Courier 2.0, czyli Microsoft może zrealizować jeden ze swoich najlepszych konceptów

Courier 2.0, czyli Microsoft może zrealizować jeden ze swoich najlepszych konceptów27.10.2017 13:25
Koncept Microsoft Courier
Źródło zdjęć: © MNML
Mateusz Żołyniak

Pamiętacie doniesienia na temat projektu Microsoft Courier? Wiele wskazuje, że gigant z Redmond mógł wskrzesić ten interesujący koncept elektronicznego notatnika z wykorzystaniem nowych technologii. Co wiadomo o urządzeniu, które znane jest pod kodową nazwą "Andromeda"?

Wszystko zaczęło się już w 2008 roku

Na wstępie warto cofnąć się do 2008 i początków 2009 roku. Czasu, gdy Android i iOS nie dominowały jeszcze na rynku, a użytkownicy nie słyszeli nawet o iPadzie, androidowych tabletach czy hybrydach z dotykowymi ekranami. Wtedy świat obiegła informacja, że Microsoft pracuje nad bardzo nietypowym urządzeniem o nazwie kodowej "Courier".

Koncept Microsoft Courier, Źródło zdjęć: © MNML
Koncept Microsoft Courier
Źródło zdjęć: © MNML

Rozwiązanie to miało być składanym elektronicznym notatnikiem, który obsługiwany byłby za pomocą panelu pojemnościowego za pośrednictwem palca lub rysika. Sprzęt, który wyposażony miał być w dwa 7-calowe ekrany i układ Tegra 2, umożliwić miał wygodne tworzenie notatek i szkicowanie, ale również komfortowe przeglądanie stron WWW i multimediów czy komunikację tekstową.

Gigant z Redmond nigdy nie ujawnił zdjęć prototypu czy oficjalnych informacji na temat specyfikacji i funkcji urządzenia, ale koncept ten wzbudził zainteresowanie w branży technologicznej. I to całkiem spore, o czym świadczy fakt pojawiania się licznych prac mających przestawiać możliwy wygląd urządzenia (w tekście ta, którą przygotowały Gizmodo i MNML).

Microsoft "Courier" secret tablet

Gdy w 2009 roku fani nowych technologii czekali już na prezentację Couriera, okazało się, że Microsoft... zamknął ten projekt. Firma miała podobno już gotowe urządzenie, ale nie zdecydowała się wprowadzić go do sprzedaży. W jednym z oświadczeń stwierdzono wtedy, że Courierbuł jedynie wewnętrznym pokazem innowacyjności Microsoftu

Courier 2.0, czyli gigant wraca do starego pomysłu

W 2009 roku spekulowano, że Microsoft może po cichu pracować nad ulepszoną wersję Couriera, którą wprowadzi w przyszłości, gdy dostępne będą odpowiednie technologie i oprogramowanie. Na nowe wieści o składanym tablecie-notatniku użytkownikom przyszło czekać aż osiem lat.

Temat powrócił za sprawą raportu, który Zac Bowden zamieścił na łamach serwisu Windows Central. Autor wskazał, że Microsoft pracuje obecnie na urządzeniem o nazwie kodowej "Andromeda", które można określić mianem duchowego spadkobiercy Couriera. Co to właściwie oznacza?

Andromeda będzie najprawdopodobniej składanym tabletem, który wyposażony będzie nie w dwa osobne panele, a elastyczny, rozkładany panel OLED-owy. Sprzęt po złożeniu ma przypominać notatnik czy zeszyt, ale to nie jedyne podobieństwo z produktami tego typu.

Koncept Microsoft Courier, Źródło zdjęć: © MNML
Koncept Microsoft Courier
Źródło zdjęć: © MNML

Kluczowa rolę przy obsłudze Andromedy mają odgrywać nie same palce użytkownika, jak w przypadku smartfonów czy tabletów, a dedykowany rysik. Podobnie więc, jak w przypadku Couriera, znaczącą rolę mają odrywać aplikacje umożliwiające tworzenie odręcznych aplikacji czy szkicowanie.

Ciekawostką jest to, że Andromeda ma mieć modem komórkowy (LTE) - będzie ponoć umożliwiać prowadzenie rozmów czy wysyłanie SMS-ów. Produkt ten w teorii będzie więc w stanie zastąpić smartfon, ale Microsoft ma promować go nie jako alternatywa dla telefonów, a sprzęt ze zupełnie nowej kategorii.

Surface Note? A może Surface Journal?

