Micromax Canvas Doodle 2, czyli 5,7-calowy phablet z nietypowymi funkcjami za mniej niż 1000 zł

Druga połowa roku z pewnością upłynie pod znakiem phabletów. Gdzieniegdzie można już nabyć Xperię Z Ultra, a na horyzoncie od jakiegoś czasu widać Galaxy Note'a III, HTC One Max oraz 6-calowca Nokii. Swoich sił na tym rynku próbują także mniej znani producenci, do których zalicza się Micromax. Indyjski koncern przygotował urządzenie, które ma niezłą specyfikację, przystępną cenę oraz niekonwencjonalne rozwiązania.

Druga połowa roku z pewnością upłynie pod znakiem phabletów. Gdzieniegdzie można już nabyć Xperię Z Ultra, a na horyzoncie od jakiegoś czasu widać Galaxy Note'a III, HTC One Max oraz 6-calowca Nokii. Swoich sił na tym rynku próbują także mniej znani producenci, do których zalicza się Micromax. Indyjski koncern przygotował urządzenie, które ma niezłą specyfikację, przystępną cenę oraz niekonwencjonalne rozwiązania.

Canvas Doogle 2 jest wyposażony w spory ekran o przekątnej 5,7 cala i rozdzielczości 1280 x 720. Zagęszczenie pikseli wynosi zatem 258 punktów na cal, co jest wynikiem nieco gorszym niż w przypadku drugiej generacji Galaxy Note'a (267 ppi). Jak na tę półkę cenową nie ma co narzekać.

Sensowna jest także reszta podzespołów, na czele z 12-megapikselowym aparatem i 5-megapikselową kamerką do wideorozmów. Serce urządzenia to układ MediaTek 6589 z czterema rdzeniami o taktowaniu 1,2 GHz. Wspiera go 1 GB pamięci RAM. Jest też 16 GB wbudowanej pamięci oraz bateria o pojemności 2600 mAh. W zestawie znalazł się nawet rysik, jednak na temat jego funkcjonalności nie wiadomo zbyt wiele. Prawdopodobnie jest to zwykły pojemnościowy stylus, do nabycia za kilka złotych na aukcjach internetowych.

Nad pracą urządzenia czuwa Android 4.2 Jelly Bean z autorską nakładką producenta i przygotowanymi przez niego funkcjami i aplikacjami. Najciekawiej prezentują się opcje Shake to Unlock oraz Blow to Unlock. Dzięki tej pierwszej wystarczy potrząsnąć phabletem, by odblokować jego ekran. Druga ma podobne działanie, tyle że miejsce potrząśnięcia zajmuje... dmuchnięcie.

Muszę przyznać, że to rozwiązanie mnie zaintrygowało, więc postanowiłem poszperać w Sieci. Okazuje się, że było ono już wykorzystywane w poprzednich smartfonach firmy Micromax, a jego działanie można zobaczyć na poniższym filmie.

[solr id="komorkomania-pl-177557" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3300,przeglad-phabletow-i-tabletofonow-na-jaki-sie-zdecydowac" _mphoto="asus-177557-270x152-3e3a21713377.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4325[/block]

Jakkolwiek komicznie to wygląda, w niektórych sytuacjach może się okazać dość wygodne. Cieszy mnie też, że mało znani producenci coraz częściej starają się zaskoczyć własnymi rozwiązaniami.

Canvas Doodle 2 jest już dostępny na indyjskim rynku. Można go nabyć za 19 900 rupii indyjskich, czyli niespełna 980 zł. Na oficjalną dystrybucję w Europie raczej nie ma co liczyć, ale jego poprzednika da się kupić m.in. na eBayu, więc i z drugą generacją nie powinno być większych problemów.

Źródło: GSMArena