Mio Explora K70 - test

Mio Explora K70 - test22.01.2010 11:00
Mateusz Żołyniak

Zapewne większość z Was firmę Mio zna głównie z produkcji świetnej nawigacji GPS. Jednak nie każdy wie, iż od czasu do czasu wypuszcza ona na rynek także smartfony, skierowane do osób często podróżujących. Najnowszym z nich jest Explora K70, który ponad dwa tygodnie temu pojawił się w naszej redakcji. Mieliśmy okazję przyjrzeć się mu dokładnie.

Zanim przejdziemy do testu, dodam jeszcze, że model ten na naszym rynku pojawił się na początku września ubiegłego roku i dostępny jest w zarówno w oficjalnym sklepie Mio, jak i różnych sklepach internetowych. Jego ceny (wraz z nawigacją Automapa XL i kartą pamięci 2GB) zaczynają się od 1200 zł.

Specyfikacja

  • waga: 115 g
  • GSM/GPRS/EDGE 850/900/1800/1900 MHz
  • UMTS z HSDPA 850/1900/2100 MHz
  • 3,5-calowy, dotykowy ekran o rozdzielczości o rozdzielczości 240 x 400 i 65 tys. kolorów
  • warstwa antyodblaskowa na ekranie
  • procesor Qualcomm MSM7201 o taktowaniu 528MHz
  • aparat 3Mpix z autofocusem
  • 256MB pamięci RAM
  • 256MB pamięci ROM, slot kart microSD
  • WiFi (b/g), Bluetooth 2.1 z A2DP
  • odbiornik GPS Qualcomm gpsOne
  • akcelerometr
  • bateria Li-Ion o pojemności 1000mAh
  • Windows Mobile 6.1 z interfejsem Mio Mobile Shell
  • maksymalny czas rozmów: do 4,5h
  • maksymalny czas czuwania: do 200h
  • maksymalny czas pracy GPS: do 4h

Wygląd, obudowa i wykonanie

Na górnej krawędzi umieszczono jedynie zaczep na klamerkę/smycz (w rogu) oraz złącze SMB, które także opatrzone jest osłoną. Z tyłu znajdziemy głośnik, logo Mio oraz ekscentryczną ozdobę-lusterko, wyglądającą jak przerośnięty obiektyw aparatu.

Przednia część obudowy telefonu została wykonany z dobrej jakości plastiku, który nie ugina się i nie skrzypi. Co więcej, jest on bardzo odporny na zarysowania - po blisko trzech tygodniach testów na obudowie i wyświetlaczu nie pozostały żadne widoczne rysy. Małe zastrzeżenia budzi jedynie wykonana z gumowanego tworzywa osłona baterii. Jest ona dobrze spasowana i nie ślizga się w ręku. Jednak ugina się pod naciskiem trzeszcząc przy tym denerwująco.

Ekran

Niestety, firma Mio chyba zapomniała, że Explora K70 jest jednak smartfonem, a nie nawigacją GPS. Jak inaczej wytłumaczyć wypuszczenie na rynek telefonu z 3,5-calowym wyświetlaczem o rozdzielczości WQVGA (240 x 400)? Jest to lekkie nieporozumienie. Obraz jaki na nim zobaczymy jest pozbawiony ostrości i kontrastu. Również kolory nie zachwycają swoją głębią.

Nie lepiej jest z reakcją telefonu na dotyk. Opornościowy mechanizm ekranu nawet po kalibracji nie działa precyzyjnie. Nie można zaliczyć go także do najczulszych. Naprawdę nie jest łatwo trafiać w małe elementy interfejsu czy przycisk "X" służący do zamykania powiadomień i aplikacji.

Kolejną przeszkodą w wygodnym korzystaniu z telefonu jest firmowa, ekranowa klawiatura QWERTY. Z pomocą przychodzą na szczęście alternatywne klawiatury z dużymi "przyciskami". Dobrym wyborem jest darmowa FingerKeyboard.

Dużą zaletą (poza rozmiarem oczywiście) wyświetlacza, jest pokrywająca go warstwa antyodblaskowa, która umożliwia korzystanie z telefonu nawet przy ostrym świetle słonecznym. Przydawała się ona w szczególności, gdy wykorzystywałem Explorę jako nawigację GPS w samochodzie.

Byłem miło zaskoczony jakością rozmów prowadzonych przy użyciu najnowszego smartfona Mio. Dźwięk wydobywający się z głośnika jest czysty, wyraźny i praktycznie pozbawiony szumów. Mógłby być jedynie trochę głośniejszy, gdyż idąc zatłoczona ulicą trzeba się wsłuchiwać w to co mówi nasz rozmówca.

System i interfejs

Sam OS Microsoftu to jednak nie wszystko. W telefonie zastosowano także nakładkę na standardowe UI Windowsa Mobile. Jest nią Mio Mobile Shell, czyli lekko zmodyfikowany SBP Mobile Shell 2.x. Firmowy interfejs jest przyjazdy dla palców i intuicyjny, ale jego wygląd jest już niedzisiejszy. Postanowiłem więc zamienić go na najnowszą wersję SBP Mobile Shell (3.5). Jaki był tego efekt? Całość wyglądała o niebo lepiej, a do tego działała dużo płynniej i szybciej.

