział się zresztą dr Paul E. Jacobs, czyli prezes firmy Qualcomm Technologies.

Dr Paul E. Jacobs:

Firmy LG oraz Qualcomm Technologies współpracowały ze sobą już od wstępnego etapu wprowadzania procesora Snapdragon 808. Dzięki temu mogliśmy precyzyjnie dostosować technologie oraz umożliwić wdrożenie kilku unikalnych funkcji w najnowszym LG G4.

Co LG G4 ma do zaoferowania ponadto?

Jak wszyscy, to wszyscy. Gdy nawet Samsung zdecydował się na materiały szlachetniejsze niż plastik, LG nie miało wyboru i także musiało postawić na premium. Mówi się, że atrybuty prawdziwego mężczyzny to fura, skóra i komóra. LG G4 odhacza tymczasem dwie pozycje z tej listy, bo jego obudowa pokryta jest skórą właśnie (choć wewnątrz tylna pokrywa jest oczywiście plastikowa).

Klapki pokryte licową skórą dostępne będą w sześciu kolorach: czarnym, brązowym, czerwonym, niebieskim, beżowym i żółtym. Ich dostępność ma być jednak uzależniona od kraju.

LG chwali się, że skóra została poddana garbowaniu roślinnemu, czyli "procesowi o wielowiekowej tradycji, który wymaga dużych umiejętności rzemieślniczych".

Co więcej, dostępne mają być także pokrywy w wersji białej ceramicznej, szarej oraz połyskującej złotej.

Wprawdzie przekątna i rozdzielczość względem poprzednika się nie zmieniły (5,5 cala, QuadHD), ale LG zastosowało technologię IPS Quantum. Według zapewnień producenta paleta barw jest dzięki temu szersza o 20%, obraz jaśniejszy o 25%, a kontrast lepszy o 50%. Koreańczycy chwalą się również kalibracją zgodną ze standardami DCI (Digital Cinema Initiatives), który jest stosowane są w hollywoodzkich studiach filmowych.

Ekran jest ponadto delikatnie wygięty, co nie tylko fajnie wygląda (kwestia gustu), ale i ma zwiększyć odporność na upadki o 20% względem smartfonów z płaskimi wyświetlaczami.

Aparatem LG chwaliło się na długo przed premierą. 16-megapikselowa matryca wsparta jest udoskonaloną optyczną stabilizacją obrazu OIS 2.0, a obiektyw o imponującej jasności f/1.8 ma pochłaniać o 80% więcej światła niż kamerka LG G3. To ma pozwolić oczywiście na uzyskiwanie jeszcze lepszej jakości zdjęć w trudnych warunkach oświetleniowych.

Od strony software'owej aparat został wzbogacony o tryb manualny. Z kolei wbudowany wskaźnik spektrum kolorów ma przełożyć się na bardziej precyzyjne dostosowanie balansu bieli oraz barwy lampy błyskowej, aby uwieczniony obraz był jak najbardziej zbliżony do tego, co widzimy gołym okiem.

Warto również odnotować, że G4 umożliwia zapis zdjęć w bezstratnym formacie RAW, co profesjonalistom ułatwi ich późniejszą edycję.

Cieszy fakt, że LG G4 pracuje pod kontrolą najnowszej wersji Androida o oznaczeniu 5.1 Lollipop. Ten został przykryty nakładką LG UX 4.0, która - jak czytamy w notce prasowej - cechuje się następującymi funkcjami:

• Funkcja Quick Shot pozwala na wykonywanie zdjęć nawet przy wyłączonym ekranie. Innymi słowy pozwala szybko uchwycić moment, bez konieczności ręcznego uruchamiania aplikacji aparatu – by zrobić zdjęcie wystarczy dwukrotne dotknąć tylny przycisk. LG G4 wyróżnia się też niezwykle krótkim czasem uruchamiania aparatu, który wynosi zaledwie 0,6 sekundy.
• Nowa Galeria pozwala na wyjątkowo szybkie przewijanie tysięcy zdjęć i filmów oraz oglądanie ich na osi czasu. Dzięki funkcji Memories są one automatycznie porządkowane w albumy zgodnie z datą i miejscem wykonania ujęcia. Dzieje się to już na poziomie pamięci telefonu, bez konieczności wczytywania plików do chmury.
• Funkcja Event Pocket pozwala użytkownikom na utworzenie jednego wspólnego kalendarza, który poprzez przeciąganie informacji o spotkaniach i wydarzeniach łączy terminarze z różnych stron oraz portali społecznościowych. Dzięki temu po pierwszym skonfigurowaniu funkcji nie trzeba oddzielnie logować się do różnych kalendarzy, by mieć dostęp do najważniejszych informacji.
• Udoskonalona funkcja Smart Notice analizuje nawyki użytkownika po to, by wyświetlać indywidualne powiadomienia dotyczące pogody, podróżowania itp. Dzięki temu funkcja Smart Notice np. zapamiętując codzienną drogę użytkownika do pracy może wyświetlić komunikat „W drodze do metra będziesz potrzebować parasola”.
• Funkcja Quick Help zapewnia szybki dostęp do informacji dotyczących obsługi smartfona LG G4, które wyświetlane są bezpośrednio w widgecie Smart Notice. Korzystając z funkcji Quick Help użytkownik może skonfigurować ustawienia smartfona LG G4, a nawet zaplanować rozmowę z centrum obsługi klienta.

Fanów Volkswagena ucieszy zapewne fakt, że dzięki współpracy LG z tym producentem, kierowcy wybranych samochodów będą mogli wyświetlić interfejs G4 na ekranie wbudowanym w deskę rozdzielczą.

Data rynkowej premiery nie została jeszcze podana, ale nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że w przypadku Polski mówimy o końcu maja lub początku czerwca. Dokładna cena nie jest jeszcze znana, ale najpewniej u nas LG G4 - wbrew przeciekom - będzie zauważalnie tańszy od Galaxy S6.