Doniesienia te świetnie wpasowują się w słowa szefa Microsoftu, który już jakiś czas temu twierdził, że jego firma nie chce konkurować na rynku inteligentnych telefonów, a dostarczyć użytkownikom coś zupełnie nowego. Może okazać się, że Satyia Nadella miał na myśli nie tylko HoloLens i rozwiązania mixed reality (mieszana rzeczywistość), ale i nową wizję elektronicznego notatnika.

Microsoft Surface Studio
Microsoft Surface Studio

Raport Zaka Bowdena wydaje się o tyle sensowny, że Andromeda może być naturalnym rozszerzeniem linii produktów Surface, które tworzone są z myślą nie tylko o konsumpcji, ale i tworzeniu treści. Szczególnie, gdy weźmie się pod uwagę dodatki jak Surface Pen czy Surface Dial dla modeli Surface Pro i Surface Studio.

Małą różnicą może być wydaje się jednak to, że Andromeda będzie bardziej osobistym produktem. Czymś, co ma umożliwić zarówno szybkie zapisywanie pomysłów w formie elektronicznej czy edytowanie dokumentów za pomocą funkcji Windows Ink, ale i łatwą komunikację ze znajomymi, przeglądanie sieci czy planowanie dnia.

Windows Ink Workspace Demo

Zac zasugerował nawet, że urządzenie na rynek może trafić pod nazwą "Surface Note" czy "Surface Journal", ale to tylko jego domysły. Istotne jest to, ze Andromeda może być prekursorem nowego segmentu produktów, które staną między smartfonami a hybrydami PC - mogą zastąpić znane obecnie tablety.

Windows 10 na ARM kluczem do sukcesu?

Składany elektroniczny notatnik, który można łatwo przenosić i komunikować się za jego pomocą, a w razie potrzeby zamieni się w tablet obsługiwany rysikiem, nie powinien działać raczej na układach x86 Intela czy AMD. Bardziej prawdopodobną opcją jest wykorzystanie rozwiązań ARM, jak topowy Snapdragon Qualcomma.

Możliwe więc, że Andromeda będzie pracować pod kontrolą Windowsa 10 na ARM, którym Microsoft pochwalił się już jakiś czas temu. Sprzęt z pewnością będzie obsługiwał Uniwersalne aplikacje jak przeglądarka Edge, pakiet biurowy Office czy OneNote.

Windows 10 Running on a Qualcomm Snapdragon Processor

Gorzej wygląda jednak sprawa z programami Win32, z których zdecydowana większość nie jest przygotowana z myślą o obsłudze rysikiem, a co dopiero opuszkami palców. Ciężko powiedzieć też, czy system będzie miał bardzo zmodyfikowany interfejs względem Windowsa 10 - najbardziej prawdopodobną opcją jest UI znany z trybu tabletowego.

Niewiadomych jest naprawdę wiele

Sam koncept elektronicznego notatnika z elastycznym, składanym ekranem brzmi świetnie. Tym bardziej, gdy sprzęt rzeczywiście będzie mógł zastąpić smartfony (komunikacja), a do tego działać jak tablet (przeglądanie sieci, oglądanie filmów). Andromeda może być stać się bardzo prywatnym komputerem, a może to ona jest sprzętem.

Kto wie, może to Andromeda jest nowym podejściem Microsoftu do rynku mobilnego, o czym mówiło się niedawno. Nowością, która wejdzie na rynek zamiast oczekiwanego od dawna Surface Phone'a?

Koncept Surface Phone, Źródło zdjęć: © PhoneDesigner
Koncept Surface Phone
Źródło zdjęć: © PhoneDesigner

Microsoft miał jednak wiele świetnych pomysłów, a to jak skończyła większość z nich jest ogólnie wiadome. Mam oczywiście nadzieję, że prace nad sprzętem nie zostaną przerwane jak w przypadku Couriera i uda się wprowadzić go na rynek. Szczególnie, że pomysł mogą szybko podłapać również inni producenci.

Dodam, że w kontekście Andromedy nie dziwi przykładanie się firmy z Redmond do obsługi rysika w Windowsie 10 (wspomniane oprogramowanie Windows Ink), które rozszerzana jest z każdą kolejną aktualizacją. Zagadką pozostaje jednak to, czy gigantowi uda się również dopracować inne elementy dużego Windowsa pod kątem urządzeń nowego typu.

Eksperymenty z tabletami za czasów Windowsa 8.1 nie wyszły Microsoftowi najlepiej, ale może w przypadku "następcy Couriera" będzie lepiej. W końcu to brak odpowiedniego oprogramowania mógł być jednym z głównych powodów zamknięcie poprzedniego projektu. O tym, jednak będzie można przekonać się najwcześniej w 2018 roku.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.