Wśród zainstalowanych programów znajdziemy m.in.: pakiet biurowy Microsoft Office, prostą przeglądarkę zdjęć i plików wideo, Adobe Readera LE (czytnik PDF), Location SMS (wysłanie informacji o naszym położeniu SMS-em) oraz QuickGPS, zbierający informacje o naszej lokalizacji.

Multimedia i aparat

Jedynym odtwarzaczem, jaki znajdziemy w telefonie jest Windows Media Player, który sprawdzał się podczas odtwarzania plików audio (o ile nie miałem zbyt długiej playlisty). Znacznie gorzej było z filmami. WMP już po chwili łapał zadyszkę, co prowadziło do przycinania się filmu. Dlatego też, instalacja lepszego odtwarzacza (jak TCPMP) jest obowiązkiem.

Dopełnieniem multimediów w telefonie jest wbudowany aparat fotograficzny o matrycy 3Mpix. Niestety, i tu Mio nie ma się czym pochwalić, gdyż ma on ewidentne problemy z poprawnym łapaniem ostrości. Z tego powodu, nawet w warunkach dobrego oświetlenia możemy mieć problemy ze zrobieniem dobrego zdjęcia - większość z nich jest nieostra, ma przekłamane kolory i widoczne szumy.

Internet i GPS

Największą zaletą Mio Explora K70 jest wbudowany odbiornik GPS - Qualcomm gpsOne. Rzadko zdarzały się sytuacje, by (oczywiście z wyłączonym A-GPSem) łapał on fixa w czasie dłuższym niż 15 sekund. Przy dużym zachmurzeniu, czas odnajdywania satelity nigdy nie przekroczył jednej minuty.

Moduł GPS testowałem w programie Automapa XL i muszę przyznać, że nie miałem żadnych problemów z odświeżaniem mapy czy precyzyjną lokalizacją. Tylko czasami zdarzało się (głównie przy szybszej jeździe), iż przez krótką chwilę moja pozycja była podawana z niewielkim opóźnieniem (2-3s).

Jak już wspomniałem, do telefonu możemy podłączyć zewnętrzną antenę GPS, wyposażoną we wtyczkę SMB, a korzystanie z Explory w czasie jazdy jest ułatwione, dzięki dołączonemu w zestawie uchwytowi samochodowemu.

Najnowszy smartfon Mio został wyposażony w ogniwo litowo-jonowe o pojemności 1000 mAh. Przy codziennym użytkowaniu (kilka minut rozmów, parę SMS-ów, parę maili, kilka minut w Internecie) pozwala ono na około 30-35 godzin pracy bez konieczności ładowania. Nieco gorzej jest, gdy jednocześnie chcemy korzystać np. ze stałego połączenia z Siecią (poprzez 3G) oraz odbiornika GPS - wtedy bateria wystarcza jedynie na około 4 godzin pracy. Niemniej, gdy Explorę K70 zabieramy ze sobą w trasę, nic nie stoi na przeszkodzie, aby podpiąć telefon do otrzymanej w zestawie ładowarki samochodowej.

Zawartość zestawu

Dużym plusem, Explory K70 jest bogaty zestaw akcesoriów. Znajdziemy w nim: ładowarkę sieciową z dwoma wymiennymi końcówkami, ładowarkę samochodową, zestaw słuchawkowy z zapasowymi gąbkami, dwuczęściowy uchwyt samochodowy, stylowe etui, ilustrowaną instrukcję obsługi w języku angielskim, krótkie wprowadzenie (również w języku angielskim), kabel USB do transmisji danych oraz dwie płyty CD - pierwszą z oprogramowaniem Microsoftu (Windows Device Center, ActiveSync), drugą z dodatkowymi aplikacjami Mio i instrukcjami obsługi w formacie PDF (w tym w języku polskim).

Kupując smartfona Mio w sklepie, dostaniemy dodatkowo kartę pamięci microSD o pojemności 2GB z zainstalowaną Automapą XL (z mapami Polski lub całej Europy). Pod względem zawartości zestawu, Explora K70 bije na głowę wiele, znacznie droższych, smartfonów (choćby HTC HD2, czy iPhone 3GS).

Podsumowanie

Inni użytkownicy nie powinni nawet zawracać sobie głowy nowym smartfonem Mio.

Explorze K70 sporo brakuje do Touch Diamonda 2, czy Samsunga I8000 Omnia 2, które można kupić za niewiele większe pieniądze.

Zalety:

  • bardzo dobry odbiornik GPS,
  • możliwość podłączenia zewnętrznej anteny z wtyczką SMB
  • powłoka antyodblaskowa na ekranie
  • bogaty zestaw akcesoriów
  • dobra jakość rozmów

Wady:

  • niska rozdzielczość ekranu,
  • nieprecyzyjny mechanizm dotykowy, fatalna klawiatura ekranowa
  • ubogi pakiet dodatkowego oprogramowania (a właściwie jego brak)
  • słaba bateria
  • koszmarny aparat 3Mpix

Ocena telefonu: 5/10

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.