LG ma zniknąć z jednego z największych rynków smartfonów

LG ma zniknąć z jednego z największych rynków smartfonów05.02.2018 13:25
Mateusz Żołyniak

Tak, chodzi o Chiny. Tamtejsza prasa nie ma wątpliwości, że południowokoreański gigant niebawem całkiem zwinie się z Państwa Środka. Dlaczego tak się stało?

Chińscy producenci dali się LG we znaki

Najnowszy raport firmy Counterpoint wskazuje, że LG Mobile w 2017 roku dostarczyło na rynek o 2 proc. więcej urządzeń niż w 2016 roku (55,9 mln vs 55 mln). Nie sprawiło to jednak, że firma przestała notować straty - w czwartym kwartale wyniosły one 213,2 mld wonów (654 mln zł) i był to kolejny kwartał z rzędu zamknięty pod kreską.

Sama firma LG Electronics podaje, że taka a nie inne pozycja na rynku w dużej mierze spowodowana jest "silną konkurencją ze strony producentów z Państwa Środka". Serwis Suho wskazuje przy tym, że ta odbija się nie tylko na wynikach finansowych, ale doprowadziła do tego, że gigant zniknie z Chin.

LG G5
LG G5

Plotki na temat takiej ewentualności pojawiały się od dawna, ale teraz wszystko ma być przesądzone. Najlepszym potwierdzeniem tego jest to, że LG w 2017 roku zrezygnowało z wprowadzeniach na rynku chińskim topowych modeli G6 i V30, a ostatnie urządzenie z wyższej półki promowane na stronie chińskiego oddziału firmy to... LG G5 SE z 2016 roku.

Decyzja podyktowana rozsądkiem

Już od pewnego czasu widać, że LG mocno koncentruje się tylko na tych rynkach, na których ma istotną pozycję. Najważniejszym jest oczywiście Korea Południowa, a zaraz za nią są Stany Zjednoczone. Europa? No cóż, w poszczególnych krajach działają (czasami dość prężnie) dedykowane oddziały LG, ale nie można napisać, że Stary Kontynent jest dla Koreańczyków priorytetem, gdy idzie o smartfony.

Konkurencyjność na rynkach europejskich nie jest jednak tak duża jak w Chinach. Co więcej, firma, aby się tam przebić, musiałaby nie tylko przygotowywać świetnie wycenione produkty, ale również zainwestować sporo w marketing. Nie zdziwię się, gdy rzeczywiście podjęto decyzję, że próby konkurowania na rynku chińskim są bezcelowe i lepiej rozwiązać tamtejszy dział mobilny.

Bezprzewodowe słuchawki LG Tone to jedna z grup produktów, które LG wprowadza jedynie na kilku rynkach
Bezprzewodowe słuchawki LG Tone to jedna z grup produktów, które LG wprowadza jedynie na kilku rynkach

Zresztą, nie byłby to pierwszy raz, gdy firma rezygnuje z działań w danym segmencie na wybranych rynkach. Dość wspomnieć o planach firmy związanych ze słuchawkami bezprzewodowymi. LG chciało początkowo sprzedawać je globalnie, a skończyło się na tym, że sprzedaje je jedynie w kilku krajach (m.in. Stany Zjednoczone).

Problemem nie jest brak dobrych urządzeń

Z perspektywy wielu naszych czytelników powodem kłopotów LG są "słabe urządzenia" czy "niedopracowane produkty". Z tym ciężko się jednak zgodzić. Niemal zawsze znajdzie się coś, co Koreańczycy mogliby dopracować w swoich modelach, ale te jednocześnie niemal zawsze czymś się wyróżniają.

Moduły w G5 były niewypałem, ale aparat z szerokokątnym obiektywem to do tej pory jeden z najciekawszych typów podwójnych aparatów. Z kolei G6 mimo że był oparty na starszym układzie, zaskoczył przemyślaną i odporną konstrukcją. V30 może i ma tylko 4 GB RAM-u, ale zachwyca funkcjami związanymi z nagrywaniem wideo czy obsługą audio. Problemem z pewnością nie jest brak dobrych urządzeń.

Podwójny aparat główny w LG G5
Podwójny aparat główny w LG G5

Co nim więc jest? Sam długo się nad tym zastanawiałem, a z pomocą przyszedł szef jednej z mniejszych firm zajmujących się sprzedażą smartfonów, z którym jakiś czas temu miałem okazję porozmawiać. Wskazał on wyraźnie, że sytuacje, w których produkt jest prezentowany, a do sprzedaży trafia trzy czy cztery miesiące później są obecnie dla klientów niedopuszczalne.

Mój rozmówca dodał, że jedyne firmy, które mogłyby sobie na to pozwolić to Apple, Samsung i Huawei, ale nawet najwięksi starają się, aby ich smartfony błyskawicznie lądowały na sklepowych półkach. Osoba, która zobaczy dany produkt na reklamie, chce go kupić go od razu, a nie czekać po kilka miesięcy. Szczególnie duże znaczenie ma to w Chinach, gdzie konkurencja jest duża, a firmy jak Xiaomi zaraz po prezentacji urządzenia umożliwiają jego zamawianie.

Jak sprawy wyglądają z LG? No cóż, G6 miał mieć starszy układ, aby mógł wejść do sprzedaży na długo przed linią Galaxy S8, a V30 królował na targach IFA i miał szanse wzbudzić spore zainteresowanie przez premierą nowych iPhone'ów. Wyszło z tego tyle, że pierwszy na rynek trafił, gdy dni dzieliły od wejścia do sprzedaży najgroźniejszego konkurenta, a nowa V szerzej wprowadzona została dopiero pod koniec 2017 roku.

LG V30
LG V30

Użytkownicy nie tyle nie chcą już czekać na zapowiedziane produkty, co tego zwyczajnie nie robią. Na rynku jest za duża konkurencja, aby przejmować się brakiem pojedynczych produktów. Problemem jest też to, że na dotychczasowych działaniach firmy korzystają jedynie konkurenci - dobry produkt LG przykuwa uwagę i zachęca do kupna, ale finalnie klient decyduje się na inne urządzenie, gdy jego pierwszy wybór nie jest dostępny.

Szkoda, bo jeżeli firma nie zacznie prężniej działać na rynku, to może nie skończyć się nie tylko na porzuceniu Chin... A działać na rynku można szybko i sprawnie, czego nie raz dowiódł już główny rywal LG - Samsung.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.