Galaxy Note10: Samsung tłumaczy się z usunięcia złącza Jack 3,5 mm

Galaxy Note10: Samsung tłumaczy się z usunięcia złącza Jack 3,5 mm08.08.2019 14:44
Galaxy Note10 nie ma gniazda słuchawkowego
Mateusz Żołyniak

Galaxy Note10 i Galaxy Note10+ są pierwszymi smatfonami z tej serii, które pozbawione zostały tradycyjnego gniazda słuchawkowego Jack 3,5 mm. Koreańczycy postanowili więc wyjaśnić swoją decyzję, ale ich tłumaczenie mogą przekonać jedynie małą grupę użytkowników.

Południowokoreański gigant z modelami z linii Galaxy Note10 dołączył do sporego już grona producentów, jak Apple, Huawei Sony, HTC, Xiaomi czy OnePlus, którzy wprowadzają na rynek flagowce bez gniazda Jack 3,5 mm. Nie dziwi więc, że Samsung - wzorem innych graczy - postanowił wyjaśnić tę decyzję.

Galaxy Note10 bez gniazda Jack 3,5 mm, ale z bateriami większymi o... 100 mAh

Od dawna wiadomo było już, że Galaxy Note10 i Note10+ nie będą miały tradycyjnych gniazd słuchawkowych, więc Samsung miał sporo czasu, by wymyślić odpowiednie wytłumaczenie. Szczególnie, że firma wcześniej wyśmiewała Apple'a za podobny działanie.

Samsung Note 9 Dongle (DEX) Commercial

The Verge donosi, że przedstawiciele giganta na prezentacji nowych flagowców zdradzili, że usunięcie złącza Jack 3,5 mm umożliwiło:

  • powiększenie wbudowanych baterii o ok. 100 mAh;
  • usprawnienie mechanizmu wibracyjnego.

Powody te wydają się dość śmieszne. Tym bardziej, że w pierwszym przypadku mowa o bardzo małych różnicach (2-3 proc.), gdy weźmie się pod uwagę zastosowane ogniwa o pojemności 3500 mAh i 4300 mAh.

Jeszcze śmieszniejsza jest jednak wzmianka o lepszym haptic feedback. Ma działać on lepiej nie ze względu na większy silniczek wibracyjny, a brak pustej przestrzeni w wnętrzu telefonu. Przedstawiciele Samsunga zapewne zapomnieli tu o... dużo większej kieszonce na rysik S Pen.

Brak gniazda Jack 3,5 mm to coraz mniejszy problem w drogich urządzeniach

Usuwanie gniazdo Jack 3,5 mm z kolejnych linii smartfonów wciąż może bulwersować wielu użytkowników, ale po prawdzie nie ma w tym niczego dziwnego. Szczególnie, gdy dotyczy to flagowców.

Posiadaczom smartfonów zależy przede wszystkim na wygodzie i modnych rozwiązaniach, a niekoniecznie na jakości dźwięku. Osoby wybierające droższe modele coraz częściej są w stanie wyłożyć większe pieniądze na interesujące rozwiązania bezprzewodowe, a nie audiofilskie produkty.

Tym bardziej, że słuchawki Bluetooth grają coraz lepiej, co dotyczy także modeli "naprawdę bezprzewodowych" (Samsung Galaxy Buds, Sony WF-1000XM3 czy topowe modele Jabry). Gniazdo Jack 3,5 mm w większości przypadków wydaje się więc po prostu zbędne, skoro klienci i tak nie wybierają słuchawek na kablu.

Użytkownicy smartfonów chcą bezprzewodowych słuchawek, więc producenci z wielką chęcią je promują
Użytkownicy smartfonów chcą bezprzewodowych słuchawek, więc producenci z wielką chęcią je promują

Na straconej pozycji nie są też osoby, którym zależy na jakości dźwięku. Na rynku nie brakuje - tak bezprzewodowych, jak i kablowych - przetworników cyfrowo-analogowych, które grają wyraźnie lepiej niż klasyczna "dziurka" w smartfonie (iBasso DC01, Shanling UP2, Radsone EarStudio ES100 czy nieduże odtwarzacze z funkcją DAC/AMP-a, jak Shanling M0 czy FiiO M5).

Na dodatki te trzeba wyłożyć dodatkowe fundusze, ale osoby wybierające modele premium są w stanie dopłacić, by zyskać lepszą jakość dźwięku. Brak złącza Jack 3,5 mm w większości droższych smartfonów nie powinien dziwić. Tym bardziej, że część producentów wprowadza również własne rozwiązania bezprzewodowe, na których chce dodatkowo zarobić.

Flagowce Samsunga nie należały jednak do tej grupy

Większość modeli Galaxy S czy Galaxy Note pod względem jakości dźwięku prezentuje się naprawdę dobrze. Może nie tak, jak modele LG z QuadDAC, ale śmiało można wpinać do nich lepszej jakości słuchawki. Brak osobnego gniazda słuchawkowego może być więc sporym ciosem dla fanów serii.

Nie można do tego zapomnieć, że flagowce Koreańczyków kreowane są na sprzęt kompletny i bezkompromisowy. Brak gniazda Jack 3,5 mm może kłócić się szczególnie z wizerunkiem Galaxy Note'ów jako multimedialnych kombajnów, a do tego jest zaprzeczeniem wcześniejszych działań firmy, jak wspomniane wyśmiewanie adapterów Apple'a.

Szczerość jest ważna, ale Koreańczycy nieco lepiej mogli przygotować tłumaczenia dotyczące braku gniazda słuchawkowego. Większa o 3 proc. bateria to nie coś, co może przekonać fanów złącza Jack 3,5 mm.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.